W Watfordzie po staremu – trener zwolniony. Jako jeden z niewielu dotrwał cały sezon

Słynna włoska rodzina Pozzo od niemal 13 lat zarządza angielskim Watfordem. Nie słyną oni z cierpliwości do trenerów, dlatego każdy szkoleniowiec, który przejmuje „Szerszenie” już od początku swojej kadencji znajduje się na gorącym stołku. Niech świadczy o tym fakt, że właśnie doszło już do 19. zwolnienia trenera „The Hornets” w erze rodziny Pozzo.
Cóż za zaskoczenie – Watford zwolnił trenera
Rządy rodziny Pozzo na Vicarage Road latem 2012 roku rozpoczęły się od dużego wstrząsu. Zwolniono bowiem Seana Dyche’a, który raptem rok wcześniej został szkoleniowcem Watfordu. Po prostu nie pasował i tyle. W jego miejsce zatrudniono Gianfranco Zolę, który – jak się później – okazało był najdłużej pracującym trenerem „Szerszeni” w erze rodziny Pozzo. W ciągu niemal półtorarocznej kadencji poprowadził Watford w 75 meczach. Włoch jest zaledwie jednym z pięciu trenerów, który za rządów rodziny Pozzo wytrwał na stanowisku jeden sezon. A było ich w tym czasie… 19.
Do tego grona zaliczają się również Quique Sanchez Florez, Walter Mazzarri, Javi Gracia oraz dopiero co zwolniony Tom Cleverley, który Watford prowadził od końcówki sezonu 2023/24. Wychowanek Manchesteru United jako piłkarz na Vicarage Road spędził łącznie 7,5 roku i to w żółto-czarnych barwach zakończył karierę. Po odwieszeniu butów na kołku objął zespół „The Hornets” do lat 18, a także pełnił rolę ambasadora klubu. W marcu 2024 roku niespodziewanie przejął seniorską drużynę po zwolnieniu Valeriana Ismaela.
Tom Cleverley will assume the position of Interim Head Coach at Vicarage Road.
This follows Watford FC terminating the contract of Valérien Ismaël after today's home defeat to Coventry City.
— Watford Football Club (@WatfordFC) March 9, 2024
Nie miał dobrego startu jako „strażak”. Mimo zaledwie jednego zwycięstwa w siedmiu meczach, Watford w tym czasie poniósł tylko jedną porażkę. Wiele spotkań remisował. Władze klubu postanowiły więc powierzyć Cleverleyowi na stałe prowadzenie pierwszego zespołu. Finalnie „The Hornets” w Championship zajęli dopiero 15. miejsce, co było ich najgorszym wynikiem od 14 lat, gdy w sezonie 2009/10 na koniec tych rozgrywek uplasowali się na 16. pozycji.
Rozczarowanie sezonem
Po roku znów „udało się” nawiązać do niechlubnego wyniku sprzed 14 lat, bowiem Watford drugi raz z rzędu rozgrywki Championship zakończył w dolnej części tabeli, co po raz ostatni miało miejsce w sezonie 2010/11. Cytując klasyka, było niewiele lepiej, ale lepiej, gdyż w dopiero co zakończonym sezonie zasadniczym Championship zespół z Vicarage Road uplasował się na 14. miejscu. Bliżej im było do strefy spadkowej, nad którą mieli osiem punktów przewagi, niż barażowej, do której tracili 11 punktów.
Tuż po zakończeniu przez „Szerszenie” zmagań w sezonie 2024/25 rozczarowane tym wynikiem władze klubu podjęły decyzję o zwolnieniu Cleverleya. 39-latek seniorską drużynę poprowadził w 59 meczach, zdobywając średnio 1,21 pkt./mecz. Pod jego wodzą piłkarze z Vicarage Road odnieśli tylko 21 zwycięstw, zanotowali 19 remisów, a 27 razy przegrali. Podopieczni Cleverleya strzelali średnio 1,2 goli na mecz, a tracili średnio 1,35 bramek. Najlepiej mu szło… gdy dostał umowę na stałe. Wtedy w siedmiu meczach wygrał aż sześć razy! Potem nie było już tak miło.
Watford FC confirms the departure of Tom Cleverley as Head Coach.
— Watford Football Club (@WatfordFC) May 6, 2025
Cleverley jest już 19. zwolnionym trenerem podczas niemal 13-letnich rządów rodziny Pozzo na Vicarage Road. W ich erze Watford w większej liczbie spotkań od Anglika poprowadzili tylko wyżej wspomniany Gianfranco Zola oraz Javi Gracia (65 meczów na ławce „The Hornets”). Na ten moment nazwisko następcy wychowanka Manchesteru United nie jest znane. Do zmagań żółto-czarni wrócą dopiero w sierpniu, wraz z początkiem sezonu Championship oraz rozgrywek Pucharu Ligi Angielskiej.
fot. screen Watford FC / YouTube