Lipsk wybrał nowego trenera. To znajomy Tuchela

RB Lipsk przeszedł ostatnio małe trzęsienie ziemi, bo zwolniony został Marco Rose, choć miał pracować do końca czerwca. Władze „Byków”, zgodnie ze swoimi zapowiedziami, ogłosiły nazwisko nowego szkoleniowca – będzie nim były asystent Thomasa Tuchela, który otrzymał krótkoterminowy kontrakt.
Lipsk potwierdza zatrudnienie nowego trenera
Choć Marco Rose raz za razem otrzymywał kolejne szanse na poprawę i odwrócenie fatalnej passy, porażka z Borussią M’Gladbach w ostatniej kolejce przelała czarę goryczy. Władze RB Lipsk bez żadnych skrupułów zdecydowały się zwolnić Marco Rose oraz cały jego sztab szkoleniowy wraz z Frankiem Aehligem (kierownikiem pierwszej drużyny piłkarskiej).
Krótko po zwolnieniu klub z Saksonii poinformował, że lada moment ogłosi nazwisko nowego, tymczasowego szkoleniowca, który będzie pełnił rolę strażaka do końca sezonu 2024/25. Obietnica została dotrzymana, zaś obowiązki opiekuna pierwszej drużyny powierzono Zsoltowi Lőwowi, który w przeszłości miał już okazję pracować przede wszystkim z Thomasem Tuchelem, czyli obecnym selekcjonerem Anglii. Co ważne, stanowisko głównego trenera w RB Lipsk jest dla niego pierwszym tego typu w życiu.
Zsolt Löw übernimmt Cheftrainer-Amt bis Saisonende
Der 45-Jährige unterschreibt einen Vertrag bis zum Ende der Saison 2024/25 und wird am Montag erstmals das Training leiten. Peter Krawietz unterstützt Löw als Co-Trainer in Leipzig.
Alle Infos ⬇️
— RB Leipzig (@RBLeipzig) March 30, 2025
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, Węgier otrzymał kontrakt do końca czerwca 2025 roku, zaś Lipsk zajmie się poszukiwaniami nowego trenera, który miałby przejąć zespół od przyszłej kampanii. Nieoficjalnie mówi się jednak, że Lőw może zostać na dłużej, o ile sprawdzi się w roli strażaka i uratuje cele klubu. Jakie to cele? Przede wszystkim marzenia o awansie do Ligi Mistrzów. Brakuje niewiele do TOP 4, bo tylko trzech oczek. Zadaniem szkoleniowca jest wywołanie nowego impulsu. Pozostało siedem ligowych meczów i co najmniej jeden pucharowy (jak uda się dojść do finału, to dwa).
− Zsolt Lőw ma wszystko, czego potrzebujemy, aby szybko odwrócić bieg wydarzeń i nadać występom impetu: niesamowite doświadczenie, wiele sukcesów w czołowych europejskich klubach i właściwe podejście. Teraz to od zespołu zależy, czy razem z Zsoltem odwrócimy bieg wydarzeń. Jednocześnie pracujemy nad znalezieniem stałego trenera głównego na początek sezonu 2025/26 – skomentował dyrektor zarządzający ds. sportu RB Lipsk, czyli Marcel Schaefer.
Lipsk wybrał doświadczenie
Zsolt Lőw miał już do czynienia z RB Lipsk – w latach 2015-2018 był asystentem trenera Ralpha Hasenhuettla i Ralfa Rangnicka. Ponadto w trakcie kariery przez wiele lat i w różnych klubach współpracował z Thomasem Tuchelem jako asystent w Paris Saint-Germain (2018-2020), Chelsea (2021-2022) i Bayernie Monachium (2023-2024). Na koncie ma kilka tytułów krajowych i międzynarodowych – najważniejszy z nich, czyli Ligę Mistrzów zdobył w sezonie 2020/21, pracując w Chelsea FC. Najwięcej triumfów święcił w PSG – sześć. Będzie wspierał go wieloletni asystent trenera Kloppa – Peter Krawietz.
− Jesteśmy w pełni skoncentrowani na maksymalnie dziewięciu pozostałych meczach sezonu. Wciąż mamy szansę osiągnąć nasze cele w dwóch rozgrywkach. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby dotrzeć do finału Pucharu Niemiec w Berlinie i jak najlepiej wykorzystać pozostałe mecze Bundesligi – powiedział nowy szkoleniowiec RB Lipsk Zsolt Lőw.
Fot. PressFocus