Wyróżnienia 26. kolejki La Liga

Piłkarz 26. kolejki La Liga – Umar Sadiq (Valencia)
Wychowywał się we Włoszech, ale to w Hiszpanii rozwinął skrzydła. Choć obecnie jest jedynie wypożyczony do walczącej o utrzymanie Valencii, to takimi występami jak przeciwko Osasunie pokazuje, że może odegrać kluczową rolę w jej misji pozostania w elicie. Umar Sadiq, bo o nim mowa, dzięki swojej świetnej grze na El Sadar zasłużył na tytuł piłkarza kolejki.
Nigeryjski napastnik błysnął talentem w Almerii, gdzie w jednym z sezonów w Segunda Division zdobył imponujące 20 bramek w 38 meczach. Później jego rozwój wstrzymał trudniejszy okres w Realu Sociedad, naznaczony poważną kontuzją zerwanych więzadeł. Zimą trafił na wypożyczenie do Valencii, która liczy, że pomoże jej w walce o ligowy byt. Jak na 28-latek razie spisuje się solidnie – cztery gole w dziewięciu spotkaniach mówią same za siebie, a dwa z nich zdobył w ostatnim meczu przeciwko Osasunie. Jeśli utrzyma taką formę, może okazać się jednym z kluczowych piłkarzy końcówki sezonu.
𝐂𝐔𝐃𝐎𝐖𝐍𝐀 𝐁𝐑𝐀𝐌𝐊𝐀 𝐙𝐀𝐖𝐎𝐃𝐍𝐈𝐊𝐀 𝐕𝐀𝐋𝐄𝐍𝐂𝐈𝐈 𝐂𝐅! 🪄
✨ Umar Sadiq trafia piętką na wagę remisu! ⚽️😍 Co za trafienie w końcówce meczu! 🤌 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/1so8chCiZw
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 2, 2025
To był znakomity występ Nigeryjczyka na El Sadar. Pierwszego gola zdobył w 32. minucie, gdy wykorzystał świetne podanie Javiego Guerry i pewnym strzałem pokonał Sergio Herrerę. Natomiast jego druga bramka to prawdziwa perełka, którą śmiało można by zaliczyć do naszej rubryki „Gol kolejki”. Nie tylko zachwyciła kibiców swoją efektownością, ale też miała ogromne znaczenie – zapewniła Valencii cenny remis 3:3.
Dobre występy nie umykają uwadze – dziennik „Marca” docenił Umara Sadiqa, wybierając go do jedenastki 26. kolejki La Liga.
🚀Con el partido de La Cerámica aplazado, así queda el once ideal de la jornada 26 de @LaLiga pic.twitter.com/yFOPb7Jw31
— MARCA (@marca) March 3, 2025
Mecz 26. kolejki La Liga – Osasuna 3:3 Valencia
To był jeden z tych meczów, po których nie oczekujesz zbyt wiele, a dostajesz prawdziwe piłkarskie widowisko. Na El Sadar zobaczyliśmy spotkanie przez wielkie „W” – pełne emocji, zwrotów akcji i pięknych bramek. Choć remis 3:3 oznacza podział punktów, który nie daje pełnej satysfakcji żadnej ze stron, kibice z pewnością nie mogli narzekać na brak wrażeń.
💥 Informa @albertosanzagu
🏥 Aimar Oroz sufre una lesión muscular en el bíceps femoral de la pierna izquierda
❌ Se pierde la visita al @FCBarcelona
📻 #PartidazoCOPE pic.twitter.com/QLSseLIv9D
— El Partidazo de COPE (@partidazocope) March 4, 2025
To spotkanie miało wszystko, co najlepsze w futbolu – dużo jakości, techniki, efektowne wykończenia, piękne bramki i dramaturgię, a przy tym obyło się bez brutalnej gry. Już sama pierwsza połowa trzymała w napięciu, a kibice mogli podziwiać kapitalny występ Aimara Oroza. Pomocnik Osasuny w niecałe piętnaście minut zdobył dublet, pokazując klasę i instynkt strzelecki. Niestety, jego świetny występ miał słodko-gorzki finał – na początku drugiej połowy musiał opuścić boisko z powodu urazu mięśniowego, który, jak się później okazało, wykluczy go z następnego meczu przeciwko Barcelonie.
Do listy strzelców dla Osasuny dopisał się również Ante Budimir, który pewnie wykorzystał rzut karny jeszcze przed przerwą. Tym samym Chorwat zapisał się w historii klubu, zostając jego najlepszym strzelcem w La Liga.
