KURS 100 NA WYGRANĄ REALU
Zagraj wygraną Realu Madryt z Al-Hilal po kursie 100

Uratowanie sezonu przez Inter czy PSG z pierwsza potrójną koroną? Zapowiedź finału Ligi Mistrzów

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 31 maja 2025

W sobotę 31 maja oczy całego piłkarskiego świata skierowane będą na Fußball Arena München, gdzie starcie PSG z Interem Mediolan zakończy 33. edycję Ligi Mistrzów UEFA. Jeśli po uszaty puchar sięgną paryżanie, zostaną ósmą w historii, a pierwszą francuską drużyną, która zdobędzie potrójną koronę. Jeśli jednak na stadionie Bayernu triumf odniosą „Nerazzurri”, po raz pierwszy od 2011 roku piąty sezon z rzędu zakończą z pucharem. Kto jest faworytem tego starcia? Postaramy się to rozjaśnić w poniższej zapowiedzi.

„Już było dobrze, już było dobrze”

W drugiej połowie kwietnia tego roku Inter dopiero pierwszy raz w trakcie trwającej już czwarty sezon kadencji Simone Inzaghiego poniósł trzy porażki z rzędu. Seria ta przyszła jednak w najgorszym możliwym momencie, bo kosztowała „Nerazzurrich” odpadnięcie z Coppa Italia, a także utratę fotela lidera Serie A, na który mediolańczykom nie udało już się wrócić. Przed 32. kolejką włoskiej ekstraklasy Inter miał trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Napoli, lecz już tydzień później, w wyniku porażek 0:1 z Bologną i Interem, to „Azzurri” mieli taką przewagę nad wiceliderem ze stolicy Lombardii.

W międzyczasie Inter został także rozbity w Pucharze Włoch przez AC Milan 0:3, co było ich najwyższą porażką z tym rywalem od ponad dziewięciu lat. Był to także już piąty z rzędu mecz bez wygranej (trzy porażki, dwa remisy) z „Rossonerimi”, co jest ich najgorszą z tym przeciwnikiem od 20 lat, gdy Inter nie zdołał wygrać 10 kolejnych meczów z Milanem. Choć na samym finiszu rozgrywek Serie A Napoli remisami z Genoą i Parmą podłączył jeszcze zespół Inzaghiego do tlenu, ten zdołał jedynie odpowiedzieć zmniejszeniem straty do jednego punktu, bowiem w przedostatniej kolejce w 90. minucie wypuścił z rąk prowadzenie 2:1 z Lazio.

Tym samym Interowi ani nie udało się po raz pierwszy od 2010 roku obronić tytułu mistrza Włoch, ani pierwszy raz od 14 lat drugi sezon z rzędu wygrać Coppa Italia. Do tego na samym początku 2025 roku przegrali finał Superpucharu Włoch z Milanem. Jeśli więc mediolańczycy nie sięgną w Monachium po uszaty puchar, pierwszy raz w czteroletniej erze Simone Inzaghiego zakończą sezon bez trofeum. Ostatnim dla Interu sezonem z „zero tituli” były rozgrywki 2019/20, w których podopieczni Antonio Conte dotarli zresztą do finału Ligi Europy, ale w Kolonii musieli uznać wyższość Sevilli, która przy pustych trybunach spowodowanych pandemią COVID-19 wygrała 3:2.

Dołączą do zaszczytnego grona?

Wobec tego Inter nie zostanie trzecim w historii europejskim – po Barcelonie i Bayernie – klubem, który drugi raz zgarnie „potrójną koronę”. Jako dziewiąty klub – i pierwszy francuski – może za to sięgnąć po nią PSG, które już na sześć kolejek przed końcem rozgrywek Ligue 1 zapewniło sobie czwarte z rzędu i zarazem 13. w historii mistrzostwo kraju. Z kolei tydzień przed starciem w Monachium rozbili na Stade de France w podparyskim Saint-Denis 3:0 Reims, zdobywając drugi raz z rzędu, a 16. w swojej historii Puchar Francji.

