Wyróżnienia 28. kolejki Betclic 3. Ligi

Napisane przez Patryk Popiołek, 05 maja 2025
Wyróżnienia Betclic 3. Ligi

Za nami 28. kolejka Betclic 3. Ligi rozgrywana podczas długiego majowego weekendu. Emocji, a przede wszystkim pięknych trafień, nie brakowało w żadnej z czterech grup, a my – jak co tydzień – wybraliśmy tych, którzy szczególnie się wyróżnili. Wskazaliśmy: piłkarza kolejki, młodzieżowca kolejki, mecz kolejki oraz największą sensację.

Piłkarz 28. kolejki Betclic 3. Ligi – Kacper Jodłowski (Siarka Tarnobrzeg)

W tej serii gier mieliśmy kilku kandydatów na tytuł najlepszego zawodnika. Jednym z nich był znany i często wymieniany w naszej serii tekstów Kamil Sabiłło z Unii Skierniewice – tym razem popisał się hat-trickiem przeciwko Broni Radom. Jednak piłkarzem 28. kolejki wybraliśmy Kacpra Jodłowskiego z Siarki Tarnobrzeg. Jego drużyna w ramach podkarpackiej rywalizacji mierzyła się z Pogonią Sokół Lubaczów i chyba mało kto spodziewał się aż tylu bramek.

W sobotnie popołudnie na stadionie w Lubaczowie Siarka strzeliła aż sześć goli, pokonując ostatecznie walczącą w dalszym ciągu o utrzymanie Pogoń aż 6:1. Bezapelacyjnym bohaterem tego meczu okazał się Kacper Jodłowski, który postawił sprawę jasno – jak ma strzelać, to tylko piękne gole. W 10. minucie piłka spadła mu pod nogi kilka metrów za polem karnym. Szybka decyzja i kapitalne trafienie z dystansu.

Dosłownie trzy minuty później otrzymał podanie znów przed polem karnym. Momentalnie zebrał się do strzału i przepięknym uderzeniem po dalszym słupku sprawił, że wszyscy koledzy z drużyny chwycili się za głowy. W 57. minucie skompletował hat-tricka, oczywiście standardowo dla siebie w tym meczu – pokonując bramkarza strzałem zza pola karnego. Można stwierdzić, że ostatni gol nie był już tak urodziwy, ale wydaje się, że większość napastników chciałoby takowe strzelać. Nie był to jedyny zawodnik z trzema golami w tej kolejce, lecz uroda trafień mocno wpłynęła na końcową notę.

Młodzieżowiec 28. kolejki Betclic 3. Ligi – Oskar Wojtczak (Śląsk II Wrocław)

Jednym z kolejnych zawodników, którzy zakręcili się wokół tytułu piłkarza kolejki bez wątpienia był także Oskar Wojtczak. Rezerwy Śląska Wrocław mierzyły się na własnym obiekcie ze Ślęzą Wrocław, a więc czekało nas derbowe starcie. Kibice nie mogli żałować przybycia na stadion, ponieważ mecz zakończył się rezultatem 3:2. Śląsk II Wrocław nie przerwał swojej znakomitej serii, ostatecznie wydzierając zwycięstwo, mimo iż rywale wrócili ze stanu 0:2 na 2:2.

Wyrównany początek spotkania sprawił, że na pierwszą bramkę przyszło nam czekać do 28. minuty. Wówczas na listę strzelców z rzutu karnego wpisał się Oskar Wojtczak, dla którego było to pierwsze trafienie z trzech. Nieco ponad 10 minut później Śląsk miał rzut wolny z ponad 30 metrów. Wojtczak zdecydował się na bezpośrednie uderzenie i niesamowicie mocnym, płaskim strzałem pokonał bramkarza. Może nie był to gol niczym Roberto Carlosa, ale na pewno imponował siłą oraz precyzją.

