Dieter Hecking z ogromnym kłopotem. Najlepszy gracz Bochum znów kontuzjowany
![Dieter Hecking](https://futbolnews.pl/wp-content/uploads/2025/02/20250111_pf_za283747-1024x683.jpg)
Odkąd VfL Bochum zmieniło trenera na początku listopada minionego roku, robi wszystko, co w swojej mocy, aby utrzymać się w Bundeslidze. Choć jeszcze w końcówce rundy jesiennej sytuacja była dramatyczna, to obecnie klub z Zagłębia Ruhry traci już tylko trzy punkty do strefy barażowej. W najbliższym czasie trener Dieter Hecking będzie miał ogromny problem.
Bochum potwierdza kontuzję Boadu
To fatalne wieści dla VfL Bochum – ostatnia drużyna w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi będzie musiała poradzić sobie w najbliższym czasie bez swojego najlepszego strzelca, czyli Myrona Boadu, który doznał kontuzji uda. W ostatnim pojedynku 21. kolejki ligowej, Dieter Hecking i jego sztab szkoleniowy drogo przypłacili jakże cenne punkty wywalczony w rywalizacji z Holstein Kiel, które również walczy o utrzymanie w niemieckiej ekstraklasie.
Boadu odegrał ogromną rolę w sukcesie swojej drużyny, jednak krótko po strzeleniu swojego drugiego gola był zmuszony opuścić boisko przez kontuzję uda. Do zdarzenia doszło bez kontaktu z rywalem – Holender upadł na ziemię i z grymasem bólu na twarzy nie był w stanie kontynuować gry. Opuścił boisko przy pomocy sztabu medycznego Bochum. Do zmiany musiało dojść jeszcze w doliczonym czasie pierwszej połowy. Był to ogromnie pechowy mecz dla obu stron – po stronie Holstein Kiel doszło do… aż dwóch wymuszonych zmian w pierwszej połowie.
Verletzungsupdate zu #Boadu, #Krauß, #Holtmann und #Masouras 👇 https://t.co/vdf26mwLPs
— VfL Bochum 1848 (@VfLBochum1848eV) February 11, 2025
W ostatnim czasie wypożyczony z AS Monaco zawodnik przeszedł niezbędne badania medyczne, które potwierdziły, że uraz jest poważniejszy niż wcześniej przypuszczano. Póki co VfL poinformowało w swoim oświadczeniu, że Myrona zabraknie przynajmniej w szlagierowym pojedynku z Borussią Dortmund w najbliższą sobotę.
− Myron Boadu opuści derby VfL Bochum 1848 przeciwko Borussii Dortmund w najbliższą sobotę o 15:30. Holender doznał kontuzji mięśnia uda w meczu z Holstein Kiel (2:2), w którym zdobył obie bramki dla niebiesko-białych – czytamy w oświadczeniu na klubowej stronie VfL.
Bochum nie poinformowało dokładnie, jakiego typu kontuzji doznał Boadu, ale z pierwszych informacji do jakich dotarli niemieccy dziennikarze wynika, że najlepszy strzelec VfL może wypaść nawet na kilka tygodni, co ogromnie utrudni pracę Dietera Heckinga. Ostatnia drużyna Bundesligi będzie grać nie tylko z BVB, ale też z VfL Wolfsburg, TSG Hoffenheim oraz Bayernem Monachium. Wiele wskazuje, że w żadnym z tych spotkań 24-latek nie będzie w stanie pomóc kolegom z zespołu.
Myron Boadu wypada po raz drugi, a tylko on strzela gole
24-letni środkowy napastnik został wypożyczony do Bochum latem z AS Monaco. Stopniowo zdobywał serca kibiców z Zagłębia Ruhry, nawet mimo fatalnych wyników. W październiku doznał poważnej kontuzji biodra, która wykluczyła go z gry na dużą część rundy jesiennej. Nie był dostępny do gry przez dwa miesiące – opuścił siedem spotkań w Bundeslidze. W dwóch ostatnich znalazł się tylko na ławce, więc można powiedzieć, że ominął nawet dziewięć meczów.
Myron Boadu do akcji wrócił na początku 2025 roku i błyszczał w zespole Dietera Heckinga, zdobywając pięć bramek. Holender ogólnie w 12 meczach o stawkę dla Bochum strzelił siedem goli oraz dołożył do tego jedną asystę (spędzając na boisku 611 minut). Wszystkie gole Bochum w 2025 roku to jego dorobek. Był to hat-trick z RB Lipsk oraz dublet z Holsten Kiel. Pięć trafień Boadu zapewniło jednak tylko dwa punkty. Bochum to czerwona latarnia Bundesligi, a utrata najlepszego piłkarza mocno komplikuje sytuację.
Myron Boadu został w naszych wyróżnieniach 18. kolejki Bundesligi wybrany najlepszym piłkarzem. Strzelił wówczas hat-tricka RB Lipsk.
Fot. PressFocus