Tragiczna śmierć nastoletniego piłkarza. „Mamo, czy ja umieram?”

Rumuńskim środowiskiem piłkarskim wstrząsnęła śmierć dobrze zapowiadającego się zawodnika – Luki Manolache’a. 19-latek przez ostatnie pół roku życia zmagał się z tajemniczą chorobą, przez którą zmuszony był przerwać karierę. Choroba objawiała się w bardzo bolesny sposób, a prz
Rumunia: Nie żyje nastoletni piłkarz
Urodzony w Târgoviște Luca Manolache pierwsze kroki w piłce stawiał w miejscowym Kinder, skąd trafił do akademii słynnego rumuńskiego klubu – FCSB. W maju 2022 roku zaliczył jedyny występ w pierwszym zespole, a w grudniu 2022 roku po raz drugi i ostatni znalazł się w kadrze meczowej seniorskiej drużyny. Latem 2023 roku wrócił do swojego rodzinnego miasta, bowiem został wypożyczony do Chindii. Po pół roku 18-letni wówczas piłkarz wrócił do stolicy, bowiem trafił na wypożyczenie do bukaresztańskiego Metaloglobusu.
W barwach drugoligowca rozegrał 13 meczów i strzelił nawet jednego gola. Jak się później, występ z 24 sierpnia ub. roku przeciwko CS Afumati był jego ostatnim w życiu. Tuż po przegranym 1:2 meczu 19-latek skarżył się na silne zawroty głowy i potworne zmęczenie. Niedługo później lekarze wykryli u niego tajemniczą chorobę, przez którą zmuszony był przerwać karierę. „Miał silne zawroty głowy, dreszcze, obficie się pocił, pluł krwią i miał krwawe stolce” – mówili przedstawiciele Metaloglobusu dla portalu „gsp.ro”.
„Poddano go intensywnemu leczeniu, ale niestety nadeszła ta szokująca wiadomość” – czytamy dalej. Ta szokująca wiadomość nadeszła w piątek 28 lutego, bowiem tego dnia po półrocznej walce z chorobą młody piłkarz zmarł. 19-latek umierał w męczarniach, bowiem kiedy transportowano go do szpitala w Târgoviște, stracił wzrok. Przerażony krzyczał, że nic nie widzi. Wcześniej zdążył odbyć ostatnią rozmowę telefoniczną z matką, której mówił, że „już nie daję rady” oraz pytał ją „czy umrze”.
Tragic news in Romanian football as Luca Manolache passed away at just 19 years old.
The former youth international, on loan from FCSB to Metaloglobus, apparently had health problems since last summer but nothing indicating such an abrupt end…
RIP, drum lin Luca 🕊🙏 pic.twitter.com/Rieg7sA7Lp
— Alex Scout (@AlexScoutRo) February 28, 2025
Bolesna śmierć młodego zawodnika
Na łamach „The Sun” matka piłkarza – Ana Maria wyjawiła, że natychmiast po telefonie od syna ruszyła do szpitala, ale zdążyła pożegnać się z synem. O śmierci Luki kobietę poinformowała jej córka. Lekarze robili wszystko, by uratować chłopaka, jednak byli bezradni wobec kwasu żołądkowego, który wypełnił jego płuca i spowodował śmierć przez uduszenie. Piłkarz zmarł niespełna trzy miesiące przed swoimi 20. urodzinami. Ostatni klub w życiu Manolache’a, Metaloglobus po jego śmierci wydał oświadczenie.
– Rodzina Metaloglobusu jest zdruzgotana nagłą i niespodziewaną śmiercią naszego młodego kolegi z drużyny i przyjaciela – Luki-Petru Manolache’a. Jesteśmy zszokowani i głęboko zasmuceni tą tragiczną stratą. Jego miłość do piłki nożnej i uśmiech dawały szczęście na boisku (…) Szczere kondolencje dla pogrążonej w żałobie rodziny, cała społeczność Metaloglobusu jest z Wami w tym trudnym momencie.
Oświadczenie wydała także rumuńska federacja piłkarska: „Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci w wieku zaledwie 19 lat Luki Manolache’a, członka juniorskiej reprezentacji Rumunii”. Rozegrane dwa dni po jego śmierci derby Bukaresztu między Rapidem a jego byłym klubem – FCSB poprzedzone zostały minutą ciszy. Dzień później, w poniedziałek 3 marca w miejscowości Nucet odbył się pogrzeb 19-latka. W ceremonii wzięło udział 1000 osób, w tym prezes i piłkarze FCSB, a także zawodnicy Metaloglobusu.
fot. Columna TV / YouTube