Głośno po słowach Morishity. Oskarżył sędziego o… rasizm

Nie milkną echa po wczorajszym hicie PKO BP Ekstraklasy. Jagiellonia wywiozła z Warszawy bezcenne trzy punkty i wciąż jest w walce o obronę mistrzostwa. Po końcowym gwizdku kamery telewizyjne nagrały wielkie pretensje Morishity do arbitra Damiana Sylwestrzaka. Piłkarz Legii po porażce wyciągnął „kartę rasizmu”.
Mocne słowa Morishity
Wszystko zostało nagrane przez kamery stacji Canal+ i pokazane w materiale pod tytułem „Liga od kuchni”. Ryoya Morishita zareagował bardzo emocjonalnie – oskarżył arbitra Damiana Sylwestrzaka o brak szacunku do Japończyków: – Nie masz szacunku! Nie szanujesz Japończyków. Jesteś rasistą! On jest rasistą – krzyczał Morishita, a uspokajał go Inaki Astiz. Można uznać, że hiszpański asystent uratował w ten sposób pomocnika od czerwonej kartki.
Legii nie uznano dwóch bramek. W 37. minucie Japończyk podciągnął z piłką, podał na lewo do Oyedele, a ten dośrodkował prosto na głowę Szkurina i zrobiło się 1:0. Radość nie trwała długo, bo arbiter boczny podniósł chorągiewkę. W powtórkach wyraźnie widać, że Oyedele w momencie zagrania był wysunięty. Już na początku drugiej połowy (przy przegrywaniu przez „Wojskowych” 0:1) Pankov daleko wyrzucił piłkę z autu, Ziółkowski zgrał ją głową, a Białorusin trafił do siatki. Znów arbiter boczny od razu zareagował podniesieniem flagi. Okazało się, że obrońca wrzucił piłkę z boiska.
Jagiellonia wygrała z Legią 1:0. Gospodarze próbowali odpowiedzieć na trafienie Darko Churlinova z pierwszej połowy, ale raz w bramce kapitalnie zareagował Sławomir Abramowicz, innym razem minimalnie niecelnie uderzył Oyedele albo też piłka wylądowała na słupku po uderzeniu Claude Goncalvesa. „Jaga” kończyła w 10 po czerwonej kartce dla Dusana Stojinovicia. Po meczu wrzało. Sylwestrzak pokazał czerwoną kartkę członkowi sztabu Legii, Morishita oskarżał arbitra o rasizm. Nawet w relacji meczowej… znanej fanowskiej strony „legionisci.com”, czytamy krytykę zachowania sztabu i Morishity:
– W meczu z Jagiellonią raziło zachowanie sztabu Legii, którego przedstawiciele wielokrotnie mieli pretensje do arbitrów, również w sytuacjach, kiedy na powtórkach widać było wyraźnie, że arbitrzy podjęli słuszne decyzje, jak choćby przy obu nieuznanych bramkach. W pewnym momencie trener Goncalo Feio krzyczał nawet „schodzimy z boiska!”.
– Do skandalicznego zachowania doszło jednak po zakończeniu spotkania, kiedy wybuchł Ryoya Morishita. W trakcie meczu Japończyk wielokrotnie dyskutował z arbitrem głównym i wyrażał swoją frustrację jego decyzjami. Po spotkaniu zaczął biegać po murawie i krzyczeć w kierunku sędziego: „Nie masz szacunku, nie masz szacunku! Nie szanujesz Japończyków, jesteś rasistą! On jest rasistą, nie szanuje Japończyków!”
Sylwestrzak wyjaśnił sytuację
Arbiter był gościem programu „Meczyki”, gdzie zdecydował się wyjaśnić całą sytuację. Przede wszystkim Morishita przeprosił za swoje zachowanie: – Ryoya mnie przeprosił. Między nami sprawa jest wyjaśniona. Ma świadomość, że to były niewłaściwe słowa – stwierdził Sylwestrzak. Dodał też, że trudno aby był w stosunku do Japończyków rasistą, skoro opiekował się japońskimi sędziami, którzy gwizdali w Polsce. Projekt wymiany sędziów pomiędzy Polską a Japonią został wznowiony po ośmiu latach przerwy.
– Mam szczególną relację z Japonią – rok temu byłem tam przez miesiąc na wymianie sędziowskiej, mam tam mnóstwo przyjaciół. Teraz gościmy w Polsce japońskich sędziów, którymi się opiekowałem. Mógłbym wręcz powiedzieć, że jestem w Polsce ambasadorem japońskiego sędziowania i kultury tego kraju. Po miesiącu tam zakochałem się w tym, jak oni funkcjonują – powiedział w „Meczykach”.
🚨 Damian Sylwestrzak o słowach Ryoyi Morishity, że jest rasistą:
– Ryoya mnie przeprosił. Między nami sprawa jest wyjaśniona. Ma świadomość, że to były niewłaściwe słowa.
– Mam szczególną relację z Japonią – rok temu byłem tam przez miesiąc na wymianie sędziowskiej, mam tam… pic.twitter.com/nTNiGYbafY
— Meczyki.pl (@Meczykipl) April 14, 2025
Fot. screen Canal+ Sport/YouTube