Niedoszły trener Barcelony poprowadzi drużynę Kamila Glika?

29.11.2019

Powrót Leonardo Jardima do Monaco nie jest udany. Zespół z Księstwa cały czas nie wyszedł z kryzysu, który trwa od wielu miesięcy. Z tego też powodu, zarząd klubu rozważa kolejną zmianę na ławce trenerskiej. Portugalskiego szkoleniowca miałby zastąpić Marcelo Gallardo, trener River Plate. 

O Argentyńczyku zrobiło się bardzo głośno w Europie kilka tygodni temu. Media łączyły bowiem 43-latka z pracą w Barcelonie. Sytuacja Ernesto Valverde na Camp Nou nie jest najlepsza, dlatego dziennikarze regularnie debatują o możliwych zmianach w szeregach „Dumy Katalonii”.

Rodzi się jednak pytanie, skąd pojawił się pomysł, by sprowadzić do Barcelony szkoleniowca z ligi argentyńskiej. Zespół River Plate notuje całkiem imponujące wyniki. W Copa Libertadores drużyna dotarła do półfinału. W Copa Argetina klub będzie walczyć o puchar w finale z Central Cordoba. Pod względem ligowych zmagań także nie jest źle, ponieważ piłkarze River Plate zajmują piąte miejsce w tabeli ze stratą czterech punktów do lidera. Trzeba jednak zaznaczyć, że zespół ma do rozegrania o jeden mecz więcej.

Nic dziwnego, że po spekulacjach w kontekście pracy Marcelo Gallardo w Barcelonie, szkoleniowca bacznie obserwują przedstawiciele Monaco, którzy widzą w Argentyńczyku ewentualnego następcę Jardima. Taką informację podał m.in. Matt Law z The Telegraph.

Dla Gallardo praca w ekipie z Księstwa byłaby niewątpliwym wyzwaniem. Klub od dawna nie potrafi wyjść z poważnego kryzysu. Drużyna zajmuje obecnie 14. miejsce w Ligue 1.