OFICJALNIE: Śląsk Wrocław z jakościowym wzmocnieniem obrony

Śląsk Wrocław musi szybko otrząsnąć się po niedawnym spadku z PKO BP Ekstraklasy i działać na rynku transferowym. Po pożegnaniu wielu piłkarzy z ekstraklasowej kadry przyszedł teraz czas na jej wzmacnianie. Pierwszym z ruchów jest piłkarz, który zadomowił się już na polskim podwórku. Jego doświadczenie to 50 spotkań Betclic 1. Ligi.
Śląsk skutecznie zadziałał w sprawie nowego obrońcy
23-letni Marko Dijaković to pierwsze wzmocnienie spadkowicza z PKO BP Ekstraklasy. To stoper, który ostatnie dwa sezony spędził w GKS-ie Tychy. Nie przedłużył on umowy z tyszanami (zupełnie tak jak jego rodak Juliusa Ertlthalera idący do Wisły Kraków), ale „spadnie na cztery łapy”.
Zgarnie go bowiem ekipa spadkowicza z kończącego się sezonu w elicie. Śląsk nie traci czasu i działa, bowiem sprzątania będzie bardzo dużo. W dzień ogłoszenia transferu Dijaković odbył testy medyczne. Jako pierwszy o transferze informował Bartosz Wieczorek z „TVP Sport”.
Czas wzmocnić defensywę! 🇦🇹🧱#ZawszeŚląsk pic.twitter.com/yCjCGZs09F
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 13, 2025
W latach 2019-2023 występował w szeregach różnych drużyn Rapidu Wiedeń, a wcześniej… także grał w austriackiej stolicy. Jest on bowiem wychowankiem Austrii. W żadnym z wyżej wymienionych klubów nie zrobił kariery, a po przeprowadzce do niedawnego rywala Wisły Kraków w europejskich pucharach zagrał raptem trzykrotnie w pierwszej drużynie.
Zmiany, czyli sporo przetasowań
Nowy dyrektor sportowy Dariusz Sztylka oraz prezes Michał Mazur na ostatnim spotkaniu ze sponsorami potwierdzili kilka spraw. Pierwszą z nich jest brak przedłużenia umowy Aleksandra Paluszka. Młody stoper zdecydował się odejść z wrocławskiej drużyny – wychowanek klubu z Dolnego Śląska ma trafić wkrótce do innego z zespołów PKO BP Ekstraklasy. Wśród wrocławskich mediów wymienia się Pogoń Szczecin, GKS Katowice oraz marzący o powrocie na szczyt Widzew.
Drugą ze spraw jest początek rozgrywek – z racji na koncert Eda Sheerana na Tarczyński Arenie potwierdzono, że wrocławianie zagrają trzy pierwsze spotkania ligowe na wyjeździe. Po trzecie, potwierdzono, że w grze o przejęcie Śląska są trzy podmioty. Niedawno takie informacje wyjawił dziennikarz Marcin Torz.
🇮🇹🟥‼️ AKTUALIZACJA, JEST GRUBO!!
Oprócz podmiotu przedstawionego we wpisie niżej wpłynęły jeszcze dwie oferty zakupu Śląska:
– od zagranicznej firmy
– od polskiego milionera 🇵🇱Znam wszystkie nazwiska, nazwy firm itd, ale na razie nie podam – czekam na więcej informacji 😎… https://t.co/GLZ5T0CQgo
— Marcin Torz (@MarcinTorz) June 3, 2025
Przemeblowanie kadry trwa
Poza Dijakoviciem blisko jest też porozumienia w sprawie napastnika, defensywnego pomocnika oraz bramkarza (według informacji „Śląsk Net”). Jak doskonale wiadomo, z klubu odejdą tacy piłkarze jak Jakub Świerczok, Peter Pokorny – trzeba więc braki kadrowe wypełnić lepszymi jakościowo zawodnikami, jeśli w dodatku jest ogromne parcie na szybki powrót do PKO BP Ekstraklasy. Dariusz Sztylka zasugerował aż 10 transferów do klubu i tyleż samo wychodzących ruchów.