Raphinha jak Flick – Laporta kuje żelazo, póki gorące

Raphinha w sezonie 2024/25 był bez wątpienia jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Jego wpływ w grę FC Barcelony jest wciąż aż nadto widoczny. Znakomite statystyki bramkowe i ciągła chęć atakowania to coś co kibicom bardzo się podoba, tak jak i agresywny styl gry do przodu machiny Hansiego Flicka. Joan Laporta nagrodził Niemca nową umową, a teraz przyszedł czas na świetnego skrzydłowego z Brazylii.
Raphinha kolejnym piłkarzem z nową umową
Raphael Dias Belloli znany lepiej jako Raphinha nie zawsze był piłkarzem, który świecił najjaśniejszym światłem. W Stade Rennais czy Leeds United pokazywał się co prawda z bardzo dobrej strony, był stosunkowo blisko wyjazdu na mistrzostwa Europy w 2021 roku z reprezentacją Włoch, ale mało kto spodziewał się, że trafi do wielkiej Barcelony. Pierwsze dwa sezony nie były w jego wykonaniu przekonujące.
Dwie premierowe kampanie to 13 ligowych bramek. Aż przybył do klubu Hansi Flick i w związku z tym Raphinha wskoczył na absolutnie najwyższy światowy poziom. 34 bramki, 23 asysty – to jego dorobek klubowy w 56 meczach tego sezonu. Dodatkowo, zgarnął on potrójną koronę, bowiem poza zdobyciem tytułu w La Liga, wygrał on Copę del Rey oraz Superpuchar Hiszpanii.
Sigue el sueño. Crecemos juntos.
𝗥𝗔𝗣𝗛𝗜𝗡𝗛𝗔 𝟮𝟬𝟮𝟴 💙❤️ pic.twitter.com/zUELf4OHvu— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) May 22, 2025
Brazylijczyk to niejedyny piłkarz, który zanotował wielki postęp, co też zauważył zarząd katalońskiej drużyny. Niemiec podpisał już nową umowę, a teraz przyszła pora na jednego z kandydatów do Złotej Piłki 2025. Dotychczasowa umowa wygasała w przypadku Brazylijczyka w 2026 roku. FC Barcelona zdecydowała się przedłużyć czas jej trwania o dwa lata. W 2022 roku Katalończycy zapłacili za niego prawie 60 milionów euro. W trzecim sezonie można by rzec, że widać co klub grający tymczasowo na wzgórzu Montjuicu widział w bardzo zdolnym piłkarzu Leeds United.
Raphinha to aktualnie jeden z najważniejszych piłkarzy składu Hansiego Flicka. Tworzy on bardzo groźny ofensywy tercet z Robertem Lewandowskim oraz Lamine Yamalem. Skrzydłowy włoskiego pochodzenia stale się rozwija od przybycia do Hiszpanii, więc już nie możemy doczekać się tego, co pokaże w przyszłym sezonie.
Najzdolniejszy wonderkid na świecie z kolei to jeden z kolejnych piłkarzy, który czeka na prolongatę swojej umowy. Już teraz spekuluje się, że dzięki współpracy z Jorge Mendesem, piłkarz marokańskiego pochodzenia może otrzymać czołowe wynagrodzenie w zespole i to mimo nastoletniego wieku.
To kolejna w tym sezonie prolongata ważnego członka zespołu „Blaugrany”. Tylko w 2025 roku klub grający tymczasowo na wzgórzu Montjuic przedłużył umowy z Inigo Martinezem, Pau Cubarsim, Gavim, Pedrim czy Ronaldem Araujo. Po tak udanym roku w Katalonii – nic tylko wyczekiwać nowego sezonu, aby obejrzeć kontynuację tak widowiskowego grania jakie oferuje FC Barcelona.
Fot. PressFocus