Wyróżnienia 23. kolejki La Liga

Za nami 23. kolejka La Liga, której największym wydarzeniem były derby Madrytu na Santiago Bernabeu. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co wykorzystała Barcelona zmniejszając stratę do Realu Madryt do zaledwie jednego punktu po efektownym zwycięstwie 4:1 nad Sevillą. Największe emocje przyniosło jednak starcie Celty Vigo z Betisem – gospodarze triumfowali 3:2 po dramatycznej końcówce. Czas na kolejny odcinek z serii hiszpańskich wyróżnień!

Piłkarz 23. kolejki La Liga – Oihan Sancet

Oihan Sancet od początku tego sezonu La Liga udowadnia, że jest najlepszym piłkarzem Athletiku. W ostatnim meczu z Gironą 24-latek niemal w pojedynkę rozprawił się z rywalem. Jego hat-trick dał pewne zwycięstwo 3:0 „Los Leones”.

𝐇𝐀𝐓-𝐓𝐑𝐈𝐂𝐊 𝐎𝐈𝐇𝐀𝐍𝐀 𝐒𝐀𝐍𝐂𝐄𝐓𝐀! ⚽️⚽️⚽️

Kapitalna forma zawodnika gospodarzy w dzisiejszym spotkaniu! 🔝

Athletic Club rozbija Gironę przed własną publicznością. 💥 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/QlLfftsscl

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 8, 2025

Athletic to wyjątkowy klub, w którym mogą występować wyłącznie piłkarze urodzeni w Kraju Basków lub mający baskijskie korzenie. Ograniczone możliwości transferowe zmuszają zespół do opierania się głównie na wychowankach oraz zawodnikach, którzy nie znaleźli miejsca w innych baskijskich klubach, jak choćby Real Sociedad. Od czasów Aritza Aduriza „Los Leones” nie doczekali się godnego następcy na pozycji napastnika, co sprawia, że trener Ernesto Valverde często eksperymentuje z ustawieniem. Często stawia on na Oihana Sanceta jako fałszywą dziewiątkę lub ustawia go za plecami Gorki Guruzety.

I taka strategia często przynosi efekty, ponieważ Oihan Sancet jest obecnie najlepszym strzelcem drużyny w La Liga. Po hat-tricku przeciwko Gironie ma już na koncie 11 goli, co tylko potwierdza jego wartość dla zespołu. O jego znaczeniu dla klubu świadczy także długoterminowy kontrakt, który obowiązuje aż do 2032 roku. Gdyby nie to, prawdopodobnie już dawno występowałby w czołowych klubach Premier League lub choćby w Barcelonie.

Gol 23. kolejki La Liga – Fran Beltran przeciwko Betisowi

W ostatnich tygodniach hiszpańscy kibice mogą cieszyć się prawdziwą ucztą pięknych bramek z dystansu. Tym razem do grona strzelców spektakularnych goli dołączył Fran Beltran z Celty Vigo, który popisał się kapitalnym uderzeniem w meczu przeciwko Betisowi.

𝐆⚽️𝐋𝐀𝐙𝐎 𝐅𝐑𝐀𝐍𝐀 𝐁𝐄𝐋𝐓𝐑𝐀𝐍𝐀! 🕸️

Zobaczcie przepiękną bramkę piłkarza Celty Vigo! 😍

W samo okienko! 🔝 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/NdeRBJLjvW

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 8, 2025

26-latek znany jest z umiejętności strzałów z dystansu, choć nie pokazuje tego często. Dla wychowanka Rayo był dopiero drugi gol w tym sezonie. Ten pierwszy, którego zapakował Valencii na początku rozgrywek, też był niemałej urody.

¡¡¡QUÉ GOLAZO DE FRAN BELTRÁN!!!pic.twitter.com/7chDiNh7Kn

— Football Report (@FootballReprt) August 27, 2024

Młodzieżowiec 23. kolejki La Liga – Javi Rodriguez (Celta Vigo)

Celta Vigo od lat kojarzona jest przede wszystkim z Iago Aspasem, jednak 37-latek powoli odsuwa się na dalszy plan. Klub ma jednak zawodników, którzy w przyszłości mogą przejąć jego rolę – jednym z nich jest Javi Rodriguez.

21-letni wychowanek „Celestes” w tym sezonie stał się pełnoprawnym członkiem pierwszego składu trenera Claudio Giráldeza i regularnie pojawia się w jedenastce meczowej. W ostatnim starciu z Betisem zdobył swoją drugą bramkę w sezonie, a jego trafienie miało ogromne znaczenie – przywróciło Celtę do gry, gdy po pierwszej połowie ta przegrywała już 0:2.

Urodzony w Poio wychowanek drużyny z Estadio Balaidos podziękował kibicom za wsparcie, jakie otrzymują w każdym meczu: Pomimo wyniku 0-2, cały czas nas dopingowali. To daje nam dużo siły. Odbiło się to w drugiej połowie, kiedy pierwszy gol dał nam dużo chęci do zdobycia drugiego. Udało nam się wygrać i w dużej mierze jest to ich zasługa.

Ta bramka dała też 21-latkowi nominację do jedenastki kolejki w dzienniku „Marca”.

¡Ya tenemos el once ideal de la jornada 2️⃣3️⃣ de #LaLiga! pic.twitter.com/JOmm2HOlqf

— MARCA (@marca) February 10, 2025

Mecz 23. kolejki La Liga – Celta Vigo 3:2 Betis

To nie był mecz, który zapowiadał się jakoś szczególnie interesująco. W końcu mierzyły się ze sobą drużyny, które ostatnio były w kiepskiej formie. Tymczasem na Estadio Balaidos byliśmy świadkami widowiska, które trzymało w napięciu do samego końca.

