Kamil Grabara wypada na kilka tygodni
Kamil Grabara mimo znakomitego startu i bardzo udanych występów w sezonie 2024/25, będzie teraz musiał zrobić sobie dłuższą przerwę od gry w piłkę. Jak potwierdził VfL Wolfsburg, polski bramkarz doznał kontuzji mięśniowej podczas ostatniego meczu ligowego przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Nieoficjalnie mówi się o co najmniej czterech tygodniach przerwy.
Kamil Grabara kontuzjowany
Była dokładnie 66. minuta spotkania na Deutsche-Bank Park we Frankfurcie, kiedy boisko był zmuszony opuścić Kamil Grabara. Polak prezentował się wręcz znakomicie, broniąc kilka groźnych uderzeń przeciwników – w tym Arthura Theate, który był o krok od zdobycia bramki dla „Orłów”. Jednakże w drugiej połowie, w momencie wznawiania gry, doznał urazu mięśniowego. Polak szybko zasygnalizował sztabowi medycznemu problemy i poprosił o zmianę, nie mogąc kontynuować już gry.
🇩🇪 Bundesliga – Kamil Grabara exited the match in the 66th minute vs Eintracht Frankfurt due to an injury. It seems he got injured on a goal kick.
Grabara was having a great match. Wishing him a speedy recovery. pic.twitter.com/jW0GtFfos3
— Scouting Polska (@ScoutingPolska) February 2, 2025
Brak polskiego bramkarza na boisku okazał się być dla Eintrachtu niczym woda na młyn, albowiem podopieczni Dino Toppmoellera nabrali pewności siebie, strzelili bramkę wyrównującą, a nawet byli o krok od pokonania „Wilków” w samej końcówce. Wracając do naszego rodaka, Kamil Grabara doznał urazu mięśniowego, co zostało potwierdzone podczas konferencji pomeczowej przez trenera Ralpha Hasenhuettla.
− Mam nadzieję, że Kamil Grabara nie doznał poważnego urazu. Póki co nie znamy jeszcze szczegółów, lecz z całą pewnością nie mógł on kontynuować gry w meczu z Eintrachtem. Nie był w stanie nawet kopać piłki. Musiał wejść Mueller i myślę, że dobrze wykonał swoją robotę. Martwimy się o Kamila – powiedział trener Ralph Hasenhuettl.
Nawet kilka tygodni przerwy?
Niestety, ale dzień później, po wykonaniu szczegółowych badań medycznych, VfL Wolfsburg wydał oficjalne oświadczenie w sprawie kontuzji polskiego bramkarza. Sprawdziły się niestety czarne scenariusze i Kamil Grabara doznał poważniejszego urazu mięśniowego. Co prawda klub nie poinformował jak długo potrwa przerwa i nie sprecyzował tak naprawdę, do jakiego konkretnie doszło urazu, ale jak zauważył sam Tomasz Urban z Eleven Sports, opublikowane informacje nie zwiastują niczego dobrego.
− VfL Wolfsburg na razie musi radzić sobie bez bramkarza pierwszego wyboru Kamila Grabary. Polski bramkarz doznał kontuzji mięśnia prawego uda w niedzielnym meczu wyjazdowym z Eintrachtem Frankfurt, co zmusiło go do opuszczenia boiska w 66. minucie. Grabara rozpoczął wszystkie 23 mecze Wilków w tym sezonie i zachował osiem czystych kont. Polak wypada na dłuższy czas. Wracaj szybko do zdrowia Kamil! – czytamy w oświadczeniu Wolfsburga.
Mało konkretna informacja, ale nie zwiastuje ona niczego dobrego. Kamil Grabara wypada Wolfsburgowi "na dłuższy czas" z kontuzją mięśniową.https://t.co/uaQx9LOp1Q
— Tomasz Urban (@tom_ur) February 3, 2025
Według nieoficjalnych doniesień niemieckiej prasy, przerwa naszego rodaka może potrwać co najmniej cztery tygodnie. Niektóre źródła informują nawet o absencji trwającej od sześciu do ośmiu tygodni, co z pewnością będzie wielką stratą dla „Wilków”, mając na uwadze formę, jaką prezentował Kamil Grabara. Do tej pory Polak jako zawodnik Wolfsburga (od momentu letniego transferu w 2024 roku) może pochwalić się następującymi liczbami we wszystkich rozgrywkach:
- 23 spotkania
- 34 stracone bramki
- osiem czystych kont
- dwa razy w Drużynie Kolejki Kickera
Fot. PressFocus