Ivan Jurić znów bez pracy. Katastrofalny sezon Chorwata

Ivan Jurić we włoskim środowisku miał dobrą renomę… do tego sezonu. Fatalny czas pracy w Romie, a po nim jeszcze gorszy w Southampton. Po raz drugi w tym sezonie Jurić stracił stanowisko, tym razem po porażce z Tottenhamem w Londynie, która zakończyła się najszybszym w historii spadkiem w Premier League, bo na siedem kolejek do końca.
Jurić nie taki słaby jak go w tym sezonie malują
Ivan Jurić przez większość swojej kariery zawodowej kojarzony jest z Włochami. To właśnie na Półwyspie Apenińskim grał w Crotone i Genoi od 2001 do 2010 roku, aby potem aż do czasów Southampton pracować w tamtejszych zespołach. Z Crotone wywalczył historyczny awans do Serie A w 2016 roku (rok później w cudownych okolicznościach utrzymał ich Davide Nicola), a w Genoi… pracował aż trzykrotnie, nie miał zbytniego spokoju, bowiem Enrico Preziosi bardzo patrzył mu na ręce.
Trzecia kadencja była fatalna – popracował dwa miesiące, odpadł z Coppa Italia, przegrał w lidze z Interem 0:5, a na osiem spotkań wygrał… zero razy. Marka Juricia urosła znacznie po pracy w Hellasie, gdzie w prawie 80 meczach pokazał we Włoszech bardzo atrakcyjny i intensywny futbol, dość podobny do tego co grał w swojej karierze każdy zespół Jurgena Kloppa. Chorwata z Niemcem mają także wspólne muzyczne zainteresowanie ciężkimi brzmieniami. Torino nie grało porywającej piłki i nie oglądało się go przyjemnie, ale defensywnie – była to jedna z najlepszych drużyn w kraju.
Ivan Juric has left Southampton after their relegation from the Premier League was confirmed yesterday pic.twitter.com/r2hecL4e0M
— Premier League (@premierleague) April 7, 2025
Od lipca 2024 był on bezrobotny, bowiem trzyletni pobyt w Piemoncie nie został przedłużony. Jesienią zastąpił Daniele De Rossiego, czym wywołano w Rzymie wściekłość najwyższej klasy. DDR to w końcu klubowa legenda i kibice nie mogli wybaczyć takiej decyzji. Jurić miał być nowym Gasperinim – a okazał się… nowym Carlosem Bianchim. Z tą różnicą, że Roma Argentyńczyka ocierała się o spadek, a teraz było to po prostu miejsce w drugiej części tabeli. Po 12 ligowych meczach Chorwat wyleciał. W grudniu przejął Southampton, będące w bardzo trudnej sytuacji.
Parafrazując Budkę Suflera: „W tym sezonie mi nie wyszło”
Sezon 2024/25 jest jednak dla Juricia tragiczny. W meczach ligowych przegrał 16 razy na 22. Wygrał jedynie czterokrotnie, z czego trzy razy w Romie. Po meczu z Tottenhamem, Southampton najszybciej w erze Premier League spadło do Championship, bowiem była to 31. kolejka (siedem meczów do końca – los przesądzony). Sam klub na tym etapie ma już 25 ligowych porażek.
Ivan Juric i jego osiągnięcia w Serie A i Premier League w sezonie 2024/25:
4 wygrane
2 remisy
16 porażek14/66 możliwych punktów w tym czasie. Next Gian Piero Gasperini? #włoskarobota #dompremierleague #eflpl pic.twitter.com/k6VXDcroRS
— Marcin Ziółkowski (@MrcinZiolkowski) April 6, 2025
Dziś Roma jest w walce nawet o Ligę Mistrzów, a Southampton ma kilka spotkań, aby względnie uporządkować kadrę i rozplanować przyszły sezon, aby znów po roku wrócić do elity. Do końca kampanii „Świętych” poprowadzi Simon Rusk i… Adam Lallana. 283 spotkania w Southampton to doświadczenie, które posiada w klubie, a teraz będzie nawzajem z Ruskiem dyrygować swoimi kolegami z boiska.
Fot. PressFocus