Wieczysta i Wisła wydały wspólne oświadczenie. Jest decyzja ws. gry przy Reymonta

Między Wieczystą a Wisłą wywiązała się mała wojna na komunikaty. Chodziło o zmianę decyzji dotyczącej rozgrywania meczów domowych przy ul. Reymonta. Teraz oba kluby doszły do porozumienia i wydały wspólne oświadczenie.
Wieczysta i Wisła się dogadały
Krótko trwała przepychanka dotycząca domowych meczów Wieczystej w Betclic 1. Lidze. Oba krakowskie kluby wypracowały wspólne stanowisko, którym podzieliły się w komunikacie. Decyzję tę potwierdziły następujące osoby: Jarosław Królewski, Wojciech Kwiecień, czyli dwóch najważniejszych ludzi w obu klubach. Oprócz tego jeszcze Łukasz Sęk – Zastępca Prezydenta Krakowa oraz Tomasz Marzec – Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej (ZIS) w Krakowie. Sam komunikat, oprócz wstępu, jest tym razem krótki, zwięzły i na temat:
– Wieczysta Kraków i Wisła Kraków będą współpracować, aby klub z Wieczystej mógł rozgrywać mecze domowe w Krakowie w rundzie wiosennej.
Prezentujemy wspólne stanowisko Wisły Kraków i Wieczystej Kraków. pic.twitter.com/wqL2OBkxRL
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) June 25, 2025
Wieczysta Kraków będzie grała przez rundę jesienną w Sosnowcu. Żeby przebyć trasę z jednego miasta do drugiego potrzeba około godziny. Warto dodać, że obiekt przy ul. Chałupnika nie spełnia wymaganych standardów, aby na nim grać. Wieczysta występowała tam w Betclic 2. Lidze, z której to jako beniaminek uzyskała awans po dwustopniowych barażach.
O co cała afera? O Szachtar
Cała sprawa rozbija się o to, że na Stadionie im. Henryka Reymana swoje mecze chce rozgrywać Szachtar Donieck i za ten wynajem sowicie zapłacić, a właścicielem stadionu (oprócz murawy) jest miasto, z kolei podmiotem odpowiedzialnym za to Zarząd Infrastruktury Sportowej. Stąd też doszło do spotkania tych właśnie czterech stron. Jeszcze ok. miesiąc temu Wieczysta od wspomnianego tu ZIS-u otrzymała pozwolenie, by grać na obiekcie im. Henryka Reymana. Wtedy jednak wkroczył Szachtar Donieck, który zagra w Lidze Europy i chciałby wypożyczyć stadion razem z całą oprawą i obsługą.
Jarosław Królewski utrzymywał, że wszystko zostało wypracowane w porozumieniu z beniaminkiem Betclic 1. Ligi, który o wszystkim wiedział. Wieczysta jednak dość niespodziewanie „dosoliła” komunikatem, w którym pożaliła się na „brak przychylności ze strony Wisły Kraków”. Zarząd klubu zaznaczył, że to nie oni podjęli decyzję o rezygnacji, lecz przekaz był taki, że oczekiwano, aby zrezygnowała z gry.
Oświadczenie Klubu Sportowego Wieczysta Krakówhttps://t.co/OFQWd1u5QR pic.twitter.com/kFTc8W46P6
— KS Wieczysta Kraków (@wieczysta) June 18, 2025
Wisła Kraków nie czekała długo i również podzieliła się bardzo, bardzo długim komunikatem w odpowiedzi. Jest tam dokładnie, razem z datami wyjaśnione – jak po kolei wyglądały negocjacje, kiedy pojawiła się oferta i co się w tym temacie działo – m.in., że pierwszy kontakt Szachtara nastąpił już w lutym, a Wieczystej dopiero dwa tygodnie później. Podpisano promesę, o czym też Ukraińcy zostali poinformowani, ale ci jeszcze raz postanowili zapytać o aktualną informację pod koniec kwietnia.
„Biała Gwiazda” podkreśla jednak, że cały czas pierwszeństwo miał sąsiad z Krakowa, a 23 maja odbyło się spotkanie przedstawicieli dwóch klubów. Po kilku dniach wznowione zostały z kolei negocjacje z Szachtarem, które są już na końcowym etapie, dlatego wycofanie się z tego w chwili obecnej byłoby zwyczajnie nieeleganckie i niepoważne. Wieczysta z kolei wyczuła „nacisk” ze strony większego klubu, by zrezygnowała. Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa, także informował, że to ona zrezygnowała sama. Stąd też pojawiły się komunikaty wyjaśniające z obu stron. Szybko jednak mamy finisz tego zamieszania.
Fot. PressFocus