Po prowadzeniu Śląska do przerwy 2:0, to goście lepiej wyglądali po zmianie stron, strzelając dwa gole. Mawia się, że wynik 2:0 jest bardzo niebezpieczny, także było tym razem i Ślęza wyrównała stan gry. Jednak wówczas na ratunek przyszedł Oskar Wojtczak i jego atomowe uderzenie z dystansu – w ten sposób po raz trzeci zapakował piłkę do siatki. 20-latek w kategorii młodzieżowca nie miał sobie równych. Śląsk II wygrał ósmy mecz z rzędu i ma aż dziewięć oczek przewagi nad Miedzią Legnica II. Pozostało sześć kolejek – awans niemal pewny, ale trzeba pozostać czujnym.

Mecz 28. kolejki Betclic 3. Ligi – Elana Toruń – Noteć Czarnków 1:1

Już pisaliśmy o odrabianiu strat w osłabieniu, kiedy to Noteć Czarnków w dziesiątkę odrobiła dwubramkową stratę w starciu z rezerwami Lecha Poznań. Teraz Noteć ponownie ma udział w takiej sytuacji, ale tym razem to ona straciła prowadzenie i dała sobie wyrwać zwycięstwo z rąk, gdy rywal grał… w dziewięciu. Już w dziesiątej minucie z boiska wyleciał Maciej Andrzejewski, który bardzo szybko uzbierał dwie żółte kartki. Sytuacja ta mocno wpłynęła na to, jak wyglądało to spotkanie.

Jednak goście długo nie potrafili wykorzystać faktu gry w przewadze. Dopiero w 53. minucie wynik otworzył Yuto Taira, który mierzonym strzałem z dystansu pokonał Aleksa Pelczarskiego. Mecz toczył się dalej, Elana też stworzyła sobie szanse, ale w 61. minucie Marcin Gabrych również zakończył udział w tym spotkaniu po drugiej żółtej kartce. Wydawało się, że wszystko jest już pozamiatane. Noteć prowadziła 1:0 i miała dwóch zawodników więcej.

Elana pokazała, że należy walczyć do samego końca. W 89. minucie na stadionie w Toruniu kibice, przecierając oczy ze zdziwienia, świętowali bramkę na 1:1. Składna akcja, zagranie w pole karne i bezbłędne wykończenie Macieja Rożnowskiego. Goście dali sobie wyrwać zwycięstwo, kiedy ich rywale mieli już dwóch zawodników mniej. Takie sytuacje raczej często się nie zdarzają.

Sensacja 28. kolejki Betclic 3. Ligi – Unia Tarnów – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1

W tej kategorii wyróżnienie mogło trafić tylko w jedno miejsce, ponieważ Unia Tarnów przełamała swoją niechlubną serię i wygrała pierwszy mecz w sezonie 2024/2025. Jeszcze chwilę temu pisaliśmy, że na placu boju pozostały dwie drużyny bez zwycięstwa – Unia oraz Stal Brzeg. Druga z ekip niedługo później nawet dwukrotnie odniosła zwycięstwo, a zespół z Tarnowa miał raczej słabe perspektywy na przełamanie. Po porażkach nawet z walczącymi o utrzymanie Lewartem Lubartów oraz KS-em Wiązownica przyszło wyzwanie bardzo trudne – pojedynek z wiceliderem.

Patrząc na ostatnią dyspozycję, jaka prezentował zespół KSZO, wszystko wskazywało na kolejną wyraźna porażkę Unii. W 13. minucie goście realizowali swój plan, a gola dającego prowadzenie strzelił Damian Mężyk. Jednak już cztery minuty później na 1:1 trafił Krzysztof Bociek i takim stanem rywalizacji zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej wszystko było wyrównane, a faworyci nie byli w stanie znaleźć drogi do bramki.

W 86. minucie Bartłomiej Sowa wprawił wszystkich w osłupienie, strzelając na 2:1. Nikt, ale to nikt nie spodziewał się, że w takim pojedynku Unia będzie w stanie nie tylko urwać punkty, ale także odnieść zwycięstwo. Ostatni mecz, w którym gracze z Tarnowa zanotowali trzy punkty miał miejsce dokładnie 13 kwietnia, ale… 2024 roku. Wówczas Unia pokonała 4:0 Sokół Sieniawę. Teraz przegrała dziewięć meczów wiosną, a pokonał wicelidera, który walczy o awans! Może to i nie sensacja kolejki, ale całej tej rundy.

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Kotwica Kołobrzeg - Chrobry Głogów
Obie strzelą
kurs
1,75
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)