Eintracht z remisem, Grabara z kontuzją
Eintracht Frankfurt w dalszym ciągu pozostaje niepokonany na krajowym podwórku w 2025 roku. Tym razem drużyna prowadzona przez Dino Toppmoellera wywalczyła jeden punkt, remisując 1:1 przed własną publicznością z VFL-em Wolfsburg. Warto wspomnieć, że ekipa „Orłów” przez dłuższy czas była powstrzymywana przez Kamila Grabarę, ale kiedy ten zszedł z boiska z kontuzją, frankfurtczycy wykorzystali okazję i mało brakowało, a sięgnęliby po 3 punkty.
Grabara z kontuzją, Eintracht z punktem
Eintracht Frankfurt zaliczył piąty mecz z rzędu w Bundeslidze w 2025 roku bez porażki – tym razem klub z Hesji wywalczył punkt po remisie 1:1 z Wolfsburgiem. Warto odnotować, że frankfurtczycy przegrywali 0:1, lecz po zejściu z boiska Kamila Grabary (kontuzja), droga do bramki stała już potem otworem dla „Orłów”… Co do goli w tym spotkaniu, na listę strzelców wpisali się Mohamed Amoura (VfL) oraz Can Uzun (SGE).
Biorąc pod uwagę wyjściowe jedenastki obu ekip, zarówno Dino Toppmoeller, jak i również Ralph Hasenhuettl zdecydowali się na najmocniejsze możliwe zestawienia – od początku przyszło nam oglądać w akcji między innymi Hugo Ekitike oraz Mohameda Amourę. W jakich składach wystąpiły obie drużyny? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Schluss. Wir nehmen einen Punkt aus Frankfurt mit.#SGEWOB pic.twitter.com/tC48i2Gtnh
— VfL Wolfsburg (@VfL_Wolfsburg) February 2, 2025
Eintracht Frankfurt XI:
Kevin Trapp – Tuta, Robin Koch, Arthur Theate – Nnamdi Collins, Ellyes Skhiri, Oscar Hojlund, Nathaniel Brown – Mario Goetze, Ansgar Knauff – Hugo Ekitike.
VfL Wolfsburg XI:
Kamil Grabara – Killian Fischer, Denis Vavro, Konstantinos Koulierakis, Joakim Maehle – Maximilian Arnold – Tiago Tomas, Mattias Svanberg, Yannick Gerhardt – Jonas Wind, Mohamed Amoura.
Eintracht i Wolfsburg marnują okazje
Spotkanie na Deutsche-Bank Park we Frankfurcie mogło zacząć się fatalnie dla gospodarzy, albowiem po dwóch minutach Wolfsburg powinien prowadzić 1:0 – Tiago Tomás dograł idealnie do niepilnowanego Joakima Maehle, który spudłował jednak fatalnie i zaprzepaścił genialną okazję. Po kilku minutach dominacji „Wilków”, gospodarze w końcu doszli do głosu – w siódmej minucie Eintracht przeprowadził groźny atak, lecz na posterunku stał Kamil Grabara, który pewnie wybronił uderzenie Knauffa.
Niestety, ale po kwadransie gry, boisko zmuszony opuścić był Robin Koch, który doznał paskudnie wyglądającej kontuzji upadając z dużej wysokości na murawę po pojedynku powietrznym z Jonasem Windem. W kolejnych minutach obraz gry nie ulegał zmianie i byliśmy świadkami stosunkowo spokojnej wymiany piłki między klubami. W 32. minucie zakotłowało się pod bramką SGE – bliski szczęścia był Jonas Wind, lecz Kevin Trapp uratował kolegów.
23' @tiagomelotomas 💨#SGEWOB 0:0 pic.twitter.com/MyF5ehNCPT
— VfL Wolfsburg (@VfL_Wolfsburg) February 2, 2025
Eintracht co prawda starał się odpowiedzieć na zagrożenie, lecz Hugo Ekitike i spółka mieli spore problemy z przełamaniem linii obrony „Wilków”. Jednakże na pięć minut przed końcem pierwszej połowy, podopieczni Dino Toppmoellera mogli niespodziewanie wyjść na prowadzenie – Nathaniel Brown wypatrzył kilku kolegów w polu karnym i posłał idealnie dośrodkowanie. Choć wydawało się, że Ekitike z łatwością wykończy akcję to po raz kolejny dobrze w bramce zachował się Kamil Grabara.
