Widzew odkręca kurek z pieniędzmi. Sprowadzi skrzydłowego, którym interesowali się Lech i Legia

Latem 2024 roku bułgarskie media donosiły, że młodym skrzydłowym z ich ligi poważnie interesuje się Lech Poznań. Trafi on do Polski rok później, lecz nie do „Kolejorza”, a do Widzewa, który ruszył z ofensywą transferową.
Widzew ściąga nigeryjskiego skrzydłowego
Od niedawna większościowym udziałowcem Widzewa jest Robert Dobrzycki z firmy Panattoni. Nie ukrywa on wielkich ambicji i tego, żeby bardzo szybko piąć się sportowo w górę. Ta pierwsza ofensywa transferowa właśnie ruszyła. Budżet transferowy może wynieść aż cztery miliony euro! W Widzewie zadziała się gabinetowa rewolucja. Rządzi dyrektor sportowy Mindaugas Nikolicius z doświadczeniem w Hajduku Split, do pomocy ma dyrektora skautingu Igora Sopicia oraz trenera Żeljko Sopicia, który akurat znał się z dyrektorem sportowym z klubu HNK Gorica.
Widzew ruszył z ofensywą transferową. Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki” powiadomił, że bardzo blisko przenosin do łódzkiego klubu jest Samuel Akere z Botewa Płowdiw. Transfer ten jest w zasadzie pewny, bo 21-letni skrzydłowy pojawił się już w Łodzi, żeby odbyć testy medyczne. Ile wyniesie ta transakcja? Otóż mniej niż 800 tysięcy euro. Dziennikarz dodaje, że Widzew wygrał rywalizację o tego zawodnika m.in z klubami z Belgii.
🚨 Samuel Akere zostanie zawodnikiem Widzewa! 21-letni skrzydłowy jest już w Łodzi i przechodzi testy medyczne. @Meczykipl https://t.co/IZiUTWzV8v
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) May 30, 2025
Samuel Akere gra głównie na prawym skrzydle. Wystąpił w w 37 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach – była to faza zasadnicza i faza dodatkowa, puchary krajowe, a także eliminacje do europejskich pucharów. Akere grał tam m.in z Mariborem w el. do Ligi Europy, gdzie jego zespół niespodziewanie przeszedł dalej, a potem odpadł z Panathinaikosem. Mógł tam zagrać, ponieważ sezon wcześniej Botew Płowdiw niespodziewanie wygrał Puchar Bułgarii. Co ciekawe, poprzedni sezon rozpoczął jako… lewy obrońca. Później stał się już pełnoprawnym prawoskrzydłowym. Jego liczby wyglądają tak:
- sezon 2024/25 – 37 meczów, siedem goli i sześć asyst (2450 minut)
- sezon 2023/24 – 35 meczów, sześć goli i cztery asysty (2520 minut)
"Aim for the head or cross it to the far post"
Samuel Akere: "Both" 🚀⚽️ pic.twitter.com/aBGFFuMJ31
— Botev Plovdiv (@Botev_EN) December 18, 2024
Portal „telegraph.bg” dokładnie rok temu pisał o zainteresowaniu Legii tym zawodnikiem. „Tribunaplovdiv.bg” z kolei łączyła go z Lechem Poznań. Tomasz Włodarczyk informował wtedy jednak, że nie jest to najwyższy priorytet zainteresowań. Ważnym czynnikiem, który powodował połączenie z polskimi klubami był też dyrektor sportowy Botewu – Artur Płatek. Od 6 maja pracuje on w Rakowie Częstochowa.
Przyjdzie też Fornalczyk?
Pierwszym wzmocnieniem Widzewa za kadencji nowej ekipy został Sebastian Bergier. To najskuteczniejszy polski snajper minionego sezonu PKO BP Ekstraklasy, a wszystkie dziewięć bramek zdobył z gry. Z rzutami karnymi zapewne przekroczyłby sumę dwucyfrową. Bergier trafiał z mocnymi rywalami – miał gola i asystę z Pogonią oraz gola i asystę z Rakowem Częstochowa. Oba te mecze GKS niespodziewanie wygrał. To 26-letni napastnik, na którego barkach opierała się ofensywa GKS-u Katowice. Strzelił 13 goli, które dwa sezony temu pomogły w wywalczeniu awansu.
Do zobaczenia wkrótce Sebastian! 👋🏻 pic.twitter.com/LIShjXSDsh
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) May 14, 2025
Na tych dwóch ruchach ma się nie skończyć. Dużo mówi się o tym, że Mariusz Fornalczyk jest o krok od dołączenia do Widzewa. To bardzo błyskotliwy skrzydłowy, który rozwinął się u Jacka Zielińskiego w Koronie Kielce i rozegrał świetny sezon. Tomasz Włodarczyk informuje, że łódzki klub wpłaci wysoką klauzulę 1,5 mln euro za zawodnika, co oznacza, że zdecydowanie ma zamiar iść na grubo już w letnim okienku! Za chwilę może mieć załatwione wzmocnienia na prawym skrzydle i na lewym skrzydle.