Legia przedłużyła kontrakt z nastolatkiem. Ma zostać wypożyczony

Legia Warszawa przechodzi w ostatnim czasie sporo zmian, a w tle oczywiście są także ruchy kadrowe. Wiele wskazywało na to, iż tego lata z klubem pożegna się utalentowany nastolatek, jednak ostatecznie, jak podaje „Legia.net”, dojdzie do przedłużenia aktualnej umowy. Skrzydłowy jednak nie pojawi się na boiskach PKO BP Ekstraklasy, a szczebel niżej, w beniaminku Betclic 1. Ligi.
Legia naprawiła błąd Feio?
Ten temat miał być załatwiony już dawno i to z automatu. Wystarczyło wypełnienie liczby wymaganych minut na boisku i wówczas nastąpiłoby automatyczne przedłużenie aktualnie obowiązującej umowy. Wszystko na to wskazywało, ponieważ w ostatnim meczu tego sezonu Mateusz Szczepaniak musiał przebywać na murawie zaledwie 35 minut. Ostatecznie nie wszedł nawet na chwilę, co mocno zasmuciło dyrektora sportowego Legii – Michała Żewłakowa, o czym sam wspominał na konferencji prasowej nowego szkoleniowca Edwarda Iordanescu.
Jego kontrakt miał się przedłużyć w tym ostatnim meczu, warunkiem było rozegranie 35 minut – obojętnie, czy od początku, czy z ławki. To była jedyna rzecz, która zasmuciła mnie w zachowaniu Goncalo Feio, bo rozmawialiśmy z nim przed meczem o całej sytuacji i nic nie wskazywało, że tej zmiany nie przeprowadzi.
Wcześniejsza umowa Wówczas dyrektor zapowiedział także, że sytuacja mimo wszystko nie jest jeszcze rozstrzygnięta i Legia dojdzie do porozumienia z utalentowanym zawodnikiem. Jak informuje portal „Legia.net” Żewłakow słowa dotrzymał.
Szczepaniak przedłużył kontrakt z Legiąhttps://t.co/5whRo3kTHJ
— Legia.Net (@LegiaNet) June 22, 2025
Szczepaniak przedłużył umowę i zagra… w Betclic 1. Lidze?
Gdy poznaliśmy kadrę, jaka rozpocznie obóz przygotowawczy w Austrii, podejrzenia o ewentualnym odejściu pomocnika onownie pojawiały się w mediach. Mateusza Szczepaniaka zabrakło w tej grupie, a szansę od trenera otrzymały dwa niewypały transferowe – Migouel Alfarela i Jean-Pierre Nsame. Są tam też inni młodzi zawodnicy – Wojciech Urbański, Pascal Mozie i Jakub Żewłakow. Obóz w Austrii potrwa 10 dni.
Mówimy o aktualnie 18-latku, który ma za sobą bardzo udany sezon. W listopadzie zeszłego roku strzelił swojego debiutanckiego gola w europejskich rozgrywkach, stając się jednocześnie najmłodszym strzelcem w tych rozgrywkach. Wystąpił łącznie w pięciu spotkaniach w ramach Ligi Konferencji, włączając w to kwalifikacje. Do tego siedmiokrotnie meldował się na boiskach PKO BP Ekstraklasy, gdzie uzbierał 117 minut
✅ First Conference League start
✅ First Conference League goal
✅ Youngest goalscorer in the competitionWhat a night for Mateusz Szczepaniak 😮💨#UECL | @LegiaWarszawa pic.twitter.com/I7RzuFaJbU
— UEFA Conference League (@Conf_League) November 29, 2024
18-latek najwięcej meczów zanotował na szczeblu Betclic 3. Ligi, gdzie w 14 spotkaniach zanotował aż osiem asyst. Starał się pomóc rezerwom, by te awansowały na szczebel centralny, lecz to się nie udało po przegranym półfinale barażów z Podhalem Nowy Targ. Szczepaniak od lat szkoli się w akademii warszawskiej Legii, więc wypuszczenie go z rąk w takim stylu mogłoby być ogromną stratą dla klubu. Jak informuje Marcin Szymczyk z portalu „Legia.net” – Szczepaniak przedłużył kontrakt z Legią do 2027 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Kibice stołecznego klubu nie będą go jednak oglądać w najbliższym sezonie w barwach Legii. Żeby łapać więcej minut trafi do pierwszoligowego klubu partnerskiego „Wojskowych”, a więc Pogoni Grodzisk Mazowiecki, gdzie trenerem został niedawno Piotr Stokowiec. Może to być całkiem ciekawa przeprawa oraz sprawdzian dla utalentowanego 18-latka o dwa poziomy wyżej niż grał dotychczas.
Fot. PressFocus