Wyróżnienia 24. kolejki Serie A

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 11 lutego 2025
serie a wyróżnienia

Miniony tydzień w Serie A przyniósł kolejne zwroty akcji. Po remisie SSC Napoli na koniec meczu z Romą, tym razem podopieczni Antonio Conte potknęli się z Udinese Kosty Runjaicia. Inter najpierw w zaległym meczu dostał lanie, aby na koniec kolejki pokonać tego samego rywala. Milan i Juventus po ciężarach wygrywają swoje mecze. Działo się sporo, a w najnowszych wyróżnieniach podsumowanie 24. kolejki Serie A.

Piłkarz 24. kolejki Serie A: Mateo Retegui (Atalanta)

Włoch argentyńskiego pochodzenia i jego forma w kampanii 2024/25 to istna sensacja. Wraz z genialnym popisem kliniczności w Weronie ma teraz 20 bramek w lidze, a jego zespół 54 trafienia w 24 kolejkach. Retegui wyprzedza o pięć trafień Marcusa Thurama, a o siedem Moise Keana.

Nie było to tak imponujące jak sezon temu Lautaro Martinez w Salerno, gdzie zanotował cztery bramki z ławki w jednej połowie, ale ciężko tu jakkolwiek umniejszać takiemu osiągnięciu. Popołudnie w Weronie pozwoliło wskoczyć Włochowi pochodzącemu z Canicatti do top10 strzelców z pięciu najlepszych lig Europy. Hellas nie miał w ogóle podjazdu, był o kilka klas gorszy od rywali z Lombardii. Paweł Dawidowicz wszedł na boisko, gdy było już „pozamiatane”.

Gol 24. kolejki Serie A kolejki: Jurgen Ekkelenkamp (Udinese)

Holenderski pomocnik z przeszłością w Herthcie oraz Royal Antwerp prawdopodobnie zanotował w Neapolu jednego z goli sezonu. Bardzo niespodziewane trafienie z narożnika pola karnego przyszło kilkanaście minut po tym, gdy zderzył się głową z tą samą częścią ciała Scotta McTominaya. I tak jak Szkot, także Holender był ważnym elementem reszty widowiska.

Ekkelenkamp po otrzymaniu podania z głębi bola zaserwował Alexowi Meretowi strzał ze sporą rotacją, co było bardzo zaskakujące. Może to być jeden z goli kluczowych pod kątem końcowych rozstrzygnięć sezonu. Pomocnik z Holandii skorzystał z opcji strzału z daleka, co jednak powoli jakby zanikało w futbolu.

SSC Napoli w tym meczu brakowało jakości, świeżości. Bardzo źle zagrał David Neres czy zastępujący Leonardo Spinazzolę Pasquale Mazzocchi. Nie zawiódł przede wszystkim McTominay, który naprawdę na placu oddał serce i został za to nagrodzony. Skutecznie bronili się piłkarze Udinese, a gospodarze nie do końca mieli panowanie nad wynikiem.

Młody piłkarz 24. kolejki Serie A: Assane Diao (Como)

Młody Hiszpan w La Liga był dość nieregularny. Znany był przede wszystkim z tego, że trafił wielkiej Barcelonie. Na Półwyspie Apenińskim zagrał co prawda zaledwie pięć spotkań, ale widać już pewne tendencje. Do tej pory w Serie A wiadomo już, że Diao prędzej zrobi coś ważnego w meczu niż nie. Z Milanem zanotował bramkę, to samo z Udinese, zagrał dobrze z ławki z Lazio. Tym razem „użądlił” wielki Juventus.

Znakomicie zniknął on z pola widzenia obrońców i skorzystał z dobrego dośrodkowania z lewej strony boiska. To trzecie trafienia 19-latka w piątym spotkaniu. Mimo porażki, swój mecz może zaliczyć do udanych. Wygrał połowę pojedynków (a miał ich aż 12), do tego miał 100 procent udanych dryblingów, jedyny celny strzał zamienił na gola, a dwa razy został sfaulowany. We Włoszech, grający Diao to zagrożenie.

Como mimo intensywnej godziny gry nie dało rady z Juventusem, który był beneficjentem w dwóch okazjach w tym spotkaniu z racji działań Federico Gattiego. Najpierw nie podyktowano „Larianim” karnego, a następnie Jean Butez niefortunnie trafił przy interwencji obrońcę, który lata temu dorabiał jako murarz. Randal Kolo Muani znów okazał się lekiem na całe zło i trzy punkty pojechały do Turynu, choć po mękach.

