Barcelona z jasnym planem na obsadę bramki. Zawiera on nazwisko Szczęsny

Podczas minionego sezonu Wojciech Szczęsny oczarował kibiców FC Barcelony. Na ten moment polski golkiper z „Dumą Katalonii”ma umowę, która wygasa już za kilka tygodni. Wiele mówiło się o opcji przedłużenia, jednak wciąż nie zobaczyliśmy oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl” informuje jednak, że do podpisania nowego kontraktu dojdzie już niebawem.
FC Barcelona znalazła nowego bramkarza
Co ciekawe, w ostatnich dniach to nie Szczęsny był najczęściej wymienianym golkiperem w kontekście obsady bramki „Blaugrany” w przyszłym sezonie. Tempa nabrały bowiem plotki, a także faktyczne rozmowy dotyczące sprowadzenia do klubu bramkarza, który reprezentuje barwy lokalnego rywala, czyli Espanyolu. Mowa o Joanie Garcii, który zdaniem wielu ekspertów mieści się w ścisłej czołówce najlepszych ludzi w swoim fachu na Półwyspie Iberyjskim.
O tym fakcie najlepiej świadczą statystyki, według których złoty medalista olimpijski z 2024 roku zaliczył najwięcej interwencji podczas kończącego się sezonu z wszystkich golkiperów La Liga. Zdaniem Fabrizio Romano transfer jest już na ostatniej prostej i ma on opiewać na uruchomieniu przez FC Barcelonę klauzuli odstępnego w wysokości 25 milionów euro. Rok temu Garcię rozpatrywano w kontekście wzmocnienia obsady bramki Arsenalu, a jako jedną z opcji na numer dwa w tamtym czasie… wymieniano Szczęsnego.
🚨🔵🔴 Joan García will become new Barça player next week, plan confirmed.
Agreement done with the goalkeeper on five year deal, accepted last week + formal steps to follow.
Barça informed Joan that €25m release clause will be paid to Espanyol next week.
Here we go, soon 🏁 pic.twitter.com/FlmXhfHVY4
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 4, 2025
Szczęsny nie zmienił zdania
Wobec sprowadzenia w swoje szeregi Joana Garcii, automatycznie pojawiają się pytania dotyczące przyszłości Wojciecha Szczęsnego, który był jednym z bohaterów FC Barcelony w zeszłym sezonie. Z jednej strony zarówno klub, jak i zawodnik wielokrotnie mówili, że są otwarci do przedłużenia wygasającej umowy, natomiast z drugiej proces ten trwa już dobrych kilka tygodni, co może niepokoić entuzjastów pobytu Polaka w stolicy Katalonii.
Nastroje kibiców znad Wisły ostudził nieco Tomasz Włodarczyk, który jasno stwierdził, że transfer Garcii „nie ma wpływu na sytuację Szczęsnego” oraz że bramkarz urodzony w Warszawie na dniach ma podpisać nowy kontrakt z obecnym pracodawcą. Zdaniem dziennikarza umowa ta ma obowiązywać aż do 2027 roku, co jest pewnym zaskoczeniem, zważając na to, że mamy do czynienia z piłkarzem de facto wracającym z niedługiej, lecz jednak emerytury.
🚨Wojciech Szczęsny podpisze wkrótce nowy kontrakt z Barceloną.
Prawnicy pracowali nad ostatnimi detalami umowy obowiązującej do 2027 roku.
Joan Garcia? Transfer nie miał wpływu na sytuację Polaka.
Słyszę, że wciąż jest bardzo duża szansa, że Garcia zostanie wypożyczony. pic.twitter.com/t7qKn1KI9U
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) June 5, 2025
Przyszły nowy kontrakt prodzi także hipotezy o tym, jaka tym razem przypadnie rola Szczęsnemu. To Garcia (o czym także pisze Włodarczyk) ma być bowiem docelowo podstawowym golkiperem „Dumy Katalonii” – możliwe, że już w przyszłym sezonie, jednocześnie zabierając miejsce Szczęsnemu. Sam Polak nie miałby jednak problemu z rolą „dwójki”, o czym mówił również wprost podczas jednej z rozmów pomeczowych.
Wszystko zależy od nazwiska… ter Stegen
Największą niewiadomą jest kwestia Marca-Andre ter Stegena. Niemiec nie planuje ruszać się z Barcelony, ale coraz więcej z doniesień medialnych wynika, że raczej nie ma on już przyszłości w drużynie. Można więc spodziewać się letniej sprzedaży bądź konkretnej decyzji wobec Niemca ze strony klubu. Jak powiedział w „Oknie Transferowym” Fabrizio Romano – wszystko związane z planami z samym Garcią zależy od byłego bramkarza Borussii Monchengladbach. Pozostanie Niemca sugeruje więc wypożyczenie Garcii.
Warto też dodać, że po sezonie kończy się umowa z Inakim Peną i raczej na pewno nie zostanie ona przedłużona. Barcelona więc planuje, aby na pewno w przyszłym sezonie mieć w swoich szeregach polskiego bramkarza.
fot. PressFocus