Dinamo Zagrzeb w trakcie transformacji. Pozyskano m.in. dawne talenty Bayernu i Romy

Dinamo Zagrzeb, w którym od niedawna rządzi legendarny zawodnik Milanu Zvonimir Boban – to bez wątpienia klub, który słynie z wypuszczania w świat niezwykle utalentowanych piłkarzy. Doskonale pamiętamy o rozwoju takich piłkarzy jak Dani Olmo, Luka Modrić czy niedawno – Martin Baturina. Tym razem to jednak Chorwaci zdecydowali się pójść po dawne perełki. Do mistrza Chorwacji trafili Gabriel Vidovic oraz Gonzalo Villar. Swego czasu wiązano z nimi spore nadzieje.
Dinamo pozyskało Vidovicia
Po kilku latach tułaczki po europejskich boiskach i epizodzie w pierwszym zespole Bayernu Monachium, Gabriel Vidovic definitywnie rozstaje się z klubem ze stolicy Bawarii. 21-letni napastnik, który w sezonie 2023/24 występował na wypożyczeniu w Dinamie Zagrzeb, został zakupiony przez mistrza Chorwacji za milion euro. Dla Vidovicia to powrót do środowiska, w którym zdołał odzyskać regularność i odbudować pewność siebie – a dla Dinama to inwestycja w gracza z dużym potencjałem i międzynarodowym doświadczeniem.
Ma być on następcą Martina Baturiny, który odszedł do Como za prawie 20 milionów euro. Powrót Vidovicia to jedna z inicjatyw Bobana, który chciał go znów w Zagrzebiu – pasował mu bowiem do wizji, którą ma jako prezydent. Dinamo ma znów grać ofensywny futbol ładny dla oka. Celem jest odzyskanie mistrzostwa, które straciło bilansem bezpośrednim – miało bowiem tyle samo oczek, co Rijeka – 65.
Gabriel Vidović ponovno je igrač GNK Dinamo! Nakon jednogodišnje posudbe u sezoni 2023./24., u kojoj je s plavima osvojio duplu krunu i postigao 9 pogodaka, Vidović se vraća na Maksimir! 🦁💪🏼
Talentirani vezni igrač i istinski dinamovac već je bio u našem klubu i svojom je… pic.twitter.com/5hbVDAMXyN
— GNK Dinamo (@gnkdinamo) June 16, 2025
Vidović trafił do akademii Bayernu w 2016 roku jako 12-latek. Imponował zwłaszcza w rezerwach, a w pierwszej drużynie zagrał raptem osiem razy. Debiutował u Juliana Nagelsmanna w kwietniu 2022 roku. Przebył on przez wszystkie szczeble niemieckiego giganta. Na wypożyczeniu w Vitesse także nie błyszczał, notując cztery gole w 25 meczach. Przełom nastąpił w Zagrzebiu w sezonie 2023/24.
Tak, Vidović grał już na Maksimirze. Trafił dziewięć razy i miał pięć asyst w 40 meczach dla chorwackiego giganta. Wrócił on jednak z powrotem do Monachium. W całym sezonie rozegrał raptem cztery mecze w Bundeslidze dla monachijczyków. Bayern zabezpieczył się jednak na przyszłość, zachowując prawo do znacznego procentu z ewentualnej kolejnej sprzedaży zawodnika. To standardowa praktyka w przypadku młodych piłkarzy, którzy wciąż mają potencjał na duży transfer.
Skreślony przez Mourinho i… dwóch kolejnych
Dinamo podpisało też Gonzalo Villara. Ostatnie dwa sezony grał on w Granadzie – ostatnio razem z Kamilem Jóźwiakiem oraz Gio Citaiszwilim w Segunda Division. Ma on jednak całkiem imponujące CV, bowiem aż 57 spotkań w Serie A, na co składają się występy w Romie i Sampdorii.
Był on często wybierany do składu przez Paulo Fonsecę. Ten pomysł się bronił. Aż przyszedł Jose Mourinho i skreślił piłkarza bardzo szybko. Portugalczyk jakby miał wizję, bowiem od tamtej pory Villar nigdy nie miał przebłysków takich jak za jego poprzednika w Rzymie. Od momentu „odrzucenia” przez legendę światowej „trenerki” – jego kariera może nie legła w gruzach, ale podupadła sportowo. W Genui był piłkarzem o bardzo słabym poziomie.
