FREEBET 400 ZŁ NA START W BETFAN!
Za udany odbiór Kiwiora w meczu Arsenalu z PSG!

„Żadnych wartości, żadnych barw” – Lecce z wymowną reakcją na decyzję ligi

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 28 kwietnia 2025
lecce screen

Klub US Lecce w minionym tygodniu dość niespodziewanie spotkała wielka tragedia. Wszystko to w trakcie przygotowań do jednego z meczów ligowych. Mimo śmierci Graziano Fiority, władze ligi włoskiej potraktowały sprawę niezbyt po ludzku. Drużyna dała upust swoim emocjom drobnym, ale zauważalnym gestem. Koszulki z wymownym hasłem widziano bowiem na całym świecie.

Lecce grać – tak kazała liga

W tygodniu przed zaplanowanym spotkaniem w Bergamo z Atalantą, dość niespodziewanie nadeszły tragiczne wieści z obozu Lecce. W ośrodku w Coccaglio niedaleko Brescii (region Lombardia) gorzej się poczuł i zmarł fizjoterapeuta pierwszej drużyny. Graziano Fioritę znaleziono martwego w jego pokoju hotelowym.

Fiorita zawsze pracował już od wczesnych godzin porannych. Brak odpowiedzi na telefony zaniepokoił wszystkich, dopiero później siłą otworzono drzwi do pokoju hotelowego fizjoterapeuty. Według informacji szefa SportItalia Michele Criscitiello, przyczyną śmierci było zatrzymanie akcji serca.

Spotkanie z piątku 25 kwietnia przełożono na niedzielę dwa dni później. Klub z regionu Salento nie był fanem takiego rozwiązania i chciał, aby spotkanie odbyło się później. Rana wciąż była świeża. Drużyna ze Stadio Via del Mare napisała oświadczenie niecałe dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Wyjawiła tam, że zagra w innych niż zwykle strojach, w ramach protestu.

– Klub US Lecce uważa, że decyzja Ligi o ponownym terminie meczu z Atalantą kilka godzin po śmierci naszego Graziano Fiority jest wielkim brakiem szacunku dla głębokiej żałoby, jaka ogarnęła rodzinę chłopca, klub i kibiców Lecce. W innych, równie bolesnych przypadkach podjęto bardziej rozsądne decyzje. Hierarchię śmierci ustala się na podstawie prestiżu klubu, którego to śmierć dotyczy lub, co gorsza, na podstawie roli, jaką ta osoba odgrywała. Ci, którzy znają się na piłce wiedzą, że jest też w futbolu grupa ludzi spoza błysku reflektorów, gdzie mniej widoczne postacie mogą dawać dobre przykłady. Tak było w przypadku naszego Graziano, który służył w klubie 26 lat i, który, naszym zdaniem, będzie kontynuował w tej roli, dopóki klub będzie w obecnych rękach.

– Graziano Fiorita zmarł podczas obozu z zespołem, daleko od żony i czwórki dzieci. Nadal jest tysiące kilometrów od domu, w oczekiwaniu na zgodę na powrót. Ten mecz nie powinien się dziś odbyć, ale wszelkie próby jego przełożenia zostały cynicznie odrzucone. Chcielibyśmy podziękować Ministrowi Sportu Andrei Abodiemu, który do samego końca bezskutecznie starał się o rozegranie meczu w bardziej dogodnym terminie. Zespół pojawi się na boisku, mimo że opuścił Salento dopiero dziś, licząc do samego końca na zmianę nastawienia, która nigdy nie nadeszła. (…)

– Zagramy mecz w ramach „podeptanych wartości”, ale zrobimy to w anonimowej białej koszulce, która nas nie reprezentuje, bez barw, herbów i logotypów. Ponownie założymy naszą koszulkę, gdy Graziano wróci do domu i zostanie uhonorowany, tak jak na to zasługuje, przez swoich ludzi.

W swoim stanowisku na Facebooku, stanowczo wypowiedział się włoski dziennikarz piszący o Polsce Alberto Bertolotto:

– Jest jedna rzecz, którą zrozumiałem przez 20-letnie śledzenie piłki nożnej. Nie ma ważniejszej osoby w grupie od masażystów. NIGDY. Piłkarze im bardzo ufają, powierzają swoje mięśnie, relaksują się. Tworzą coś na zasadzie związku. (…) Rozumiem i w pełni popieram stanowisko Lecce, które zrobiło wszystko, by nie kwestionować meczu z powodu śmierci swojego masażysty Graziano Fiority. Są smutki, które niszczą kluby, a Graziano był jego częścią. Był daleko od domu, nosząc klubowe kolory. Wiem jak działa show-biznes, ale według mnie tym razem Serie A popełniła błąd.

Finalnie Lecce zdobyło ważny punkt, choć prowadziło przez znaczną część spotkania. Po bramkach z rzutów karnych Jespera Karlssona oraz Mateo Reteguiego spotkanie zakończyło się rezultatem 1:1. „Salentini” w związku z wynikiem spuścili Monzę do Serie B na cztery kolejki przed końcem, sami walcząc o byt w elicie. Graziano na pewno byłby z nich dumny.

Fot. screen X

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Freebet 400 zł na start
Za udany odbiór Kiwiora z PSG!
Arsenal vs PSG
oba zespoły zdobędą bramkę
kurs
1,73
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)