Iker Casillas zapowiada pozwy wobec dziennikarzy: „Będę domagał się odszkodowania”
Legendarny hiszpański bramkarz, Iker Casillas padł ofiarą… no właśnie, ofiarą czego? W ostatnich tygodniach hiszpańskojęzyczne media regularnie piszą o życiu prywatnym legendy Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii. Dlaczego? 43-latek jakiś czas temu rozstał się z dziennikarką Sarą Carbonero, z którą był w związku małżeńskim przez 12 lat i dorobił się dwójki dzieci. Teraz były bramkarz łączony jest z kolejnymi kobietami, z którymi ma się rzekomo spotykać – wśród nich znalazła się gwiazda platformy z treściami dla dorosłych.
Iker Casillas zapowiada pozwy
W zeszłym tygodniu w hiszpańskich mediach plotkarskich pojawiły się zdjęcia przedstawiające legendę Realu Madryt z kobietą znaną z publikowania treści dla osób powyżej 18 roku życia (dla ciekawskich – Claudia Bavel). Media plotkarskie, jak przystało na media plotkarskie zaczęły… plotkować na temat rzekomej relacji, która łączy aktorkę z Ikerem Casillasem.
Hiszpan wreszcie nie wytrzymał i opublikował w mediach społecznościowych długie oświadczenie, w którym nawołuje do zaprzestania publikowania artykułów o treści godzącej w jego dobre imię. Zaznaczył również, że jakiekolwiek naruszenie będzie ścigane prawnie za pomocą odpowiednich działań cywilnych, a Iker Casillas będzie domagał się odszkodowań za krzywdy. Oto fragmenty oświadczenia:
– Pomimo tego zainteresowania NIGDY nie negocjowałem w kwestii mojego życia prywatnego, nie udzielałem żadnych wyłącznych praw ani nie czerpałem korzyści z tego, co uważam za bardziej osobiste i zastrzeżone; Co więcej, zawsze prosiłem o szacunek i trzymałem się z dala od plotek, pogłosek i spekulacji.
Comunicado. pic.twitter.com/loRmbGjXsw
— Iker Casillas (@IkerCasillas) February 4, 2025
– Wiem, że nigdy nie będę w stanie zachować całkowitej anonimowości, ale mogę prowadzić normalne życie, jak każda inna osoba w moim wieku i w mojej sytuacji. (…) Od czasu do czasu moje nazwisko i wizerunek są kwestionowane, moja reputacja jest naruszana i atakowana, a moja prywatność jest komercjalizowana i wykorzystywana. Sytuacja osiągnęła punkt, w którym nie da się jej już dłużej utrzymać i nie pozwolę na żadną dalszą ingerencję w moje życie prywatne ani na działania, które naruszają lub podważają mój honor.
Czy takie działanie będzie miało pozytywny efekt? Na myśl przychodzi klasyczny „efekt Streisand” – specyficzny rodzaj zjawiska, które przynosi odwrotny efekt do zamierzonego. Nazwa efektu pochodzi od nazwiska Barbra Streisand, która próbowała usunąć zdjęcie swojej posiadłości z internetowej bazy, wytaczając proces autorowi. Choć początkowo fotografię zobaczyło tylko kilka osób, po wybuchu afery jej oglądalność wzrosła do setek tysięcy internautów. Może Iker Casillas ma nadzieję, że pokona media, aczkolwiek wiadomo co mówi się o nadziei…
fot. screen YouTube/Iker Casillas