Hat-trick w 14 minut! Omar Marmoush bohaterem Manchesteru City

Najciekawiej zapowiadającym się starciem 25. kolejki Premier League była rywalizacja piątego Manchesteru City z szóstym Newcastle United. Oba zespoły miały przed bezpośrednim meczem po 41 punktów, ale po jego zakończeniu ”The Citizens” uciekli drużynie Eddiego Howe’a na trzy oczka. Mistrzowie Anglii wygrali bowiem 4:0, a głównym bohaterem w zespole Pepa Guardioli był Omar Marmoush. Egipcjanin ustrzelił bowiem hat-tricka w… niecały kwadrans!
Wyjazdy do Manchesteru zmorą Newcastle
Nigdy wcześniej Newcastle United nie odniosło ligowej wygranej na Etihad Stadium. Manchester City rozgrywa swoje mecze na tym obiekcie od sezonu 2003/04, a ostatnie wyjazdowe zwycięstwo ”Srok” nad ”The Citizens” w lidze miało miejsce we wrześniu 2000 roku. Od tego czasu Newcastle rozegrało w lidze 21 wyjazdowych meczów z Manchesterem City, z czego aż 19 przegrało. Co więcej, ten wyjazd na Etihad Stadium poprzedzała seria aż 15 z rzędu ligowych porażek ”Srok” na tym obiekcie.
Newcastle have lost their last 15 Premier League away games against #ManCity, failing to score in any of their last five. Overall, they are winless in 20 away league games against ManCity (D2, L18) since a 0-1 win at Maine Road September 2000.
— Ollie Flewers (@Ollieflewers) February 15, 2025
Spore roszady w składzie City
Starcie z drużyną Eddiego Howe’a mistrzowie Anglii rozgrywali pomiędzy dwumeczem „1/16 finału” Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Względem przegranego u siebie 2:3 meczu z obrońcą tytułu Champions League Pep Guardiola dokonał aż sześciu zmian w wyjściowym składzie, z czego dwie były wymuszona. Kontuzji w meczu z Realem nabawili się bowiem Jack Grealish i Manuel Akanji, których zarówno wtedy, jak i teraz zastąpili Phil Foden i Rico Lewis.
W przypadku Anglika istniała szansa, że znajdzie się on w kadrze na starcie z Newcastle, ale ostatecznie nie było go w meczowej ”20”. Akanji nabawił się kontuzji odwodziciela i w dniu meczu ze ”Srokami” miał przejść operację. Na boisko wróci dopiero za ok. dwa miesiące. Poza kadrą meczową znalazł się także Nathan Ake, lecz w tym przypadku powód był nieznany. Z kolei na ławce rezerwowych znaleźli się: Kevin De Bruyne, Bernardo Silva i Mateo Kovacić.
Captain Erling! 🫡🗣️ pic.twitter.com/myZp5rtnck
— Manchester City (@ManCity) February 15, 2025
Marmoush z premierowym golem, dubletem…
Jednym z sześciu zawodników, który wskoczył do ”jedenastki” względem meczu z Realem Madryt był Omar Marmoush i to on w 19. minucie otworzył wynik starcia rywalizacji z Newcastle. Długie podanie w jego kierunku posłał Ederson, a Egipcjanin urwał się Kieranowi Trippierowi, po czym przelobował wybiegającego z bramki Martina Dubravkę. Był to pierwszy gol Marmousha dla Manchesteru City, a Ederson zaliczył szóstą asystę w Premier League, stając się pod tym względem rekordzistą tych rozgrywek wśród bramkarzy.
Raptem pięć minut później Marmoush miał już na koncie dublet. Tym razem autorem finalnego podania był Ilkay Gundogan, który zaliczył pierwszą asystę na Etihad od czasu powrotu do ”The Citizens”. Wyraźny błąd popełnił Dan Burn, który w momencie zagrania Niemca złamał linię spalonego, przez co Egipcjanin znajdował się na czystej pozycji. Były piłkarz Eintrachtu Frankfurt zszedł następnie do prawej nogi, a piłka zanim wpadła do bramki, otarła się jeszcze od nogi Kierana Trippiera.