Iskusni španjolski vezist, Gonzalo Villar, dosadašnji član španjolske Granade, novi je igrač Dinama 🦁💪🏼
Villar će u Dinamu osnažiti konkurenciju u sredini terena, svestrani je igrač kojeg podjednako krase vještina u kreaciji igre i odgovornost u defenzivnom dijelu ⚽️
Nastupao… pic.twitter.com/KJUOAUocET
— GNK Dinamo (@gnkdinamo) June 17, 2025
Poza Villarem, w ostatnich godzinach ogłoszono też ruchy związane z dwoma chorwackimi piłkarzami. Dinamo pozyskało Dejana Ljubicicia oraz Bruno Godę. Na dłużej związał się z klubem też Cardoso Varela, pozyskany za darmo w lutym młodzieniec z Portugalii, którego reprezentuje… Andy Bara. Kto? Otóż agent z Chorwacji, który trafił niegdyś do Legii i zanotował cztery epizody w Ekstraklasie w barwach Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
Ljubicic zagrał 110 razy dla FC Koeln, a także 103 razy dla Rapidu Wiedeń (licząc tylko rozgrywki ligowe). Przybył bez odstępnego. A Goda? Spełnił swoje marzenie, bowiem prawie dekadę temu przysiągł sobie, że trafi znów do Dinama, gdy tylko zdrowie pozwoli. Spełniło się. On także przychodzi bez odstępnego – zagrał raptem sześć razy w mistrzowskim sezonie Rijeki. Odszedł z Dinama już kiedyś, dokładnie w 2016 roku.
Ciekawostka: Andy Bara- agent Olmo i Garcii w latach 03-04 był graczem Legii, Świtu Nowy Dwór Mazowiecki i Delty Warszawa, a potem- zapewne wykończony Polską- po 3 występach w Ekstraklasie w wieku 22 lat skończył "karierę".
Wierzę, że z tą wiedzą wasze życie stało się kompletne. https://t.co/mjklMN5xRY
— Bartek Gruntkowski (@b_gruntkowski) June 12, 2025
Boban wprowadza swoje rządy
Według chorwackiego „Indexu” legendarny Zvonimir Boban przeprowadza gruntowną przebudowę w Dinamie. Objął on posadę prezydenta klubu z początkiem czerwca. Sam grał w tej drużynie w latach 1983-1991 (licząc też czasy juniorskie).
Wilfried Kanga czy Samy Mmaee mieli usłyszeć, że nie są w planach zespołu. Pierwszy z nich ma oferty ze Szwajcarii i Belgii. Drugi – ma mieć wkrótce znalezionego pracodawcę. Problemem dla klubu są ich zbyt wysokie zarobki. Niedawno z Chorwacji dochodziły głosy, że to stanowcze weto na brak profesjonalizmu było kością niezgody w kwestii pozostania Bruno Petkovicia.
Zdobywca trzeciego miejsca na MŚ 2022 w Katarze ponoć odmówił chorwackiej legendzie i nie chciał nawet postarać się o to, aby bardziej o siebie zadbać. Napastnik miał w to kolokwialnie mówiąc „wywalone” – została z nim rozwiązana umowa, a sam podpisał ją z Kocaelisporem, beniaminkiem Tureckiej Superlig.
Profesyonel futbolcu Bruno Petković'in, kulübümüze transferi konusunda futbolcu ile prensip anlaşmasına varılmıştır.
Bruno Petković, ileri transfer görüşmeleri ve sağlık kontrolleri için Cuma günü şehrimize gelecektir.
Kamuoyuna duyurulur. pic.twitter.com/NcfUAkonE5
— Kocaelispor (@Kocaelispor) June 17, 2025
Według „Sportske Novosti” Boban działa pod kątem przemodelowania Dinama pod wieloma względami. Wdrożył nawet dress code. Cięcia liczby pracowników obejmują nawet sektory marketingu. Do tej – pory poza Petkoviciem – zdecydowano się na rozwiązanie umowy z Marko Pjacą (niegdyś Juventus i Schalke), a także sprzedaż legendy klubu Arijana Ademiego, na którego usługi łasi się m.in. jeden z klubów Serie A. Branie odpowiedzialności za decyzje w klubie bardzo docenia były piłkarz klubu bohater z Kataru, czyli Dominik Livaković, który z wielką estymą traktuje samego Bobana.
Dinamo w ostatnim sezonie nie wygrało mistrzostwa, co dla klubu tej rangi jest mocnym ciosem. Mistrzem mimo równego konta punktowego została Rijeka. Zvonimir Boban podjął decyzję o tym, aby zrobić reset i przywrócić Dinamu należne miejsce. Jak informował ww. „Index”, popularny „Zorro” będzie pracował przez pierwszy rok za darmo – sam utrzymuje się z pracy dla włoskiego studia przy Lidze Mistrzów. Planuje on poza zmianami kadrowymi – wprowadzić limit pensji dla piłkarzy na 750 tysięcy euro rocznie. Chce w Zagrzebiu stworzyć samofinansujący się klub, czerpiąc wzorzec z Atalanty.
Fot. PressFocus