Betclic 2. Liga: Polonia Bytom z tytułem, Wieczysta znów bez wygranej i KKS Kalisz w barażach

Poznaliśmy już wszystkie rozstrzygnięcia w Betclic 2. Lidze. Wiadomo kto awansuje na zaplecze Ekstraklasy, a kto jeszcze będzie musiał o to zawalczyć. Podobnie rozwiązana została kwestia utrzymania. Finalnie wielkich niespodzianek kibice nie mieli okazji oglądać. Można było się spodziewać, że multiliga doświadczy o wiele więcej emocji.

Polonia Bytom przyklepała pewne już mistrzostwo

Przed multiligą w Betclic 2. Lidze pewne już były lokaty dwóch drużyn, które zajęły miejsca premiowane awansem na zaplecze Ekstraklasy. Polonia Bytom miała świadomość, że niezależnie od rezultatu swojego spotkania po nim będzie mogła cieszyć się z trofeum dla najlepszej ekipy całych rozgrywek. Święto na Górnym Śląsku miało w planach niejako zepsuć Zagłębie Sosnowiec, które było już pewne miejsca w środku tabeli.

To drużynie Bartłomieja Bobli się udało, bowiem to do nich należał jedyny strzelony gol w tym meczu. Dokładnie w 56. minucie po dograniu od Patryka Mularczyka piłkę do siatki Karola Szymkowiaka skierował Bartosz Boruń. Mimo kilku innych okazji więcej bramek na skromnym stadionie w Bytomiu nie padło. Specjalnie nie przeszkodziło to gospodarzom, by po końcowym gwizdku sędziego cieszyć się z wywalczonego sukcesu. Odebrali trofeum dla triumfatora rozgrywek i już od przyszłego sezonu sprawdzą się w Betclic 1. Lidze.

JESTEŚMY MISTRZAMI DRUGIEJ LIGI!!!! 🔵🔴🔵🔴🔵🔴🔵🫡@laczynas2liga pic.twitter.com/xzQYBpJADU

— BS Polonia Bytom (@PoloniaBytom) May 31, 2025

Zdecydowanie więcej emocji było w spotkaniu Pogoni Grodzisk Mazowiecki – która miała już zapewnione drugie miejsce – ze zdegradowaną już Olimpią Elbląg. Gospodarze dopiero co pożegnali się z Marcinem Sasalem odsuniętym od prowadzenia drużyny z powodów dyscyplinarnych. Nawet bez swojego trenera bardzo dobrze weszli w to spotkanie i do przerwy prowadzili już 3:0. Przeciwnicy po przerwie chcieli godnie pożegnać się z poziomem centralnym i po spektakularnym powrocie doprowadzili do wyrównania i mecz zakończył się wynikiem 3:3.

Zwycięski remis KKS-u Kalisz

Niezależnie od końcowych rezultatów przesądzone było, że Wieczysta Kraków uplasuje się na trzeciej pozycji, a Chojniczanka Chojnice tuż za nią. Przy Chałupnika wielkich powodów do radości nie było. Gospodarze niespodziewanie przegrali z wciąż walczącym o utrzymanie Rekordem Bielsko-Biała 1:2 i zdecydowanie nie mają zbyt wiele powodów do optymizmu przed nadchodzącymi barażami. Jeśli szybko nie poprawią swojej formy to sezon mogą zakończyć dużym rozczarowaniem.

Jeśli spojrzymy na tabelę za 2025 rok, to Wieczysta Kraków grałaby w barażu o utrzymanie.

Fot. https://t.co/uJyaDSz1fe pic.twitter.com/V7sMpovThz

— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) June 7, 2025

Z kolei w Chojnicach nastroje są kompletnie odmienne. Drużyna Damiana Nowaka mierzyła się z Olimpią Grudziądz i w starciu ze słabszym zespołem nie pozostawiła złudzeń, kto jest lepszy. Chojniczanka wygrała aż 4:1, pierwszego gola w barwach tego klubu strzelił były zawodnik młodzieżowych zespołów Bayernu Monachium – Marcel Zylla. Ozdobą spotkania było trafienie w samo okienko Marcina Kozimy.