Choć dla paryżan będzie to już 24. w historii ich występów w europejskich pucharach starcie z włoską ekipą, dopiero pierwszy raz przyjdzie im się mierzyć z Interem Mediolan. Zamykający 33. sezon Ligi Mistrzów będzie meczem numer „189” w tej edycji, z czego meczem numer „103”, w którym dane drużyny po raz pierwszy w historii staną naprzeciw siebie. Żadna inna edycja Champions League nie obfitowała w tak dużo „nowych” spotkań. Znacznie większą liczbę okazji do poznania nowych rywali mieli paryżanie, który przy okazji tej edycji LM pierwszy raz w historii grali z Gironą, PSV, Atletico Madryt, Stuttgartem i Aston Villą, Inter zaś po raz pierwszy spotkał się tylko z Young Boys oraz Lipskiem.

Dla „Les Parisiens” będzie to również czwarty w ich historii finał europejskiego pucharu, z czego drugi Ligi Mistrzów. W każdym finale z ich udziałem padał wynik 1:0 i tylko raz „jedynka” była po ich stronie. Miało to miejsce w sezonie 1995/96, gdy PSG takim rezultatem pokonało Rapid Wiedeń w finale Pucharu Zdobywców Pucharów. Rok później jako obrońcy trofeum tym samym wynikiem przegrali w finale tych rozgrywek z Barceloną, a niemal ćwierć wieku później, w sezonie 2019/20 1:0 pokonał ich Bayern w finale pandemicznej edycji Ligi Mistrzów.

Weterani finałów europejskich pucharów

Inter zaś w finale europejskiego pucharu zagra już po raz dwunasty w historii, z czego po raz siódmy w rozgrywkach znanych dziś jako Liga Mistrzów. W samej Champions League „Nerazzurri” do finału dochodzili dwukrotnie – w 2010 oraz 2023 roku. W sezonie 2009/10 zespół prowadzony przez Jose Mourinho pokonał na Estadio Santiago Bernabeu 2:0 Bayern Monachium, stając się jedynym w historii włoskim klubem, który sięgnął po „potrójną koronę”. Kolejną okazję na przywiezienie uszatego pucharu do stolicy Lombardii mediolańczycy mieli 13 lat później, ale mimo wyrównanej rywalizacji to Manchester City po bramce Rodriego mógł cieszyć ze swojego pierwszego triumfu w LM.

Jeśli w stolicy Bawarii to podopieczni Simone Inzaghiego będą górą, Inter sięgnie po czwarty w swojej historii Puchar Europy i wskoczy na szóste miejsce w klasyfikacji zwycięzców tych rozgrywek, zrównując się z Ajaxem. PSG zaś może stać się 14. w historii klubem, który wygra najważniejsze rozgrywki klubowe w Europie, z czego drugim francuskim – po Marsylii. W 1993 roku Olympique wygrał pierwszą edycję Ligę Mistrzów, pokonując zresztą w Monachium ekipę z Mediolanu, choć był to AC Milan, a mecz odbył się na Stadionie Olimpijskim.

Młodzi gniewni vs starzy wyjadacze

Spośród 23 zawodników, którzy przed dwoma laty znaleźli się w kadrze na przegrany finał z Manchesterem City, aż 12 do dziś występuje w Interze. W drużynie PSG zaś porażkę z Bayernem w Lizbonie w 2020 roku pamiętają tylko Presnel Kimpembe oraz kapitan – Marquinhos. Dziś są to zresztą dwaj najstarsi piłkarze z kadry „Les Parisiens”, choć tylko Brazylijczyk przekroczył 30. rok życia. Średnia wieku zespołu Luisa Enrique to zaledwie 23,4 lata, a w obecnej edycji LM jedynie RB Salzburg, Sturm Graz i Sporting wystawiły młodszą jedenastkę.

