Wyróżnienia 24. kolejki Betclic 1. Ligi

Napisane przez Mikołaj Duda, 17 marca 2025
Wyróżnienia Betclic 1. Ligi

To był weekend dla prawdziwych koneserów dobrej piłki. Tak najprościej można opisać zmagania 24. kolejki Betclic 1. Ligi. Mimo że zbyt wiele się w tej serii gier nie działo i trudno spodziewać się, że kibice po takich wrażeniach nie mogą doczekać się powrotu tych wyjątkowych rozgrywek, to my i tak postanowiliśmy przyznać wyróżnienia. Kto zaskoczył?

Piłkarz 24. kolejki Betclic 1. Ligi – Jakub Wrąbel (Miedź Legnica)

Ta seria gier była wręcz skrojona pod bramkarzy. Padło w niej wyjątkowo mało bramek, przez co wielu z nich na przerwę reprezentacyjną może udać się z czystym kontem i dobrym humorem. Niepokonany nie został Jakub Wrąbel z Miedzi Legnica, ale w wygranej pomógł. W starciu z Wisłą Kraków popisał się wieloma udanymi interwencjami. Według statystyk obronił aż osiem celnych strzałów zawodników Mariusza Jopa. Kilka z nich było w środek, ale przy innych musiał pobrudzić sobie spodenki – jak np. przy próbie Rodado, gdy piłka tuż przed nim niebezpiecznie skozłowała.

Spokojnie można go nazwać jednym z autorów tego kluczowego zwycięstwa nad „Białą Gwiazdą”. Nie zmieni tego nawet to, że dał się przelobować po uderzeniu Kacpra Dudy i nieszczęśliwym rykoszecie od jednego z defensorów. Były to szczególnie ważne trzy punkty dla jego drużyny. Na stanowisko trenera Miedzi wrócił Wojciech Łobodziński. Autor ostatniego awansu do Ekstraklasy zastąpił w tej roli Ireneusza Mamrota. Obecnie jego drużyna zajmuje trzecie miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi i jest na dobrej drodze, by znów powalczyć o grę w gronie najlepszych.

Młodzieżowiec 24. kolejki Betclic 1. Ligi – Dominik Biniek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)

Zaplecze Ekstraklasy już przyzwyczaiło do tego, że na jej boiskach mają okazję rozwijać się i zbierać szlify w seniorskiej piłce młodzi zawodnicy. Dominik Biniek to młodzieżowy reprezentant Polski, który został w zimowym okienku transferowym pozyskany z angielskiego Blackburn Rovers, gdzie grał w młodzieżówce. Póki co Marcin Brosz wykorzystuje go jako jokera i tajną broń, z której nie waha korzystać się w drugiej części gry. 20-latek zdążył już pokazać, że odpowiada mu taka rola i udowodnił to również w starciu z GKS-em Tychy.

Dostał od swojego trenera nieco ponad kwadrans na pokazanie swoich możliwości. Gdy meldował się na boisku, to tablica wyników przedstawiała wynik 1:1, jednak to za jego sprawą miało się zmienić. 83. minuta spotkania, a na murawę stadionu w Niecieczy spadają spore – jak na tą porę roku – ilości śniegu. Dominik Biniek zdecydował się na uderzenie z dystansu. Jego strzał nie był zbyt silny, jednak kompletnie niespodziewany. Bramkarz przy tych warunkach atmosferycznych i skutecznej zasłonie Kamila Zapolnika nie był w stanie interweniować i młodzieżowiec zapewnił swojej drużynie kluczowe zwycięstwo.

Gol 24. kolejki Betclic 1. Ligi – Juliusz Letniowski vs Wisła Kraków

Znów przenosimy się do Legnicy i starcia tamtejszej Miedzi z Wisłą Kraków. Tym razem nie, by wyróżnić popisy między słupkami Jakuba Wrąbla, tylko docenić strzelonego gola przez rezerwowego Juliusza Letniowskiego. Pojawił się on na boisku w 69. minucie, zmieniając Iwo Kaczmarskiego i jak się okazało – była to kluczowa roszada dla losów tego pojedynku. Były gracz Lecha Poznań jest znany ze swoich niezłych umiejętności, lecz też częstych problemów zdrowotnych. Na jego szczęście w tym spotkaniu przydała się ta pierwsza cecha.

Niecały kwadrans po zameldowaniu się na placu gry dostał podanie od Michaela Kostki. Ofensywny pomocnik znajdował się sam, niepilnowany przed polem karnym przeciwnika, więc nie myślał zbyt długo tylko zdecydował się na uderzenie. Strzelił mocno, ale i celnie zewnętrzną częścią stopy. Siadło idealnie. Piłka przeleciała tuż obok słupka bramki Kamila Brody. Golkiper mocno się wyciągnął, ale nie był w stanie jej sięgnąć. Ten gol zagwarantował Miedzi pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego trenera.

