Monakijski sąd wydał wyrok. Memphis Depay skazany

Napisane przez Mateusz Dukat, 06 lutego 2025
Memphis Depay

Memphis Depay od początku swojej kariery znany jest nie tylko ze swoich popisów boiskowych, ale także kontrowersji. Tym razem Holender przesadził jednak na całej linii, za co został skazany przez sąd. Były napastnik FC Barcelony czy Atletico Madryt, a obecnie gracz brazylijskiego Corinthians nie trafi jednak „za kratki”.

Depay z dwoma promilami za kółkiem

Sytuacja miała miejsce latem ubiegłego roku na terenie Place a’Armes w Monako, dokładnie 6 sierpnia 2024 r. i godziny 5:38 rano. Memphis był już wolnym zawodnikiem po rozwiązaniu umowy z Atletico i spędził trochę czasu w dwóch klubach nocnych w Monako, a potem wsiadł do auta i nad ranem został złapany na prowadzeniu go po pijanemu. Poprzednia noc w wykonaniu piłkarza musiała być srogo zakrapiana, gdyż w chwili badania sportowiec miał we krwi ponad… dwa promile! (1,01 mg). Cud uratował go od wypadku. Tym bardziej, że policja zwróciła uwagę na jego ryzykowną jazdę.

Wobec takiego złamania prawa sprawą musiał zająć się monakijski sąd, który wreszcie wydał wyrok. Ostatecznie zakończyło się na czterech miesiącach więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Dodatkowo Holender będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości dziewięciu tysięcy euro. Umówmy się – taka kwota raczej na pewno nie nadwyręży portfela piłkarza.

– Chciałbym przeprosić. Ostatniego lata, będąc na wakacjach w Monako, popełniłem błąd i postanowiłem wrócić do domu samochodem po wypiciu kilku drinków. Zamiast tego powinienem był wziąć taksówkę, ale tego nie zrobiłam. Chcę przeprosić za to i wziąć pełną odpowiedzialność za swoje czyny – napisał na Instagramie, kiedy wyszło to na jaw.

Klub niepoinformowany

Co ciekawe, zdaniem holenderskich i francuskich mediów, o całej sprawie nie miał pojęcia obecny klub Depaya, czyli Corinthians. O incydencie obecny pracodawca napastnika miał dowiedzieć się dopiero z mediów.

W barwach „Timão” Holender występuje od września 2024 roku, kiedy to po dość udanym EURO 2024 (reprezentacja „Oranje” dotarła do półfinału rozgrywek) napastnik nie związał się z żadnym europejskim zespołem. Depay podpisał dość długi kontrakt obowiązujący do końca 2026 roku i trzeba przyznać, że pod względem czysto piłkarskim spisuje się on całkiem nieźle. Do tej pory napastnik zaliczył 18 występów w barwach Corinthians, w których to strzelił siedem goli i zanotował cztery asysty.

W zespole Sao Paulo trudno szukać gwiazd światowego formatu, cały jest właściwie budowany dookoła Depaya. Wraz z początkiem lutego do bezpośrednio konkurującego z Corinthians Santosu na pół roku trafił Neymar, który na własnej ziemi z pewnością będzie chciał pokazać, że wciąż jest w stanie prezentować techniczny futbol na najwyższym poziomie. Sezon brazylijskiej Serie A jeszcze się nie zaczął, a na ten moment zespoły rywalizują w rozgrywkach stanowych. Po siedmiu kolejkach zespół Depaya prowadzi w swojej tabeli, mając trzy punkty przewagi nad drugim Mirassol.

fot. PressFocus

Jego pierwsze wspomnienie z piłką to EURO 2012. W dziennikarstwie najbardziej ceni sobie pracę w terenie, podczas której opisuje to, co dzieje się na najważniejszych stadionach w kraju. Prywatnie kibic FC Barcelony.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)