FREEBET 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Za trafienie kto więcej strzeli w 2. kolejce KMŚ: Real czy City

Manchester City postrzelał. Dwa debiutanckie trafienia, w tym piękny rzut wolny

Napisane przez Mariusz Orłowski, 23 czerwca 2025

Manchester City w drugiej kolejce Klubowych Mistrzostw Świata zmierzył się z Al-Ain ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Tym razem postrzelał dużo więcej niż w pierwszej kolejce, a wynik na 6:0 ustalił bramką w debiucie Rayan Cherki. Ozdobą spotkania było jednak trafienie z rzutu wolnego, którym popisał się Claudio Echeverri.

Pep pozmieniał, Manchester City postrzelał

Pep Guardiola dokonał… aż 11 zmian w składzie względem pierwszego meczu. Dał zagrać całkowicie innym piłkarzom i ci spisali się o wiele lepiej. Od pierwszych minut zagrał sprowadzony z Wolves Rayan Ait Nouri, dla którego był to debiut. Matheus Nunes otrzymał szansę gry w środku pola, a nie na prawej obronie. Zobaczyliśmy też młodziutkiego Claudio Echeverriego, który jest powoli wprowadzany. W ataku za to wyszedł Erling Haaland. Tym razem o wiele płynniej wyglądały akcje w ataku pozycyjnym na tle zwycięzcy Azjatyckiej Ligi Mistrzów 2023/24.

W pierwszym meczu Wydad Casablanca potrafił kilka razy zaskoczyć defensywę City, a Al-Ain zaskoczyło jedynie raz – zabierając piłkę Nico Gonzalezowi. Stefan Ortega był jednak czujny i obronił strzał Nassima Chadliego, którego jednak kolega trochę za bardzo wypuścił podaniem na prawo. Było to już przy stanie 1:0, bo Manchester City znów szybko objął prowadzenie – w ósmej minucie Bernardo Silva dośrodkował z rzutu rożnego. Piłka została wybita, ale tak, że trafiła pod nogi Ilkaya Gundogana, a ten… popisał się klasycznym centrosztrzałem lewą nogą i przelobował bramkarza rywali.

Najpiękniejszą bramkę meczu zdobył za to Claudio Echeverri, który podszedł do piłki ustawionej na 17. metrze razem z Bernardo Silvą. Chociaż wydawało się, że to lewonożny Portugalczyk uderzy z rzutu wolnego, bo była to pozycja bardziej pod lewą nogę, to niespodziewanie zrobił to młody Argentyńczyk. Strzelił nad murem tak precyzyjnie, że Khalid Elsa tylko przyklęknął i patrzył, jak piłka wpada mu do siatki od poprzeczki. Dla młodego zawodnika był to słodko-gorzki występ, bo zakończył go przedwcześnie z powodu skręcenia kostki.

– W zeszłym sezonie, kiedy zostawał po każdym treningu, ćwiczył rzuty wolne sam, więc praca zawsze się opłaca. Jeśli strzeli takiego gola, to dlatego, że ćwiczy – powiedział Pep Guardiola dla „DAZN”.

Bliski trafienia był także Abdukodir Chusanow, który po rzucie rożnym uderzył z główki w słupek. Haaland też raz źle uderzył słabszą nogą. To i tak nie był koniec strzelania do przerwy. Trzeci raz do siatki rywali trafił Erling Haaland z rzutu karnego. Potrzebny do analizy był tu VAR, żeby sprawdzić jak rywal szarpał i powalił Manuela Akanjiego przy rzucie rożnym. Gracze Al-Ain oddali tylko jeden wspomniany celny strzał, za to Manchester City próbował osiem razy, ale kiedy już piłka leciała w światło bramki, to wpadała do siatki – trzy celne strzały zostały zamienione na wynik 3:0.

Cherki z golem w debiucie

Po przerwie strzelanie nie ustało, choć trzeba było poczekać do 73. minuty. Ilkay Gundogan zrobił dokładnie to, z czego słynął w swoich najlepszych latach – popisał się świetnym timingiem przy wejściu w pole karne, a podaniem obsłużył go Bernardo Silva. Niemiec skończył z dwoma golami i otrzymał nagrodę MVP meczu. Wynik dopełnili zmiennicy – mający za sobą trudny sezon, w którym to zerwał więzadła Oscar Bobb oraz Rayan Cherki, dla którego było to debiutanckie trafienie. Norweg zrobił to po ładnej, indywidualnej akcji i zaskoczeniu bramkarza w krótki róg, a Francuzowi wystawił na jego słabszą nogę Erling Haaland.

Kibice mogli też przez 30 minut pooglądać zdobywcę Złotej Piłki, czyli Rodriego. Hiszpan jest powoli wprowadzany – wcześniej zagrał kilka minut w lidze z Bournemouth, a z Wydad Casablanca także pojawił się na pół godziny. Manchester City z sześcioma punktami i bilansem bramkowym 8:0 jest drugi w swojej grupie. Juventus ma bowiem tyle samo oczek i bilans 9:1. Oba europejskie zespoły mają już zapewniony awans i zmierzą się w trzeciej kolejce o pierwsze miejsce w grupie.

Fot. screen DAZN

Nie ma social mediów, ponieważ ich... nie potrzebuje. Pisanie o piłce nożnej traktuje jako odskocznię, lecz nie ma ambicji dziennikarskich, pracując w IT. Piłka to hobby. Od 2008 fan Barcelony. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Lubi spędzić weekend z Ekstraklasą.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Atletico Madryt - Botafogo
Wygrana Atletico
kurs
1,69
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)