🚨🇭🇷 𝐎𝐅𝐅𝐈𝐂𝐈𝐀𝐋 | Ante Budimir (33) is now Osasuna's top goalscorer in La Liga history with 58 goals and counting! 🔴🔵
He has scored against both Real Madrid and Barcelona this season. 📈 pic.twitter.com/o9D6zPEqPi
— EuroFoot (@eurofootcom) March 4, 2025
Po stronie Valencii na listę strzelców wpisali się Diego Lopez oraz Umar Sadiq. To właśnie Nigeryjczyk w końcówce spotkania zapewnił swojej drużynie remis, który może okazać się cenny w kontekście walki o utrzymanie. Z drugiej strony, podopieczni Carlosa Corberana potrzebują przede wszystkim zwycięstw, jeśli chcą realnie myśleć o pozostaniu w La Liga.
Na ten moment Valencia wciąż znajduje się w strefie spadkowej, choć punktowo zrównała się z teoretycznie bezpiecznym Las Palmas. Walka o utrzymanie nabiera tempa, a każdy kolejny mecz będzie dla „Los Ches” jak finał.
Gol 26. kolejki La Liga – Andrei Ratiu (Rayo przeciwko Sevilli) oraz Takuma Asano (Mallorca przeciwko Deportivo Alaves)
To była kolejka pełna efektownych bramek, dlatego tym razem wyróżniliśmy aż dwa trafienia kolejki – oba na tyle spektakularne, że trudno przejść obok nich obojętnie.
Pierwsze z nich to gol autorstwa Andrei Ratiu z Rayo Vallecano. Rumun popisał się kapitalnym strzałem na Campo de Futbol de Vallecas w starciu z Sevillą. Dla 26-latka było to drugie trafienie w tym sezonie i trzecie odkąd dołączył do drużyny z przedmieść Madrytu. Jego gol nie tylko zachwycił kibiców, ale też zapewnił Rayo cenny remis 1:1 przeciwko „Los Nervionenses”.
📐 Un gol por la escuadra.
👶 Una celebración especial.⚡🔝⚽ ¡𝐆𝐎𝐋𝐀𝐙𝐎 de Andrei Ratiu en el #RayoSevillaFC!#LALIGAEASPORTS | #LALIGAHighlights pic.twitter.com/PUMtLgakqR
— LALIGA (@LaLiga) March 4, 2025
Drugie wyróżnione trafienie to prawdziwy majstersztyk autorstwa Takumy Asano. Japończyk zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Mallorki i zrobił to w spektakularnym stylu. Podopieczni Jagoby Arrasate, podobnie jak Rayo Vallecano, musieli zadowolić się podziałem punktów, ale gol Asano z pewnością zapadnie w pamięć fanom La Liga na długo.
𝐓𝐀𝐊𝐔𝐌𝐀 𝐀𝐒𝐀𝐍𝐎! 💣 𝐊𝐀𝐏𝐈𝐓𝐀𝐋𝐍𝐄 𝐆𝐎𝐋𝐀𝐙𝐎! ⚽️🚀
Musicie zobaczyć to perfekcyjne uderzenie! 🎯🔝
To pierwsza bramka Japończyka w barwach drużyny z Majorki! 😍 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/0RqoAYSbV1
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 2, 2025
Młodzieżowiec 26. kolejki La Liga – Aimar Oroz (Osasuna)
Osasuna nie jest klubem znanym z wychowywania piłkarskich supergwiazd, ale Aimar Oroz udowadnia, że potrafi błyszczeć na dużej scenie. Może nie jest talentem na miarę Pedriego, ale co jakiś czas potrafi zachwycić nie tylko kibiców w Pampelunie. Tak było w ostatnią niedzielę przeciwko Valencii, kiedy 23-latek popisał się kapitalnym występem i ustrzelił dublet.
Największe wrażenie zrobiła jego druga bramka. Niektórzy mogli poczuć tutaj klimat legendarnego gola Diego Forlana z Mistrzostw Świata 2010 w RPA. Urugwajczyk w meczu o trzecie miejsce przeciwko Niemcom zdobył trafienie niemal bliźniaczo podobne do tego, które Oroz zaprezentował na El Sadar.
𝗦𝗣𝗘𝗞𝗧𝗔𝗞𝗨𝗟𝗔𝗥𝗡𝗬 𝗚𝗢𝗟 𝗔𝗜𝗠𝗔𝗥𝗔 𝗢𝗥𝗢𝗭𝗔! ⚽️🤩
Zobaczcie tę bramkę zawodnika CA Osasuny! 🔥 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/irWIBYI74r
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 2, 2025
Aimar Oroz od kilku lat jest jednym z kluczowych zawodników Osasuny. Na stałe do pierwszej drużyny przebił się w sezonie 2022/23, a jego debiut w tej kampanii był naprawdę udany – strzelił gola przeciwko Sevilli i dorzucił sześć asyst. Choć później jego forma nieco spadła, to w obecnym sezonie ponownie imponuje dyspozycją.
