Koszmarna kontuzja zawodnika Wisły Kraków. Jest diagnoza

Niemal całą drugą połowę półfinałowego barażu o awans do PKO BP Ekstraklasy z Miedzią Legnica piłkarze Wisły Kraków rozgrywali w cieniu koszmarnej kontuzji, jakiej doznał ich kolega. Kilka godzin po końcowym gwizdku środowisko „Białej Gwiazdy” poznało oficjalną diagnozę ws. zawodnika. Informację przekazał rzecznik prasowy klubu.
Wisła Kraków nie wróci do Ekstraklasy
W drugim półfinale baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy czwarta na koniec sezonu zasadniczego Betclic 1. Ligi Wisła Kraków na własnym stadionie podejmowała piątą Miedź Legnica. Pierwsze 20 minut tego starcia stało pod znakiem dominacji gospodarzy, jednak „Białej Gwieździe” nie udało się jej przekuć na otwierającego wynik rywalizacji gola. Nieco ponad 10 minut po dopiero pierwszym tego wieczora odgryzieniu się rywalowi dokonała za to tego Miedź i to raptem kilkadziesiąt sekund po strzale w poprzeczkę pomocnika Wisły – Kacpra Dudy.
Michael Kostka oddał mocny strzał z dystansu, którym „przełamał” ręce Kamila Brody i wyprowadził legniczan na prowadzenie. Podopieczni trzykrotnego mistrza Polski z Wisłą Kraków – Wojciecha Łobodzińskiego nie wypuścili już wyniku 1:0. Miedź sensacyjnie ograła Wisłę Kraków – przetrwała ogromny napór, trzy strzały w obramowanie i awansowała do finału, gdzie 1 czerwca zmierzy się w Płocku z trzecią na koniec sezonu zasadniczego Wisłą, która pokonała u siebie Polonię Warszawa 2:1. Niezależnie, kto wygra w finale, wróci do elity po dwóch latach, bowiem oba kluby spadły z PKO BP Ekstraklasy w 2023 roku.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋 ⚽
Wisła Kraków atakowała, ale to Miedź Legnica objęła prowadzenie po 𝐅𝐀𝐍𝐓𝐀𝐒𝐓𝐘𝐂𝐙𝐍𝐘𝐌 𝐆𝐎𝐋𝐔 𝐌𝐢𝐜𝐡𝐚𝐞𝐥𝐚 𝐊𝐨𝐬𝐭𝐤𝐢! Kto zagra w finale baraży o Ekstraklasę?
🔴📲 Oglądaj online #WISMIE ▶️ https://t.co/MojVIK4ekA pic.twitter.com/QYWNVuXGXS
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 29, 2025
Koszmar piłkarza „Białej Gwiazdy”
Druga połowa również przebiegała pod znakiem nieskuteczności zawodników Wisły Kraków, a w dodatku jeden z ich kolegów doznał koszmarnej kontuzji, która z pewnością spowoduje kilkumiesięczną pauzę. W 49. minucie lewy obrońca „Białej Gwiazdy” – Rafał Mikulec zderzył się nogami z piłkarzem Miedzi – Juliuszem Letniowskim, który chciał wybić wypuszczoną przez swojego przeciwnika piłkę. Po chwili gra została wstrzymana, a widzący tę sytuację z bliska zawodnicy obu drużyn momentalnie zaczęli łapać się za głowy.
Raptem dwie minuty później na murawę wjechała karetka, która po ok. 15 minutach zabrała kontuzjowanego gracza Wisły Kraków. Długo trwało usztywnianie jego nogi. Komentujący to spotkanie na antenie „TVP Sport” Marcin Feddek w trakcie transmisji przekazał, że Mikulec złamał kość piszczelową, lecz diagnoza okazała się jeszcze inna. Kilka godzin po końcowym gwizdku rzecznik prasowy klubu -Damian Urbaniec na portalu X przekazał, że lewy obrońca „Białej Gwiazdy” doznał złamania obu kości podudzia i w piątek 30 maja przejdzie operację.
#WISMIE
Kurde jaki pech, najlepszy Nasz Rafał…
Dużo zdrowia i czekamy na Ciebie…
Co za pech… pic.twitter.com/Gg553yG9vQ— Powtórki, kontrowersje i analizy🟨🟧🟥. (@KiQus_) May 29, 2025
Wspaniały gest Jarosława Królewskiego
Dla Mikulca to pierwszy sezon w barwach Wisły Kraków i od samego początku pobytu w stolicy Małopolski był kluczową postacią zespołu. Nie zagrał jedynie w dwóch meczach i to tylko przez nadmiar żółtych kartek. Zaliczył zaś 43 występy, z czego 42 w pierwszym składzie, a 34 w pełnym wymiarze czasowym. To absolutny filar drużyny. Żaden inny zawodnik 13-krotnego mistrza Polski nie rozegrał więcej minut. Podczas spędzonych na boisku ponad 3700 minut 27-latek zdobył pięć bramek i zaliczył sześć asyst. Rewelacja jak na prawego obrońcę.
Z racji na jego rolę w zespole z Reymonta Jarosław Królewski poinformował publicznie, że klub już teraz zaproponuje mu przedłużenie wygasającego w czerwcu 2026 roku kontraktu o 12 miesięcy, by – jak czytamy we wpisie prezesa Wisły na portalu X – mógł spokojnie wracać do zdrowia.
Rafał był jednym z najlepszych naszych graczy w sezonie, ciężko pracującym i rozwijającym się. Wierzymy w niego z całych sił oraz jego szybki powrót na boisko w tej trudnej chwili. Dlatego, też zaproponujemy mu przedłużenie kończącego się za rok kontraktu właśnie teraz – aby mógł…
— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) May 30, 2025
fot. screen TVP Sport / YouTube