Grabara z kontuzją, Eintracht bliski 3 punktów
Drugie 45 minut na Deutsche-Bank Park zaczęło się z wysokiego C – zespół Ralpha Hasenhuettla po pięciu minutach dobrej gry doczekał się upragnionego gola oraz prowadzenia w meczu. Jonas Wind posłał długą piłkę do wychodzącego na wolną pozycję Amoury, który wykorzystał niezrozumienie Trappa z obrońcą i lekkim „dziubnięciem” skierował piłkę do siatki. Co prawda system VAR przenalizował jeszcze sytuację pod kątem spalonego, ale ostatecznie bramka została słusznie uznana.
Na odpowiedź gospodarzy przyszło nam czekać około czterech minut, jednakże po raz kolejny świetnie w bramce zachował się Kamil Grabara, który powstrzymał Eintracht i jego szarżujących zawodników. Tym razem Polak w porę przewidział dośrodkowanie Tuty i uratował kolegów w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Niestety… W 66. minucie kontuzji doznał Kamil Grabara, bohater „Wilków”. Polak najwyraźniej nabawił się urazu mięśniowego i nie był już w stanie wrócić do gry.
🇩🇪 Bundesliga – Kamil Grabara exited the match in the 66th minute vs Eintracht Frankfurt due to an injury. It seems he got injured on a goal kick.
Grabara was having a great match. Wishing him a speedy recovery. pic.twitter.com/jW0GtFfos3
— Scouting Polska (@ScoutingPolska) February 2, 2025
Końcówka spotkanie przyniosła nam niemałe emocje – w 78. minucie Eintracht mógł doprowadzić do wyrównania, lecz piłka po silnym strzale Ekitike wylądowała „tylko” na słupku. Kilkadziesiąt sekund później świeżo wprowadzony golkiper Mueller, obronił z kolei groźne uderzenie Goetze z ostrego kąta. Koniec końców mur VfL został skruszony w 81. minucie – dośrodkowanie Bahoyi z lewej strony trafiło do główkującego z bliskiej odległości Cana Uzuna, który z łatwością wbił piłkę do siatki.
Nieco później dwukrotnie bliski zdobycia swojego trafienia był Nkounkou, ale jego próby w obu przypadkach zakończyły się niepowodzeniem. Eintracht nie poddawał się i widząc słabość w obronie Wolfsburga po zejściu Grabary, naciskał i inicjował kolejne ataki. W doliczonym czasie gry mogło, a nawet powinno być 2:1 dla „Orłów”, ale tym razem dwoma dobrymi interwencjami popisał się Mueller, ratując punkt w meczu na Deutsche-Bank Park. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i obie strony po intensywnej końcówce, musiały zadowolić się remisem 1:1.
Und jetzt ist Schluss. Punkteteilung 🔚
–––––
⏹️ 90. | #SGEWOB 1:1 | #SGE pic.twitter.com/YGrYKufenz— Eintracht Frankfurt (@Eintracht) February 2, 2025
Kilka dni przerwy
Jeśli mowa o kolejnym wyzwaniu w sezonie 2024/2025, to obie ekipy do akcji wracają dopiero za tydzień, kiedy to odbędzie się 21. kolejka niemieckiej Bundesligi. Podczas gdy Eintracht Frankfurt w sobotę o 18:30 zmierzy się na wyjeździe z Borussią M’Gladbach, to tego samego dnia, lecz o 15:30, swoje spotkanie rozegrają zawodnicy VfL Wolfsburg. Rywalem drużyny „Wilków” w szlagierowym hicie kolejki będzie Bayer 04 Leverkusen.
Fot. screen X/ Eleven Sports