Raphinha mógł realnie grać w europejskiej kadrze

Raphinha w obecnej formie jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Niepodważalny jest jego wpływ na FC Barcelonę, której jest kluczowym spoiwem w formacji ofensywnej. Wraz z Lamine Yamalem oraz Robertem Lewandowskim tworzą fenomenalny tercet, który jest ogromnym niebezpieczeństwem dla każdej defensywy globu. Nie zawsze jednak Brazylijczyk był graczem o takiej renomie. Swoją szansę kilka lat temu chciała wykorzystać jedna z nacji.
Raphinha w Europie? To było możliwe
W rozmowie z Isabelą Pagliari ujawniono informację według której Raphinha był bardzo mocno nakłaniany na to, aby grać dla jednej z europejskich reprezentacji. Chodzi o kadrę czterokrotnych mistrzów świata i dwukrotnych mistrzów Europy – reprezentację Włoch. Wtedy to bowiem selekcjoner Roberto Mancini szukał gdzie się dało pod kątem nowych kadrowiczów. To właśnie dzięki niemu do włoskiej kadry trafił Joao Pedro, Rafael Toloi czy Mateo Retegui, aktualny lider strzelców Serie A.
Co do prób zachęcania gracza przez FIGC (Włoską Federację Piłki Nożnej) trzeba cofnąć się do 2020 roku. Jednym z tych, którzy nakłaniali zawodnika na decyzję był inny z wcześniej nakłonionych – Jorginho. Raphinha był wtedy graczem Leeds United i nie był tak rozchwytywanym zawodnikiem jak obecnie, gdzie bryluje w barwach „Blaugrany”.
😱🇮🇹 Raphinha nearly played for Italy
“I was a step away from accepting Italy’s call up, I would’ve gone to Euro 2020.
They had a great project for me, it really made an impact, the staff and Jorginho would call me to talk about it.
At the same time I still felt a 1% chance… pic.twitter.com/wHhjnFJzoR
— Italian Football TV (@IFTVofficial) May 5, 2025
Zastanawiać może dlaczego właśnie włoska kadra zgłosiła się po obecną gwiazdę FC Barcelony. Chodzi bowiem o koligacje rodzinne. Jedno z nazwisk Raphinhi to Belloli. To włoskie nazwisko. Posiadał je dziadek piłkarza – z dużym prawdopodobieństwem rodzina piłkarza pochodziła z Lombardii. Wspomniano o tym w jednym z artykułów w „The Athletic”. Raphinha z racji na swojego ojca posiada włoski paszport. Nie zalicza się więc przy listach zgłoszeń jako piłkarz spoza Unii Europejskiej.
W reprezentacji Włoch podczas EURO 2020 było kilku przedstawicieli brazylijskiego pochodzenia. Poza ww. Toloiem i Jorginho, był także Emerson Palmieri. Sam piłkarz Barcelony potwierdził w rozmowie z Isabelą Pagliari, że do reprezentowania Włoch nie było tak wcale daleko.
– Byłem blisko, aby przyjąć powołanie do włoskiej kadry. Pojechałbym na mistrzostwa Europy, które finalnie wygrali w 2021 roku. Byłem w zasadzie gotowy. Chłopaki z włoskiej kadry do mnie dzwonili. Regularnie zwłaszcza Jorginho. Włoski sztab przekonywał mnie świetnym projektem, to naprawdę zrobiło na mnie wrażenie. W tym samym czasie, tak głęboko w sobie miałem jednak ten jeden procent wiary w to, że założę jeszcze koszulkę kadry Brazylii. I na szczęście, mój włoski paszport nie przybył też do mnie o czasie.
Raphinha od 2022 roku jest piłkarzem FC Barcelony, w której to w 139 spotkaniach trafił 51 razy do siatki. W reprezentacji Brazylii w 33 meczach trafił 11-krotnie. W najbliższym spotkaniu Brazylijczyk zagra w Mediolanie z Interem w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów. W pierwszym z nich, na wzgórzu Montjuic było 3:3, a sam Raphinha miał znaczny udział przy jednej z bramek.
Fot. PressFocus