FREEBET 400 ZŁ NA START!
Za wskazanie zwycięzcy w meczu Barca vs Real dla graczy Betfan!

Szybki atak Genku w meczu o mistrza zatrzymany przez… członka sztabu rywala

Napisane przez Patryk Popiołek, 22 kwietnia 2025
Genk Union

KRC Genk w świątecznym hicie ligowym podejmował Royale Union SG. Było to spotkanie na samym szczycie, ponieważ w walce o mistrzostwo Belgii zostały trzy ekipy. W doliczonym czasie gry, przy stanie 1:2, Genk chciał szybko ruszyć z atakiem, by wywalczyć remis, ale został on zatrzymany przez obecność drugiej piłki na murawie. Wrzucił ją… członek sztabu gości. 

Polak w sztabie szkoleniowym Genku

Kiedy myślimy o zespole Genku, od pewnego czasu bez wątpienia w głowie mamy postać Przemysława Łagożnego, który prosto sprzed mikrofonu Polsatu Sport trafił do sztabu szkoleniowego czołowego belgijskiego klubu. Co więcej, ostatnio sztab dowodzony przez doświadczonego trenera – Thorstena Finka – otrzymał nowe kontrakty.

Była to nagroda znakomitą formę zespołu, bowiem w okresie między 18 stycznia a 6 kwietnia drużyna z polskim asystentem w składzie prezentowała się wybornie i nie jest to określenie na wyrost. W tym czasie „Smerfy” rozegrały 12 meczów, nie ponosząc ani jednej porażki, a aż dziewięć razy wygrywając.

Jednak ostatnie dwie kolejki to bardzo mocne ciosy dla klubu i kibiców. Przed tygodniem nieznacznie, bo 1:0, podopieczni Finka przegrali z Clubem Brugge, a więc bezpośrednim rywalem w walce o tytuł mistrzowski. Z kolei tydzień później mierzyli się z kolejną ekipą walczącą o mistrzostwo Belgii i w tym starciu – lekko mówiąc – zawrzało.

Członek sztabu wylatuje z boiska, za… przerwanie gry

Spotkania na szczycie automatycznie generują emocje i podwyższone ciśnienie. Często piłkarze nie trzymają nerwów na wodzy, ale zdarza się to również w przypadku trenerów, a w szczególności u członków sztabu. Mecz Genku z Royale Union od początku nie układałał się po myśli gospodarzy. Już w 50. minucie Promise David skompletował dublet, sprawiając, że Genk czuł coraz większą presję. Druga z rzędu porażka pozbawiała ich bowiem fotelu lidera.

Genk odpowiedziało w 93. minucie i od razu chciało ruszyć z kolejnym szybkim atakiem, by wywalczyć remis. Wznowili od bramki, szybko zagrali do boku, po czym obrońca został… trafiony piłką wrzuconą spoza boiska. Była to o tyle kuriozalna sytuacja, że futbolówkę na murawę wrzucił członek sztabu gości, przez co arbiter był zmuszony przerwać grę. Sędzia szybko ukarał sprawcę tego zajścia czerwonym kartonikiem, a jego karygodne zachowanie wyprowadziło gospodarzy z rytmu.

Sprawcą zamieszania miał się okazać Ibrahim Fadili, a więc kitman drużyny Royale Union SG. Co ciekawe, wspominaliśmy o polskim asystencie w barwach Genku, natomiast nie sposób pominąć polski akcent w drużynie, która ostatecznie wygrała. Asystentem trenera klubu spod Brukseli – Sebastiena Pocognoliego jest bowiem Artur Kopyt. Oczywiście, zwycięstwo ucieszyło gości, lecz zachowanie z ostatnich minut pozostawiło spory niesmak.

Fot. screen/Twitter

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Freebet 400 zł na start
Za wytypowanie zwycięzcy meczu Barca vs Real!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)