🔥 𝐀𝐍𝐓𝐎𝐍𝐘 𝐙 𝐃𝐄𝐁𝐈𝐔𝐓𝐀𝐍𝐂𝐊𝐈𝐌 𝐆𝐎𝐋𝐄𝐌 𝐖 𝐑𝐄𝐀𝐋𝐔 𝐁𝐄𝐓𝐈𝐒 🆕

Precyzyjny strzał Brazylijczyka i goście prowadzą z Celtą Vigo! 🎯💪 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/f6xV0DHKLD

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 8, 2025

Lepiej w to spotkanie weszli goście z Andaluzji, którzy już po 22 minutach prowadzili 2:0. Najpierw do siatki trafił Antony, a chwilę później wynik podwyższył Diego Llorente.

Warto zatrzymać się na moment przy Brazylijczyku. Jego wejście do drużyny Betisu robi ogromne wrażenie! W debiucie przeciwko Athletic, choć nie zanotował gola ani asysty, to i tak został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Podobnie było na Balaídos – tym razem jego bramka zapewniła mu statuetkę MVP. Co ciekawe, wypożyczony z Manchesteru United 24-latek ma już więcej nagród dla najlepszego piłkarza meczu niż Vinícius Junior z Realu Madryt.

Antony has already received more LaLiga MOTM awards this season than Vinícius Jr 🤯🇧🇷 pic.twitter.com/ktwGrqNRcE

— OneFootball (@OneFootball) February 10, 2025

Wracając do meczu, mimo straty dwóch bramek Celta w pierwszej połowie prezentowała się całkiem dobrze. Gospodarze powinni nawet zdobyć gola, ale Iker Losada minimalnie spudłował, uderzając tuż obok prawego słupka bramki Adriana.

Po przerwie podopieczni Claudio Giraldeza ruszyli do zdecydowanego ataku. Najpierw w 63. minucie Fran Beltran popisał się fenomenalnym trafieniem, a już dwie minuty później Javi Rodriguez doprowadził do wyrównania. Kibice, jak zawsze licznie zgromadzeni na Balaídos, poczuli, że ich drużyna jest w stanie sięgnąć po komplet punktów.

💪 𝐂𝐨𝐦𝐞𝐛𝐚𝐜𝐤 𝐂𝐞𝐥𝐭𝐲 𝐕𝐢𝐠𝐨! 💪

Z 0:2 na 3:2, ależ pokaz charakteru! 👏

Trafienie Williota Swedberga zapewnia zwycięstwo gospodarzom! 🔥 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/emkp7BEIyK

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 8, 2025

Wiara czasami popłaca. 87. minuta – akcja prawą stroną, Sergio Carreira zagrywa płasko w pole karne, a Williot Swedberg bez wahania pakuje piłkę do siatki. Remontada na Balaídos stała się faktem! Co więcej, to nie pierwsza taka sytuacja w tym sezonie La Liga – wystarczy przypomnieć głośny mecz z Barceloną z listopada, gdzie Celta w samej końcówce wyszarpała remis 2:2.

To zwycięstwo było niezwykle cenne dla Galicyjczyków, którzy w ostatnich tygodniach seryjnie tracili punkty. Jeszcze pod koniec roku mówiło się, że mogą nawet powalczyć o europejskie puchary. Mimo sporej straty do czołówki wciąż wiele może się wydarzyć.

Niespodzianka 23. kolejki La Liga – Athletic bez Nico też potrafi grać

W ostatniej kolejce La Liga zabrakło niespodzianek, w których faworyt tracili punkty z niżej notowanym rywalem. W tej kategorii wyróżniamy jednak miażdżące zwycięstwo Athletiku nad Gironą 3:0. Na uwagę zasługuje fakt, że podopieczni Ernesto Valverde dokonali tego bez Nico Williamsa, który pauzował z powodu drobnego urazu mięśnia przywodziciela. Bohaterem meczu został Oihan Sancet, zdobywając hat-tricka.

🌪 Recuperación, asistencia milimétrica y gol.

𝗥𝗢𝗖𝗞 𝗔𝗡𝗗 𝗥𝗢𝗟𝗟.

🎸 Berenguer & Sancet 🥁#AthleticGirona #AthleticClub 🦁 pic.twitter.com/UrqzwVUFIC

— Athletic Club (@AthleticClub) February 11, 2025

Ernesto Valverde stworzył świetnie funkcjonujący zespół. Choć z Gironą błyszczał Sancet, nie był jedyną gwiazdą sobotniego popołudnia na San Mames. 24-latek znakomicie współpracował z Alexem Berenguerem i Inakim Williamsem, który pod nieobecność brata świetnie odnajduje się na skrzydle. Równie dobrze funkcjonuje defensywa, której liderem jest mistrz Europy Dani Vivian, a całość spaja niezawodny Unai Simon w bramce.

To zwycięstwo umocniło Basków na 4. miejscu w tabeli, a walka o Ligę Mistrzów wchodzi w decydującą fazę. Athletic ostatni raz grał w tych elitarnych rozgrywkach w sezonie 2014/15 – czy Ernesto Valverde wprowadzi ich tam ponownie?

Z kolei Girona pogrążona jest w marazmie. Obecna kadra po odejściach np. Dowbyka, Savinho czy też Yana Couto nie gwarantuje walki o podobne cele, jak w poprzednim sezonie. Michel musi kleić z niczego, choć i tak nie wygląda to najgorzej, ponieważ Girona jest na razie na 8. miejscu w tabeli i ma tylko cztery punkty straty do będącego na 6. miejscu Rayo. Ta pozycja dawałaby szansę na grę w kwalifikacjach do Ligi Konferencji.