Mecz 24. kolejki Serie A: Empoli – Milan 0:2

Spotkanie pełne błędów Luki Pairetto, który został zawieszony na jedno spotkanie Serie A za całokształt twórczości. O włos od złamanej nogi już w pierwszym kwadransie był Kyle Walker po wejściu Liberato Cacace. Pierwsze 120 sekund to sytuacja, w której wielu arbitrów podyktowałoby rzut karny.

W pierwszej połowie i do czerwonej kartki Luki Marianucciego, Milan był daleki od kontroli spotkania i to Empoli było bliższe sprawienia niespodzianki. Warto też dodać, że wyleciał po dwóch żółtych Fikayo Tomori, ale Pairetto nie mógł zerknąć na swój kolejny błąd, gdyż na VAR-ze nie można sprawdzać drugiego żółtego kartonika pod kątem prawidłowej decyzji. Sergio Conceicao odmienił jednak mecz zmianami. Do tego w Serie A w końcu odpoczął Youssouf Fofana, który nie wyszedł na drugą połowę.

Christian Pulisic, Rafael Leao oraz Santiago Gimenez mieli udział przy obu golach. Amerykanin zanotował dwie asysty przy bramkach, które zdobyli pozostali wyżej wymienieni. „El Bebote” strzelił swojego pierwszego gola w Serie A, zostając w historii Milanu pierwszym Meksykaninen z golem. Pedro Pineda bowiem w latach treningów z Fabio Capello nigdy w meczu nie zagrał. „Rossoneri” w Serie A co prawda tracą siedem oczek do Lazio na P4, ale mają mecz mniej. Fiorentina i Juventus to odpowiednio dystans czterech i pięciu punktów.

Niespodzianka 24. kolejki Serie A: Wejście smoka Florinela Comana do ligi

Rumuński zawodnik już wiele lat temu zapowiadał się na wielki talent z okolic Transylwanii. Mistrzostwa Europy U21 w 2019 roku to jego popis w meczu z Anglią, gdzie zanotował dwie bramki i poniekąd doprowadził swój naród do półfinału. Rumunia była wtedy rewelacją turnieju. W spotkaniu z wyspiarzami wszedł on na pół godziny i poza asystą, przy stanie 2:2 zanotował dwa trafienia – a to wszystko naprzeciwko Fikayo Tomoriemu, Tammy’emu Abrahamowi czy Jamesowi Maddisonowi.

W końcu, po prawie czterech latach od tego momentu, Florinel Coman wylądował w jednej z pięciu czołowych lig Europy. I był to dosłownie początek z wysokiego C. W swoim debiucie w Serie A, po przyjęciu piłki na połowie rywala, zdecydował się przebiec kilkanaście metrów i z pełną premedytacją uderzył zza pola karnego nie do obrony dla Ziona Suzukiego. Jeżeli witać się ze swoimi kibicami to tylko w taki sposób.

„Isolani” wygrali to spotkanie 2:1 i oddalili się co nieco od strefy spadkowej. Cagliari jest aktualnie trzynaste, choć tabela jest na tyle płaska, że pierwszy na ten moment spadkowicz z Serie A czyli Parma – to raptem cztery punkty mniej.

Słowo o zaległym meczu Fiorentina – Inter

O tym meczu rozmyślano dość długo, bowiem powodował ligowe zaległości od grudnia w tabeli. Nikt się jednak nie spodziewał, że doświadczymy takiej sensacji. Fiorentina bowiem była kliniczna do bólu, a Inter miał kontrolę nad meczem i jej nie wykorzystał.

Dwa gole Moise Keana to jeden z największych dowodów na to w jakiej znakomitej jest on formie w tym sezonie. 19 trafień we wszystkich rozgrywkach (licząc też gola z kadry) to znakomity wynik jak na początek lutego. Inter dostał gong ostrzegawczy, bowiem po dwumeczu z Violą mógł nawet przeskoczyć neapolitańczyków w tabeli Serie A, ale nie można mieć jak widać wszystkiego.

Mecz bezpośredni między dwójką liderów coraz bliżej! Fiorentina nie poddaje się w walce o Ligę Mistrzów, ciągle pozostając w bezpiecznym zapasie od czwartej lokaty. Na Artemio Franchi czekają na to już 15 lat.

Tabela Serie A oraz wyniki 24. kolejki

Zaległy mecz z 1 grudnia dokończony 6 lutego

Fiorentina – Inter 3:0

24. kolejka Serie A

Como – Juventus 1:2
Hellas – Atalanta 0:5
Empoli – Milan 0:2
Torino – Genoa 1:1
Venezia – Roma 0:1
Cagliari – Parma 2:1
Lazio – Monza 5:1
Lecce – Bologna 0:0
Napoli – Udinese 1:1
Inter – Fiorentina 2:1

Do rozegrania pod koniec lutego został mecz Bologna – Milan.

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Bonus 200% od wpłaty
Do 400 zł!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)