Legendarny Ronaldo odchodzi z klubu. Nieudana siedmioletnia przygoda?

Ronaldo Luis Nazario de Lima oficjalnie żegna się z Realem Valladolid, gdzie od prawie siedmiu lat był większościowym udziałowcem. Informację przekazał już sam klub w komunikacie, a więc Brazylijczyk odchodzi tuż przed zakończeniem fatalnego sezonu w hiszpańskiej ekstraklasie. Legendarny piłkarz nie podołał temu wyzwaniu – teraz pakiet udziałów trafił w ręce inwestorów z Meksyku, USA i Hiszpanii.

Ronaldo wykupił 51% i miał plany

W 2018 roku legendarny piłkarz zdecydował się na nieco inne spożytkowanie swojego czasu wolnego po odwieszeniu butów na kołek. Najczęściej obieraną trasą na piłkarskiej emeryturze jest naturalne przejście w rolę szkoleniowca. Ronaldo zaś jeszcze nie tak dawno chciał kandydować na prezesa Brazylijskiego Związku Piłki nożnej. Kilka lat po zakończeniu gry na zielonej murawie zdecydował się jednak wykupić większościowy pakiet udziałów – dokładnie 51% – w hiszpańskim Realu Valladolid. Miało to być nowe wyzwanie, w które Brazylijczyk zapowiadał spore zaangażowanie.

Chcemy, aby Real Valladolid umocnił się w najwyższej klasie rozgrywkowej i dalej budował nadzieje. To się na tym nie skończy, ponieważ chcemy się rozwijać tam, gdzie tylko pozwolą nam sięgać marzenia. To nowe zarządzanie będzie definiowane przez cztery słowa: konkurencyjność, przejrzystość, rewolucja i społeczność.

Takie słowa padały z ust Brazylijczyka po wykupieniu udziałów, które wówczas kosztowały go w okolicach 30 milionów euro. Na początku fani byli dość pozytywnie nastawieni, ale wydaje się, że z roku na rok cała ta „przygoda” stawała się coraz gorszą.

Former Brazil striker Ronaldo is set to buy Spanish top-flight side Valladolid for £27.2m. (Source: MARCA) pic.twitter.com/mMJnNBjJ7S

— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) August 29, 2018

Trzeci spadek i odejście z klubu

Kiedy Ronaldo pojawił się w klubie, Real Valladolid był w najwyższej klasie rozgrywkowej. Utrzymywał się w niej do 2021 roku, kiedy to po zajęciu 19. miejsca spadł do Segunda Division. Od sezonu 2021/22 naprzemiennie „Pucelas” spadali oraz awansowali wyżej, stając się tzw. ekipą „up and down” i nie potrafiąc kompletnie ustabilizować pozycji w hiszpańskiej ekstraklasie. Real był za słaby na La Ligę, ale za mocny na drugi poziom rozgrywkowy.

Od 2018 roku, czyli początku ery Ronaldo, zespół prowadziło pięciu szkoleniowców. Zdecydowanie najdłużej utrzymał się Serio Gonzales Soriano, który pracował przez trzy lata, ale pożegnał się z klubem po spadku do drugiej dywizji w 2021 roku. Aktualny, kończący się właśnie sezon, był w wykonaniu Valladolid po prostu fatalny. Już miesiąc przed końcem rozgrywek klub stracił matematyczne szanse na utrzymanie się w elicie. Wydaje się, że niezadowolenie fanów z wyników oraz ich ogromna krytyka, że Ronaldo się nie przykłada sprawiły, iż podjął decyzję o sprzedaży swoich udziałów.

𝗖𝗢𝗠𝗨𝗡𝗜𝗖𝗔𝗗𝗢 𝗢𝗙𝗜𝗖𝗜𝗔𝗟https://t.co/PP92ojehNW

— Real Valladolid C.F. (@realvalladolid) May 23, 2025

Wedle hiszpańskich mediów, a w szczególności dziennika „MARCA”, nowym udziałowcem jest grupa inwestycyjna „Ignite”. W jej skład wchodzą inwestorzy z takich krajów jak: Stany Zjednoczone, Hiszpania, Meksyk. Nie znamy oficjalnej kwoty, ile za sprzedaż klubu otrzymał legendarny piłkarz, lecz wg spekulacji oraz przewidywań ma być to ok. 50 milionów euro. Wszystko musi zatwierdzić jeszcze Wyższa Rada Sportu, ale klub wydał już oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

fot. PressFocus