Ewa Pajor mistrzynią Hiszpanii po spektakularnym zlaniu Betisu

FC Barcelona Femeni całkowicie dominuje hiszpańskie rozgrywki. Świadczy o tym bilans bramkowy 122:16. W minionej kolejce złoiła skórę Betisowi, wygrywając na wyjeździe aż 9:0. Ewa Pajor dorzuciła do dorobku dwie bramki. Jednoczesne potknięcie Realu Madryt sprawiło, że „Duma Katalonii” przyklepała już tytuł. 

FC Barcelona dominuje

FC Barcelona Femeni nie tyle bardzo rzadko traci punkty, co rzadko nawet… skromnie wygrywa. Wystarczy spojrzeć na kilka ligowych wyników Ewy Pajor, Aitany Bonmati i reszty ekipy. To tylko parę rodzimych rezultatów z sezonu 2024/25:

• 9:0 z Betisem
• 6:0 z Atletico
• 8:1 z Eibar
• 6:0 z Badaloną
• 6:0 z Realem Sociedad
• 8:1 z Madrid C.K
• 10:1 z Granadą

Piłkarki FC Barcelony pojechały do Sevilli na mecz z przedostatnią ekipą i wykorzystały fakt, że rywalki od 27. minuty musiały grać w osłabieniu. Już w tamtym momencie Ewa Pajor miała bramkę na koncie. Mając o jedną piłkarkę mniej wpuściły jeszcze siedem kolejnych bramek i spotkanie zakończyło się okazałym zwycięstwem „Dumy Katalonii” – aż 9:0. Pajor zanotowała dublet i dołożyła asystę. Jednoczesna wygrana „Barcy” oraz potknięcie Realu Madryt z Costa Adeje Tenerife (1:1) sprawiło, że mistrzostwo zostało już przyklepane. To już szóste z rzędu.

FT: Betis 0-9 Barcelona

For the sixth straight season, Barça Femení are league champions 🏆🏆🏆🏆🏆🏆 pic.twitter.com/Vcfda8NUsx

— B/R Football (@brfootball) May 11, 2025

Ewa Pajor przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelczyń Ligi F. Wiadomo, że grając w ekipie, która dominuje nad przeciwniczkami tych okazji na gole jest mnóstwo. Pierwsze miejsce z 23 trafieniami zajmuje właśnie Pajor, a druga jest jej koleżanka z klubu Alexia Putellas, która ma ich 16. W zasadzie to walka na tym polu jest już dawno rozstrzygnięta. FC Barcelona legitymuje się doskonałym bilansem bramkowym 122:16. Przegrała tylko dwa mecze – z Realem Madryt oraz sensacyjnie z Levante.

Jeszcze Liga Mistrzyń

Idzie też jak burza w Lidze Mistrzyń. W fazie play-off najpierw zdeklasowała byłą drużynę Ewy Pajor. W pierwszym meczu Barcelona pokonała Wolfsburg 4:1, a w drugim spotkaniu było 6:1, co dało aż 10:2 w dwumeczu. Nie tylko ćwierćfinał okazał się bułką z masłem, lecz półfinał także i to nawet z mocniejszym przeciwnikiem. Chelsea FC Women też dostała srogie lanie – zarówno w pierwszym, jak i drugim meczu było po 4:1 dla „Barcy”. Pajor w obu tych spotkaniach zdobyła po bramce. W ten sposób awansowała do swojego kolejnego finału Ligi Mistrzyń.

Dotychczas nasza najlepsza piłkarka przegrała w barwach VfL Wolfsburg aż cztery finały. Dwa z nich przesiedziała na ławce, a w dwóch wystąpiła. Przeszła do Hiszpanii, żeby sięgnąć po ten upragniony tryumf, którego bardzo jej w kolekcji brakuje. Finał z Arsenal Ladies rozegrany zostanie 24 maja na Estadio Jose Alvalade w Lizbonie. „Barca” jest już piąty raz z rzędu w finale, ale w sezonie 2022/23 przegrała z Lyonem. W trzech innych z kolei cieszyła się z końcowego tryumfu, a raz pokonała Wolfsburg z Ewą Pajor w składzie.

Fot. PressFocus