Do tej pory rozegrał już 29 spotkań, w których pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców. Jeśli utrzyma swoją obecną formę, może stać się jeszcze ważniejszą postacią w drużynie i pomóc Osasunie w walce o jak najlepsze miejsce w tabeli. Kto wie czy też nie zadebiutuje w marcowych meczach reprezentacji Hiszpanii. Latem był ważnym członkiem kadry U-23 na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Tam Hiszpania zdobyła złoty medal, pokonując w finale Francję 5:3.
Niespodzianka 26. kolejki La Liga – Real Madryt przegrywa z Betisem (1:2)
Real Madryt jeszcze niedawno był liderem La Liga, ale po porażce z Betisem (1:2) podopieczni Carlo Ancelottiego tracą teraz trzy punkty do Barcelony. Mimo że niektórzy zawodnicy wrócili po kontuzjach, w drużynie trochę się posypał plan działania.
„Królewscy” dobrze zaczęli spotkanie – już w 10. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Brahima Diaza. Asystą przy tym golu popisał się Ferland Mendy, dla którego była to pierwsza asysta w barwach „Los Blancos” od października 2022 roku. Mendy w tej akcji pokazał, jak ważna jest wymiana pozycji na boisku. Choć nie jest on znany ze swojej ofensywnej gry, to doskonale odnalazł się w tej sytuacji, co świadczy o jego wszechstronności.
Poklepali! Brahim Díaz wykończył zespołową akcję Realu Madryt 😍
📺 Mecz z Betisem możecie oglądać w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSXkQI pic.twitter.com/4aviOsqVcn
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 1, 2025
Goście zamiast dążyć do zdobycia drugiej bramki, postanowili zwolnić tempo i dać Betisowi szansę na powrót do gry. Carlo Ancelotti na pewno musiał być zaskoczony takim obrotem spraw, bo w tym sezonie coś podobnego się nie zdarzało. To miało być komfortowe prowadzenie, a tymczasem okazało się to prawdziwym koszmarem.
Na Benito Villamarin gospodarze zdołali przeprowadzić remontadę, a kluczową rolę w tym odegrali Isco i Johnny Cardoso. Amerykanin z każdą minutą nabierał rozpędu i po rzucie rożnym, wykorzystując brak krycia, doprowadził do remisu. To było jego pierwsze trafienie w tym sezonie w La Liga.
Betis nie zamierzał na tym poprzestać. Drugiego gola strzelił Isco, a nie byłoby to możliwe bez Jesusa Rodrigueza, który wywalczył rzut karny. Real zagrał jeden z najgorszych meczów w tym sezonie – w drugiej połowie oddał tylko jeden celny strzał, który nie stanowił zagrożenia, ponieważ Vinicius uderzył bardzo lekko. Ta porażka może mieć duże znaczenie w kontekście walki o mistrzostwo, które wciąż nie jest przesądzone. Co ciekawe, Manuel Pellegrini jako trener Betisu po raz pierwszy pokonał Real Madryt. Bez Isco to zwycięstwo by się nie wydarzyło. 32-latek dał świetny występ przeciwko swojemu byłemu klubowi, a jego gol wystarczył, by został wybrany MVP meczu.
Po spotkaniu pojawiła się także dyskusja na temat cieszynki Isco po strzelonym golu. Niektórzy kibice Realu Madryt nie zrozumieli jej, biorąc pod uwagę, że 32-latek spędził w klubie wiele lat, zdobywając liczne tytuły. Isco postanowił jednak przeprosić fanów, którzy poczuli się urażeni, i podkreślił, że Real Madryt wciąż ma specjalne miejsce w jego sercu.
🟢⚪️🙏🏻 Isco: “I apologized to all the Real Madrid fans for my celebration after scoring”.
“I am very grateful to Real Madrid, they will always be in my heart”. 🤍✨ pic.twitter.com/NYryKZKbx2
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 1, 2025
Komplet wyników:
Valladolid 1:1 Las Palmas,
Girona 2:2 Celta Vigo,
Vallecano 1:1 Sevilla,
Betis 2:1 Real Madryt,
Atletico 1:0 Athletic,
Leganes 1:0 Getafe,
Barcelona 4:0 Real Sociedad,
Mallorca 1:1 Alaves,
Osasuna 3:3 Valencia,