Quincy Promes doczekał się ekstradycji. Prędko na wolność nie wróci

Quincy Promes był całkiem znanym holenderskim zawodnikiem i robił naprawdę przyzwoitą karierę. W końcu Sevilla, Ajax czy Spartak Moskwy to nie są „pierwsze lepsze” drużyny. Od pewnego momentu wpadł jednak na złą drogę i brał udział w przemycie narkotyków. Sprawa ta ciągnie się za nim od kilku lat, ale dopiero teraz na poważnie odpowie za to jak i inny czyn. Holandia ekstradowała go do siebie po latach ucieczki przed odpowiedzialnością.
Promes odpowie za swoje czyny
Holenderski skrzydłowy Quincy Promes kilkadziesiąt razy zakładał pomarańczową koszulkę kadry „Oranje”. Wystąpił nawet na EURO 2020. Mimo to, dla jego podświadomości było to za mało. Holender uwikłał się w proceder przemytu narkotyków. Został on zatrzymany przy okazji szmuglowania z Brazylii prawie 1,5-tonowej przesyłki. Promes został skazany w lutym 2024 roku na sześć lat pozbawienia wolności za udział w przemycie narkotyków z Brazylii do portu w Antwerpii.
Wcześniej jeszcze „miał na sumieniu” karę 1,5 roku więzienia za dźgnięcie nożem członka rodziny na uroczystości dla najbliższych. O jego ekstradycji mówiło się od marca 2024 roku. Piłkarz długo pozostawał w Rosji, z którą Holandia nie miała umowy na ekstradycję. Liczył na otrzymanie tamtejszego paszportu – tak, aby jeszcze utrudnić pracę organom ścigania. Właśnie, aby uniknąć „smrodu” przeprowadził się tam ponownie w 2021 roku.
📝 𝗗𝗘𝗔𝗟 𝗗𝗢𝗡𝗘: Quincy Promes has been extradited from Dubai to the Netherlands to serve a 7.5-year prison sentence for drug smuggling. 😵
Deal concluded last week after a request from the Dutch police.
🇳🇱🤝🇦🇪
(Source: @NL_Times) pic.twitter.com/qIrWce8Mib
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) June 20, 2025
Długotrwały proces ekstradycji dokonał się
Promes został schwytany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sprawa trwała nieco ponad półtora roku – według „NL Times” ekstradycja Promesa do ojczyzny stała się faktem. Według holenderskich mediów, Holender chciał, aby ekstradycja odbyła się w taki sposób, aby on nadal mógł grać w piłkę i być na wolności. Nic bardziej mylnego. W Dubaju zdecydowano się ekstradować piłkarza i ten w końcu odbędzie karę więzienia – łącznie 7,5 roku. W Holandii mówi się, że na wolność będzie on mógł wyjść najwcześniej dopiero w 2030 roku.
Od września 2024 roku był zawodnikiem drugiej ligi emirackiej, United FC. Tam, jedną z najważniejszych osób jest Ilie Cebanu, niegdyś bramkarz Wisły Kraków. Po drobnej wpadce i zatrzymaniu przez tamtejszą policję za nieuwagę na drodze w marcu 2024, Promes niedługo później dostał zakaz wyjazdu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do czasu procesu. W połowie marca został aresztowany po raz drugi, tym razem na wniosek władz holenderskich. Spędził kilka tygodni w więzieniu, ale w połowie maja został ponownie zwolniony.
Fot. PressFocus