Były reprezentant Polski przypomniał o sobie w lidze okręgowej. Atomowe uderzenie z rzutu wolnego

Były reprezentant Polski popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego podczas meczu na poziomie klasy okręgowej. Ariel Borysiuk w swojej karierze występował w Bundeslidze, angielskiej Championship, a przede wszystkim w Ekstraklasie. 33-letni pomocnik mimo gry na niższym szczeblu rozgrywkowym nie daje o sobie zapomnieć, czego dowodem jest przepiękne trafienie z dystansu.
Były reprezentant Polski bryluje w okręgówce?
Początkiem marca tego roku usłyszeliśmy bardzo ciekawą nowinę o tym, iż do gry wraca znany piłkarz. Jeszcze w październiku 2024 roku w mediach widniały nagłówki, iż Ariel Borysiuk postanowił zawiesić buty na kołku. 33-latek stwierdził wówczas, że o tak ważnej decyzji myślał od bardzo długiego czasu. Jednak krótko trwała ta pauza. Niecałe dwa miesiące temu oficjalnie ogłoszono, że defensywny pomocnik wraca na boisko, dokładnie na poziom okręgowy do drużyny KS Orzeł Baniocha.
W nowej drużynie zagrał już siedem (w ośmiu znalazł się w kadrze meczowej) spotkań i ma na koncie aktualnie dwie bramki. Początki w ekipie nie były łatwe, ponieważ na starcie Orzeł przegrał 0:5 z Deltą Warszawa, a tydzień później taką samą wysoką porażką zakończył się mecz z Polonią III Warszawa.
Kiedy już na dobre wszedł do składu, ewidentnie drużyna odczuła z tego korzyść. Sześć ostatnich spotkań, po dwóch wysokich wspomnianych przegranych, to cztery zwycięstwa. Dokładnie 30 marca Ariel Borysiuk zanotował swoją pierwszą bramkę w starciu KS Luarą Chylice, gdy powiększał wynik na 2:0. Natomiast w ostatni weekend Orzeł Baniocha rozgrywał bardzo istotne spotkanie w kontekście utrzymania – ich rywalem był AP Progres Warszawa. Borysiuk strzelił gola na wagę zwycięstwa i to w taki sposób:
Jak to było? Ariel Borysiuk umie uderzać z dystansu
Orzeł Baniocha dzisiaj. pic.twitter.com/2jiHuuk9UQ
— Łukasz Olkowicz (@LukaszOlkowicz) April 26, 2025
Zabawa po zakończeniu kariery?
Zdecydowanie w taki sposób należy traktować aktualny powrót do Ariela, który kontynuuje swoje piłkarskie poczynania na amatorskim poziomie. Przypadek Wojciecha Szczęsnego, który wraca z emerytury do samej FC Barcelony, to przypadek jeden na milion. W momencie przybycia byłego reprezentanta Polski defensywa Orła Baniocha była jedną z najgorszych w I grupie warszawskiej klasy okręgowej.
Postać Borysiuka bardzo dobrze wpłynęła na zespół nie tylko ze względu na bilans bramek strzelonych do straconych, kiedy meldował się on na boisku (9:15). Dla Orła najważniejszy jest fakt, iż aktualnie zwiększył przewagę nad strefą spadkową, która wynosi w tym momencie siedem oczek.
🆕➡️ | 33-letni Defensywny Pomocnik
Ariel Borysiuk 🇵🇱𝐏𝐫𝐳𝐞𝐧𝐨𝐬𝐢 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐬𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐰𝐨𝐥𝐧𝐞𝐠𝐨 𝐭𝐫𝐚𝐧𝐬𝐟𝐞𝐫𝐮
𝐃𝐨: KS Orzeł Baniocha (Liga Okręgowa)📊 𝐒𝐭𝐚𝐭𝐲𝐬𝐭𝐲𝐤𝐢
▪️Sezon 24/25: –
▪️Sezon 23/24: 🚩 9 ⚽ 0 🅰️ 0
▪️Umowa do: –
▪️Wartość: -… pic.twitter.com/oAYm442l8d— Transfery Piłkarskie Oficjalnie – Kamil Pawelczyk (@transferyof) March 9, 2025
Borysiuk w swojej karierze trochę pozwiedzał, meldując się na boiskach Bundesligi w barwach 1. FC K’Lautern, czy na stadionach Championship – QPR. Ma on na swoim koncie ponad 200 występów w Ekstraklasie, a przede wszystkim 12 występów w kadrze narodowej. Na pewno z jego doświadczenia sporo skorzystają młodzi zawodnicy, którzy na co dzień występują w jego aktualnym zespole.
To nie jedyny taki przypadek znanego gracza, który po karierze postanowił pokopać amatorsko. Jakub Rzeźniczak przeszedł do czwartoligowej Stali Kraśnik, Szymon Pawłowski postanowił pomóc klubowi, w którym się wychował – Pomorzaninowi Sławoborze. W A Klasie występuje też Jakub Kosecki, a w klasie okręgowej znany z występów w Polonii Warszawa i Widzewa – Daniel Mąka. Do zespołu B Klasy Poznań FC postanowił też dołączyć Bartosz Ślusarski.
Fot. screen/Twitter