Ederson has now provided more assists than any other goalkeeper in Premier League history (6). 🧤 pic.twitter.com/FFlHM7DkpC
— Squawka (@Squawka) February 15, 2025
…i hat-trickiem dla ”The Citizens”
Oprócz błędu popełnionego przy utracie bramki Burn w 29. minucie mógł mieć na koncie samobója, gdy po jego interwencji na wślizgu piłka przeleciała tuż obok bramki gospodarzy. Dopiero w 30. minucie zespół Burna po raz pierwszy w tym meczu doszedł do głosu, gdy po stracie debiutującego w Premier League Nico Gonzaleza do strzału w polu karnym doszedł Alexander Isak. Dobrą interwencją wykazał się jednak John Stones, który zablokował uderzenie trzeciego najlepszego strzelca w tym sezonie Premier League. Anglik świetnie się spisywał i partnerujący mu Chusanow także.
Niedługo później po raz trzeci piłkę do siatki wpakował Marmoush, który do ustrzelenia premierowego hat-tricka w barwach Manchesteru City potrzebował… 14 minut. Kompletnie niepilnowany w polu karnym otrzymał idealne podanie od sunącego prawą stroną Savinho i strzałem z pierwszej piłki trzeci raz pokonał Dubravkę. Był to dopiero drugi hat-tricka Egipcjanina od czasu jego debiutu na seniorskim poziomie. Poprzedniego strzelił w listopadzie 2019 roku w… czwartej lidze niemieckiej.
Omar Marmoush's hat-trick was the fourth fastest (between first and third goals) by a Man City player in Premier League history.⏱️ pic.twitter.com/CVryaTzWXX
— Opta Analyst (@OptaAnalyst) February 15, 2025
Spokojna druga połowa zaburzona urazem Haalanda
Klasyczny hat-tricka Marmousha ”załatwił sprawę”, bowiem druga połowa toczyła się już w bardzo spokojnym tempie. Kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry występ Egipcjanina się zakończył, a schodząc z boiska otrzymał od ponad 50-tysięcznej widowni owację na stojąco. Zastąpił go Jeremy Doku, a wraz z nim na boisku pojawił się James McAtee, który w 84. minucie ustalił wynik tego meczu na 4:0. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Gundogana głową przedłużył Haaland, a Anglik z bliskiej odległości wbił piłkę do bramki.
Tuż po wznowieniu gry niepokojącego urazu doznał Haaland. Przy próbie pressingu Norweg poczuł ukłucie w prawym kolanie, a Guardiola w pewnym momencie złapał się z głową. Momentalnie musiała zostać przeprowadzona zmiana, ale – na szczęście – broniący tytułu króla strzelców Premier League napastnik był w stanie opuścić boisko o własnych siłach.
🚨¡¡¡Alarma Haaland!!!
😱El noruego se retira lesionado y con problemas en su rodilla
Ha sido en una presión al defensa
🔜El City visita al Madrid el miércoles pic.twitter.com/zWUFnNdqiu
— BeSoccer (@besoccer_ES) February 15, 2025
Dzięki wyjazdowej porażce Chelsea z Brighton aż 0:3 Manchester City wrócił do TOP4. Newcastle zaś po raz pierwszy od niemal dwóch miesięcy znalazło się poza strefą europejskich pucharów. Obie ekipy czekają w najbliższym czasie trudne zmagania na krajowym podwórku. Najbliższe trzy ligowe mecze ”Obywatele” rozegrają z Liverpoolem u siebie oraz z Tottenhamem i Nottingham na wyjeździe, a do tego już za cztery dni czeka ich rewanż na Bernabeu z Realem. Jeśli City odpadnie, po raz pierwszy od 2013 roku nie zagra w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
”Sroki” zaś w następnej kolejce podejmą u siebie Nottingham, a trzy dni później czeka je wyjazd na Anfield. Będzie to przedsmak finału Pucharu Ligi, który zespół Eddiego Howe’a 16 marca rozegra na Wembley z Liverpoolem. Domykając wątek poruszony w pierwszym akapicie tej relacji, dodajmy, że Newcastle poniosło już 16. z rzędu ligową porażkę na Etihad, a w siódmym z rzędu meczu na tym obiekcie nie zdołało zdobyć bramki. W międzyczasie miała bowiem także miejsce porażka 0:2 w Pucharze Anglii.
fot. screen Viaplay