Mecz 24. kolejki Betclic 1. Ligi – Górnik Łęczna – Arka Gdynia 0:1

Mało było bramek w tej kolejce. Aż trzy mecze to wyniki 0:0. Moglibyśmy wyróżnić tu także spotkanie Miedzi z Wisłą Kraków, bo było tam wiele sytuacji z obu stron, parady bramkarzy i sporo emocji. Wybieramy jednak dość nietypowy mecz, w którym obie ekipy kończyły w osłabieniach. Mimo że nie obfitował w masę goli i sytuacji strzeleckich, to nabrał bardzo nietypowego obrotu spraw. Bardzo szybko na prowadzenie wyszła liderująca w tabeli Arka. Rzut karny podyktowany po faulu na Alassane Sidibe wykorzystał Szymon Sobczak, dla którego był to już dziesiąty gol w tym sezonie.

Wydawało się, że ten wynik może zbyt długo się nie utrzymać, bowiem już w 20. minucie drużyna Dawida Szwargi musiała bronić się w osłabieniu. Marcin Piszczelok pokazał bezpośrednią czerwoną kartkę Hide Vitalucciemu i kazał udać mu się do szatni. Mimo to do przerwy więcej bramek nie padło, a w drugiej połowie stan liczebny obu drużyn się wyrównał. Za drugą żółtą kartkę plac gry w 65. minucie musiał opuścić Ogaga Oduko.

Remis w wykluczeniach nie potrwał zbyt długo. Na 10 minut przed końcowym gwizdkiem arbitra kolejny piłkarz Dawida Szwargi obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Tym razem padło na Juliena Celestine’a. Zrobiło się sporo miejsca na boisku. W praktycznie ostatniej akcji piłkarze gospodarzy sklepali w polu karnym, a po strzale Egzona Kryeziu kapitalną obroną na wagę trzech oczek popisał się Damian Węglarz – został wybrany zresztą piłkarzem meczu przez fanów Arki.

Arka, grając dziewięciu na dziesięciu obroniła jednobramkową przewagę i dzięki temu będzie zasiadać w fotelu lidera przynajmniej do końca przerwy reprezentacyjnej.

Niespodzianka 24. kolejki Betclic 1. Ligi – przełamanie Termaliki i to z rewelacją

Faworyt? Trudno wskazać. Z jednej strony Bruk-Bet Termalica mająca za sobą kapitalną jesień i będąca w samej czołówce tabeli, ale z ewidentnym spadkiem formy i wyników na wiosnę, a z drugiej GKS Tychy, który poprzednią rundę miał średnią udaną, jednak po wznowieniu rozgrywek miał na koncie komplet zwycięstw, a w sumie sześć wygranych z rzędu. Logika polskiej ligi każe myśleć odwrotnie. Z kim spodziewać się przełamania fatalnej passy czterech meczów bez porażki i jednego zdobytego punktu w czterech meczach wiosną? No oczywiście, że z najlepszą obecnie ekipą ligi, patrząc na formę.

I właśnie finalnie lepsi okazali się gospodarze. Na gola Kacpra Karaska w pierwszej minucie spotkania odpowiedział Natan Dzięgielewski, jednak trafienie w końcówce wybranego przez nas najlepszym młodzieżowcem 24. kolejki Betclic 1. Ligi Dominika Bińka przesądziło sprawę i pozwoliło drużynie z gminy Żabno dopisać pierwszy wiosenny komplet punktów. Było to właśnie niespodziewane z tego względu, że dla Termaliki był to pierwszy wygrany mecz w tym roku, a dla GKS-u pierwszy bez wygranej. Tym samym serię obu zespołów dobiegły końca.

Komplet wyników 24. kolejki Betclic 1. Ligi

  • Miedź Legnica 2:1 Wisła Kraków
  • Chrobry Głogów 1:2 ŁKS Łódź
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 GKS Tychy
  • Ruch Chorzów 0:0 Wisła Płock
  • Warta Poznań 1:2 Polonia Warszawa
  • Pogoń Siedlce 0:0 Stal Stalowa Wola
  • Górnik Łęczna 0:2 Arka Gdynia
  • Kotwica Kołobrzeg 0:0 Znicz Pruszków

Zna cały skład Radomiaka i Puszczy Niepołomice. Zawsze obejrzy mecz tych drużyn ponad El Clasico. Dzień rozpoczyna od doniesień z polskiego uniwersum. Nienawidzi przerwy zimowej - wtedy zamiast Ekstraklasy musi zadowolić się ligami TOP 5.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
Castellon - Deportivo La Coruna
Obie strzelą
kurs
1.64
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)