Tragiczna śmierć byłego reprezentanta Chorwacji. Grał przeciwko Polsce na EURO 2008

Napisane przez Patryk Popiołek, 19 kwietnia 2025

Były reprezentant Chorwacji Nikola Pokrivac zginął w wypadku samochodowym. Oficjalnie te tragiczne informacje potwierdził chorwacki związek. Fani futbolu w tym kraju, ale i nie tylko pokryli się w żałobie. 39-latek grał m.in. w Dinamie Zagrzeb czy AS Monaco, a w 2008 roku mierzył się z naszą reprezentacją na mistrzostwach Europy.

Nie żyje 15-krotny reprezentant Chorwacji

Jak przekazał chorwacki związek, ale także szereg mediów z tego kraju w tragicznym wypadku samochodowym zginął Nikola Pokrivac – chorwacki pomocnik. Całe zdarzenie miało miejsce tuż po godzinie 20:00, kiedy Nikola oraz trzech kolegów z klubu wracało z wieczornego treningu. Możemy przeczytać na stronie „jutarnij.hr, że wypadek miał spowodować 42-latek, który również zginął w tym zderzeniu. W jego pojeździe znajdowała się mała dziewczynka, co świadczy o ogromnej nieodpowiedzialności kierowcy. Na szczęście ona obrażeń nie odniosła.

Wszystko wydarzyło się na odcinku drogi krajowej D1, znanym jako obwodnica Turanjska. Wspomniany kierowca miał rozpocząć niebezpieczny manewr wyprzedzania, niezgodnie z przepisami, co w ostateczności zakończyło się czołowym zderzeniem. Kilka aut dalej – w innym pojeździe – widziała to wszystko jego żona oraz dzieci. W aucie poza Pokrivacem znajdowali się koledzy z drużyny. Dwóch z nich, Tin Dzaferović i Josip Mohac, doznało poważnych i zagrażających życiu obrażeń, natomiast bramkarz Franjo Berisić wyszedł bez szwanku.

Tuż po oficjalnym potwierdzeniu wszystkich doniesień Chorwacka Federacja Piłkarska wydała oświadczenie:

Nie sposób znaleźć słów pocieszenia w tak szokującym i niewyobrażalnie smutnym momencie. Możemy tylko wyrazić najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim Nikoli z powodu tej nieodwracalnej straty, a HNS i chorwacka rodzina piłkarska będą z nimi w tych najtrudniejszych chwilach. Nikola był wspaniałym piłkarzem, który żył piłką nożną do ostatnich chwil na tym świecie i który wykazał się wielką odwagą w życiu, pokonując straszną chorobę. To wielka strata dla naszej społeczności piłkarskiej, a szczególnie bolesna dla rodziny. Nasze modlitwy są z Nikolą i jego rodziną.

Wygrał z rakiem, ale zginął na drodze

Tragizm postaci Nikoli jest niesamowity, tym bardziej informacja o śmiertelnym wypadku wstrząsnęła jeszcze bardziej. Od 2015 roku zmagał się z poważną chorobą – chłoniakiem Hodgkina. Spędzanie czasu w całkowitej izolacji, chemioterapia oraz szereg operacji pomogły w walce. Nikola powrócił do gry, ale… znów stanął przed tą samą diagnozą. Kolejne leczenie, chemioterapia i autologiczny przeszczep komórek macierzystych (sobie sobie je przekazał), a następnie rekonwalescencja, by w 2017 r. znów zachorować po raz trzeci. Wyzdrowiał po przeszczepie szpiku kostnego od swojej mamy Anny.

Miał dla kogo walczyć – dla żony oraz córeczki, która miała wówczas dwa i pół roku. Tak opowiadał o tym w 2017 roku zawodnik: – Ona oszalała! Nie, żartuję. Jest naprawdę silna i dobrze się trzyma. Ona już wszystko wie o mojej chorobie i wie, co zrobić, żeby mi pomóc i ułatwić (…). Po chemioterapii czuję się źle, więc kładę się w domu, a ona zawsze przychodzi i kładzie głowę na moim brzuchu. Teraz ma też dziecięcy stetoskop, którym mnie osłuchuje i pyta, gdzie boli, i to tak, jakby robiła mi zastrzyki. Nie wie, ile zastrzyków dostałam, ale jej są dla mnie najłatwiejsze. 

Mnóstwo osób wyrażało ogromne wsparcia i zgłaszało się na ochotnika, by oddać swoje komórki macierzyste. Piłkarz był tym faktem niezwykle poruszony. W 2018 roku niestety rozpadło się jego małżeństwo, a później był w kilku innych związkach.

Swoją przygodę z piłką rozpoczynał w Bratstvo Jurovec, a później wylądował w młodzieżowych drużynach NK Cakovec czy Varteks. W 2007 roku przeszedł do Dinama Zagrzeb i na dobre rozpoczął swoją karierę w europejskim futbolu.

Reprezentował barwy takich klubów jak: AS Monaco, Red Bull Salzburg, HNK Rjeka czy NK Varazdin. Zapracował sobie także na powołania do kadry narodowej, szczególnie na początku swoich występów w Dinamie oraz Monaco. Pojechał w 2008 roku na mistrzostwa Europy i zagrał nawet 90 minut przeciwko polskiej reprezentacji (Chorwaci wygrali 1:0). Na koniec przygody z piłką 39-latek związał się z czwartoligowym NK Vojnic 95. Niestety w 18 kwietnia odbył ostatni trening. Nie doczekał już sobotniego meczu 19 kwietnia.

Fot. screen Podcast Incubator/YT

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Bonus 200% od wpłaty
Do 400 zł!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)