Zdecydowanie najciekawszą kwestią do rozstrzygnięcia w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Betclic 2. Ligi były dwa ostatnie miejsca dające możliwość gry w barażach. W pierwszej kolejności wszystko zależało od Świtu Szczecin i KKS-u Kalisz. Pierwszej z tych drużyn wystarczył remis, a druga, żeby mieć całkowitą pewność musiała odnieść zwycięstwo. Beniaminek trzeciego szczebla rozgrywkowego swój cel osiągnął. W spotkaniu z drugim zespołem ŁKS-u Łódź bramki nie padły i obie drużyny podzieliły się punktami.

Sprawdziłem ile ten Gościniak ma lat i widzę, że to rocznik 1998 🙂 W 8 meczach średnia punktowa 2 na mecz. Niezły start. https://t.co/eiRs2cstpF

— Robert (@RobertKRaptors) June 7, 2025

Zespół Michała Gościniaka w 35. minucie swojego meczu z GKS-em Jastrzębie mocno skomplikował swoją sytuację. Bardzo niefortunnie piłkę do własnej siatki skierował Mateusz Wypych i kaliszanie musieli wziąć się za odrabianie strat. Taki rezultat był mocno na rękę obu ekipom, które mierzyły się na stadionie w Bielsku-Białej. Podbeskidzie podejmowało Hutnika Kraków i przy takim wyniku lepszy z tego pojedynku wskoczyłby do czołowej szóstki. Drużynę z Suchych Stawów przy zgarnięciu trzech punktów zadowalałby nawet remis w starciu KKS-u.

Pod Klimczokiem bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Kibice musieli czekać aż do 82. minuty, kiedy Bartosz Florek wykończył dogodną sytuację i wyprowadził Podbeskidzie na prowadzenie. Podopieczni Krzysztofa Brede mieli dużego pecha, bowiem kilka minut szybciej w Kaliszu gospodarze za sprawą Nestora Gordillo doprowadzili do wyrównania. KKS utrzymał ten rezultat już do samego końca spotkania, więc na nic zdało się podwyższenie prowadzenia Podbeskidzia przez Macieja Górskiego, który wykorzystał niefrasobliwość obrońców Hutnika. Finalnie oznacza to, że w barażach o awans do Betclic 1. Ligi Wieczysta Kraków zmierzy się z KKS-em Kalisz, a Chojniczanka Chojnice ze Świtem Szczecin.

Ostatnia tabela w tym sezonie, ale przed nami jeszcze baraże! 😍 pic.twitter.com/nElE0k8GZe

— Betclic 2 Liga (@laczynas2liga) June 7, 2025

Na dole tabeli Betclic 2. Ligi bez większych niespodzianek

Już przed rozegraniem multiligi znany był kwartet, który żegna się z poziomem centralnym. Pewne spadku na niższy szczebel rozgrywkowy były Olimpia Elbląg, Skra Częstochowa, rezerwy Zagłębia Lubin i Wisła Puławy. To było powodem tego, że odniesione wyniki przez te drużyny nie miały realnego znaczenia. Znacznie ciekawiej mogło być w rywalizacji o uniknięcie konieczności mierzenia się w barażu o utrzymanie z drużynami z Betclic 3. Ligi.

W najtrudniejszej sytuacji był Rekord Bielsko-Biała, któremu nawet wygrana na niewiele się zdawała. Istotnie piłkarze Dariusza Ruckiego odnieśli niespodziewane zwycięstwo w Krakowie z Wieczystą 2:1, jednak i tak, żeby pozostać w Betclic 2. Lidze będą musieli pokonać lepszego z pary Błękitni Stargard – MKS Kluczbork.

Dzięki temu, że GKS Jastrzębie zremisował z KKS-em Kalisz, a ŁKS II Łódź podzielił się punktami ze Świtem Szczecin to Olimpia Grudziądz mogła sobie zapewnić utrzymanie poprzez pokonanie w Chojnicach Chojniczanki. Stało się kompletnie odwrotnie i gospodarze nawet nie pozostawili złudzeń swojemu przeciwnikowi, dosyć brutalnie wyjaśniając mu kto walczy o awans na zaplecze Ekstraklasy, a kto o uniknięcie degradacji. Olimpia przegrała aż 1:4, a żeby utrzymać się na poziomie Betclic 2. Ligi musi wygrać z lepszym z pojedynku rezerw Legii Warszawa z Podhalem Nowy Targ.