Mógł odejść na wypożyczenie do Betclic 1. Ligi, zagra w… Betclic 3. Lidze

18-letni talent Śląska Wrocław mógł odejść na wypożyczenie do Betclic 1. Ligi tej zimy, jednak odmówił takiej możliwości. Jeśli miałby odejść w ramach transferu czasowego, to tylko do innego klubu z Ekstraklasy, jak przekazał Bartosz Wieczorek z „TVP Sport”. Teraz pomocnik najbliższy czas spędzi w drużynie rezerw. 

Zamiast Betclic 1. Ligi będą rezerwy

Urodzony w Stalowej Woli pomocnik w ostatnim letnim okienku transferowym był bardzo rozchwytywaną postacią. Legia Warszawa bardzo liczyła na podpis i przedłużenie kontraktu, lecz tak się nie stało. Filip Rejczyk zmienił barwy klubowe i dołączył do Śląska Wrocław, otrzymując bardzo wysoką wypłatę, niekoniecznie adekwatną do jego poziomu gry i doświadczenia. Mówiło się, że jego zarobki to coś pomiędzy 60 a 80 tysięcy złotych miesięcznie i w ten sposób Śląsk wygrał walkę o tego utalentowanego nastolatka.

Na pewno po przyjściu ważnego ogniwa półfinalistów ME U17 z 2023 roku oczekiwano zdecydowanie więcej. Jednym z głównych zwolenników transferu tego utalentowanego zawodnika był Jacek Magiera, który jednak już od listopada nie jest trenerem Śląska Wrocław. Statystyki 18-latka z aktualnego sezonu mówią same za siebie, ponieważ wystąpił jedynie w trzech spotkaniach Ekstraklasy i zebrał łącznie 70 minut na boisku. Ante Simundza dał mu pograć w letnich sparingach, ale w PKO BP Ekstraklasie jest ciągle poza składem.

Dużą przeszkodą w jego sytuacji w klubie były kontuzje, które wykluczyły go na dużą liczbę spotkań, a po powrocie jego sytuacja wcale nie wyglądała lepiej. W połowie lutego klub opublikował oświadczenie, z którego dowiedzieliśmy się, że Adam Basse i Filip Rejczyk zostali przesunięci do drużyny rezerw. Ten pierwszy nie jest już piłkarzem Śląska. Basse odszedł do Rakowa Częstochowa.

🗣️ – Adam Basse i Filip Rejczyk zostali przesunięci do drużyny rezerw na podstawie obserwacji obu zawodników podczas treningów oraz meczów sparingowych. Ze względu na dużą liczbą piłkarzy uczestniczących w zajęciach, obaj często nie brali aktywnego udziału w wielu grach… pic.twitter.com/PW7TlNlRJu

— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) February 14, 2025

Były opcje wypożyczenia

Jak można było przeczytać w powyższym oświadczeniu, zawodnikom przedstawiono możliwości odejścia na wypożyczenie. Jak przekazał na portalu „X” Bartosz Wieczorek, Filip Rejczyk miał oferty z drużyn pierwszoligowych. Jednak 18-latek odmówił przejścia szczebel niżej, ponieważ chciał pozostać na poziomie PKO BP Ekstraklasy. Oferty takowej nie było, więc młody pomocnik najbliższy okres spędzi w rezerwach w Betclic 3. Lidze. O jego formie i dyspozycji wypowiadał się dyrektor sportowy Rafał Grodzicki:

Dla mnie Filip Rejczyk w tej chwili to z pewnością zawodnik na poziom I ligi, który powinien iść na wypożyczenie, ograć się, złapać pewność siebie i wrócić do nas w czerwcu jako dużo lepszy zawodnik i ważne ogniwo naszej ekipy.

Jak na razie kariera Filipa kompletnie nie wygląda tak, jak wszystko się zapowiadało. Przyszedł do Śląska z nadziejami na regularną grę w Ekstraklasie i dużo więcej minut niż otrzymywał w Warszawie. Wydaje się dziwnym, że nie zdecydował się na grę na poziomie Betclic 1. Ligi, ponieważ byłaby to dla niego szansa na rozwój.

W ostatnich tygodniach Śląsk Wrocław próbował wypożyczyć Filipa Rejczyka. Piłkarz odrzucił zainteresowanie kilku klubów 1. Ligi. Interesowała go tylko Ekstraklasa. Najbliższy czas spędzi w trzecioligowych rezerwach. Kto wie, być może jeszcze na pierwszoligowe boiska zawita, ale w… pic.twitter.com/uEcsSeHDUD

— Bartosz Wieczorek (@Bart_Wieczorek) February 25, 2025

Tym samym były zawodnik Legii zamiast na zapleczu Ekstraklasy, będzie zmagał się na czwartym poziomie rozgrywkowym, grając przeciwko… LKS-owi Goczałkowice Zdrój czy Ślęzy Wrocław. Może się okazać tam dużym wzmocnieniem. Celem rezerw jest bowiem awans na szczebel ogólnokrajowy. Śląsk Wrocław II ma na to duże szanse, ponieważ w tej chwili jest liderem Betclic 3. Ligi.

Fot. PressFocus