Skandaliczne zachowanie piłkarza Atletico Madryt: „Twoja matka to…”

Atletico Madryt sensacyjnie przegrało w niedzielę z Getafe 1:2, w związku z czym straciło szansę na powrót na fotel lidera La Liga. Tuż przed tym jak Getafe doprowadziło do wyrównania, czerwoną kartkę ujrzał Argentyńczyk Angel Correa. Napastnik „Los Colchoneros” brutalnie zaatakował rywala, a następnie zwyzywał sędziego oraz jego najbliższych. Grozi mu długie zawieszenie.
Argentyńczyk osłabił Atletico w najważniejszym momencie
Do 87. minuty podopieczni Diego Simeone prowadzili na Coliseum Alfonso Pérez 1:0 po bramce Alexandra Sorlotha z rzutu karnego. Wówczas czerwoną kartkę za nierozważny faul ujrzał wprowadzony na boisko po przerwie Angel Correa. Po analizie VAR arbiter tego spotkania Guillermo Cuadra Fernández zdecydował się odesłać Argentyńczyka do szatni.
No juega contra el Barça.
Correa expulsado, menuda temeridad de Angel, se le ha ido la pinza.
Mejor, uno menos vs nosotros. pic.twitter.com/rE5TPKS0vX
— LibreDirecto (@libredirectofcb) March 9, 2025
Zawodnik Atletico Madryt wyraźnie zdenerwowany takim obrotem spraw postanowił, że najlepszym wyborem będzie zwyzywanie sędziego w obecności dziesiątek kamer. Sędzia zawarł wszystko w protokole meczowym, wobec czego napastnik zostanie zawieszony. Co powiedział Angel Correa? – Syn tysiąca dzi*ek. Tchórz. Twoja matka to pi*da.
Czy Argentyńczyk miał jakieś zakulisowe informacje na temat rodzicielki sędziego Guillermo Cuadry Fernándeza? Nie wiemy. Wiemy jednak, że takie zachowanie zgodnie z przepisami grozi karą od 4 do 12 meczów zawieszenia, bez podziału na rozgrywki, czyli zarówno w La Liga, jak i w Pucharze Króla. Oznacza to, że na pewno nie zagra w meczach z FC Barceloną, Espanyolem oraz Sevillą w lidze, a także spotkanie pucharowe z „Dumą Katalonii”.
Angel Correa nie jest jednak aż tak ważnym piłkarzem. Pod względem liczby rozegranych minut zajmuje w zespole dopiero 19. miejsce. Przegrywa rywalizację w ataku/na skrzydle. Niemal zawsze pojawia się na murawie z ławki rezerwowych – tak było również przeciwko Getafe, a ogólnie w aż dziewięciu ostatnich meczach. Diego Simeone straci więc na trochę nie podstawowego piłkarza, ale istotnego zmiennika.
Przeprosił, ale czy to pomoże?
Kilka godzin później napastnik Atletico Madryt postanowił przeprosić arbitra za pomocą mediów społecznościowych:
– Chciałbym przeprosić sędziego Guillermo Cuadrę Fernándeza za moją reakcję po wykluczeniu. Mam całkowity szacunek dla sędziów i taka reakcja nie jest dla mnie typowa. Byłem bardzo zły, że zostawiłem drużynę w dziesiątkę w tak delikatnym momencie i zareagowałem w najgorszy możliwy sposób. Mam nadzieję, że przyjmiesz moje szczere przeprosiny. Chciałbym również przeprosić moich kolegów z drużyny, trenerów i kibiców za działanie, którego nie powinienem był podejmować, a które kosztowało nas wiele.
Quiero pedir perdón al colegiado Guillermo Cuadra Fernández por mi reacción tras la expulsión. Mi respeto hacia los árbitros es total y esta reacción no es propia de mí. Estaba muy caliente por dejar al equipo con diez en un momento tan delicado y he reaccionado de la peor forma.…
— Angel Correa (@AngelCorrea32) March 9, 2025
Correa zawalił „Cholo” wygrany mecz. Tuż po wznowieniu gry po jego czerwonej kartce Getafe doprowadziło do wyrównania za sprawą Mauro Arambarriego. Kilka minut później, już w doliczonym czasie gry, Urugwajczyk po raz drugi wpisał się na listę strzelców i poprowadził „Azulones” do zwycięstwa nad wyżej notowanym rywalem. Porażkę Atletico wykorzystał Real, który na własnym stadionie pokonał Rayo Vallecano 2:1 i przeskoczył derbowych rywali w tabeli La Liga.
fot. screen YouTube/LALIGA EA SPORTS