Dla porównania, średnia wieku drużyny Interu w tym sezonie wynosi 29,1 lat i była nie tylko najstarszą w zakończonych przed tygodniem rozgrywkach Serie A, ale także w zbliżającej się do końca edycji Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu 1/4 finału z Bayernem (2:2) Inzaghi wystawił nawet skład, którego średnia wieku wynosiła 31,1 lat, a pięciu zawodników wyjściowej jedenastki było już dawno po ukończeniu 30. roku życia. Na finałowe starcie z PSG UEFA przewiduje zaś, że w zespole z Mediolanu zobaczymy czterech piłkarzy po „trzydziestce”. Niestety, jednym z nich nie jest Piotr Zieliński, który podobnie, jak Nicola Zalewski, rozpocznie to spotkanie na ławce rezerwowych.

  • Inter (3-5-2): Yann Sommer – Alessandro Bastoni, Francesco Acerbi, Benjamin Pavard – Federico Dimarco, Henrikh Mkhitaryan, Hakan Calhanoglu, Nicolo Barella, Denzel Dumfries – Lautaro Martinez, Marcus Thuram
  • PSG (4-3-3): Gianluigi Donnarumma – Nuno Mendes, Willian Pacho, Marquinhos, Achraf Hakimi – Fabian Ruiz, Vitinha, Joao Neves – Khvicha Kvaratskhelia, Ousmane Dembele, Bradley Barcola

Droga do finału

Tego wieczora PSG nie tylko pierwszy raz w historii zmierzy się z Interem, ale także po raz pierwszy od 2023 roku zagra z włoską ekipą. Ostatni raz z drużyną z Półwyspu Apenińskiego „Les Parisiens” rywalizowali w fazie grupowej edycji 2023/24 LM i był nią AC Milan.

  • Faza ligowa (15. miejsce na koniec) – Girona 1:0 (dom), Arsenal 0:2 (wyjazd), PSV 1:1 (dom), Atletico Madryt 1:2 (dom), Bayern Monachium 0:1 (wyjazd), RB Salzburg 3:0 (wyjazd), Manchester City 4:2 (dom), VfB Stuttgart 4:1 (wyjazd)
  • baraże o 1/8 finału – Stade Brest 10:0 (3:0 na wyjeździe, 7:0 u siebie)
  • 1/8 finału – Liverpool 1:1 (0:1 u siebie, 1:0 na wyjeździe – wygrana w karnych 4:1)
  • 1/4 finału – Aston Villa 5:4 (3:1 u siebie, 2:3 na wyjeździe)
  • 1/2 finału – Arsenal 3:1 (1:0 na wyjeździe, 2:1 u siebie)

„Nerazzurri” zaś mają za sobą w tym sezonie przetarcie z zespołem z Ligue 1, bowiem na koniec fazy ligowej tegorocznej edycji Champions League przed własną publicznością podejmowali ówczesnego wicemistrza Francji – AS Monaco.

  • Faza ligowa (4. miejsce na koniec) – Manchester City 0:0 (wyjazd), Crvena Zvezda 4:0 (dom), Young Boys 0:1 (wyjazd), Arsenal 1:0 (dom), RB Lipsk 1:0 (dom), Bayer Leverkusen 0:1 (wyjazd), Sparta Praga 1:0 (wyjazd), Monaco 3:0 (dom)
  • 1/8 finału – Feyenoord 4:1 (2:0 na wyjeździe, 2:1 u siebie)
  • 1/4 finału – Bayern Monachium 4:3 (2:1 na wyjeździe, 2:2 u siebie)
  • 1/2 finału – FC Barcelona 7:6 (3:3 na wyjeździe, 4:3 u siebie)

Pierwszy gwizdek w starciu PSG z Interem wybrzmi w sobotę 31 maja o godzinie 21:00 czasu polskiego. Rozjemcą rywalizacji na Fußball Arena München będzie Rumun – Istvan Kovacs, który już drugi rok z rzędu, a trzeci raz na przestrzeni czterech ostatnich sezonów poprowadzi finał europejskiego pucharu. Dobrą informacją dla polskich kibiców jest fakt, że spotkanie transmitować będzie TVP 1.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Kurs 100
na wygraną Realu z Al-Hilal
Manchester City - Wydad
City strzeli powyżej 3.5 goli
kurs
1,75
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)