Kolejny gracz Realu Madryt wypada na dłuższy okres

Kolejne złe wieści dla kibiców Realu Madryt. Antonio Rudiger, uznany za jednego z antybohaterów niedawnego finału Copa del Rey, nie zagra już w tym sezonie. Niemiecki obrońca przeszedł zabieg w związku z częściowym pęknięciem łąkotki bocznej w kolanie. Jak poinformował Fabrizio Romano, 32-latek będzie wyłączony z gry na około dwa miesiące. To już drugi po Eduardo Camavindze piłkarz „Królewskich”, który w ostatnich dniach przedwcześnie zakończył sezon.
Kolejny gracz Realu Madryt z kontuzją
Jak się dowiedzieliśmy nieco ponad dwa dni po przegranym przez Real Madryt 2:3 finale Pucharu Króla obrońca „Królewskich” – Antonio Rudiger przeszedł zabieg w związku z częściowym pęknięciem łąkotki zewnętrznej w lewym kolanie. Co to oznacza? Jak poinformował Fabrizio Romano, 32-letni Niemiec nie zagra już w tym sezonie.
🚨⛔️ Antonio Rüdiger will be out for almost two months.
“Rüdiger has been successfully operated on today for a partial rupture in the external meniscus of his left leg”, Real Madrid confirms. pic.twitter.com/1Ieyg0jyZ6
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 29, 2025
Już od pewnego czasu pojawiały się doniesienia, że Antonio Rudiger ma problemy z kolanami i nie jest w pełni sił. Krytyczny moment nastąpił w finale Pucharu Króla przeciwko Barcelonie, kiedy to reprezentant Niemiec opuścił boisko w 111. minucie, dając Carlo Ancelottiemu wyraźny sygnał, że nie jest w stanie kontynuować gry. Powtórki telewizyjne uwidoczniły, jak mocno „otejpowana” była jego lewa noga.
W trwającym sezonie Rudiger wystąpił w barwach Realu Madryt w 50 spotkaniach, zdobywając trzy bramki i notując jedną asystę. Niestety, dołącza on do rosnącej listy kontuzjowanych zawodników „Królewskich”. W ostatnim ligowym starciu z Getafe poważnego urazu doznał Eduardo Camavinga, który zerwał ścięgno przywodziciela w lewej nodze. Obaj gracze nie wystąpią na Klubowych Mistrzostwach Świata, które rozpoczną się w połowie czerwca.
Antybohater finału Copa Del Rey
Antonio Rudiger podczas finału Copa del Rey z Barceloną zmagał się nie tylko z problemami zdrowotnymi, ale także z silnymi emocjami, które doprowadziły do nieakceptowalnego zachowania, za które, na szczęście, już przeprosił. Do momentu zejścia z boiska w 111. minucie z powodu kontuzji kolana Niemiec rozgrywał solidny mecz. Jednak nawet po opuszczeniu murawy ponownie znalazł się w centrum uwagi.
W doliczonym czasie dogrywki, po faulu Kyliana Mbappe na Eriku Garcii, sędzia Ricardo de Burgos Bengoetxea zdecydował się przerwać akcję Realu Madryt, co wywołało gwałtowną reakcję Rudigera. W emocjach rzucił w kierunku arbitra woreczkiem z lodem i próbował samodzielnie „wymierzyć sprawiedliwość”, zanim został powstrzymany przez kolegów z zespołu i sztab szkoleniowy. Kamery uchwyciły, jak bardzo był wzburzony – opanowanie go nie było łatwe. Sędzia ukarał go czerwoną kartką, a jego zachowanie zostało odnotowane w protokole meczowym. Identyczną karę otrzymali również Jude Bellingham i Lucas Vazquez.
𝐀𝐧𝐭𝐨𝐧𝐢𝐨 𝐑𝐮𝐞𝐝𝐢𝐠𝐞𝐫 dosławnie oszalał na ławce rezerwowych i… rzucił w sędziego kawałkiem lodu!
📲 Skrót meczu FC Barcelona 🆚 Real Madryt ▶️ https://t.co/pxC468R5WK pic.twitter.com/WC2V3jQPVE
— TVP SPORT (@sport_tvppl) April 27, 2025
Na szczęście Rudiger szybko zareagował i opublikował w mediach społecznościowych przeprosiny za swoje zachowanie. Jego wpis spotkał się z mieszanymi reakcjami, ale wielu kibiców doceniło fakt, że nie próbował się tłumaczyć, a wziął pełną odpowiedzialność za swoje emocje.
– Zdecydowanie nie ma żadnego wytłumaczenia dla mojego zachowania wczoraj wieczorem. Bardzo mi przykro z tego powodu. Graliśmy bardzo dobry mecz od drugiej połowy – Po 111 minutach nie byłem już w stanie pomóc mojej drużynie i przed końcowym gwizdkiem popełniłem błąd. Przepraszam jeszcze raz sędziego i wszystkich, których zawiodłem wczoraj wieczorem – pisze Rudiger.
fot. PressFocus