Barcelona zarobi na piłkarzu, którego sprzedała kilka lat temu. Trafi do Belgii

Napisane przez Gabriel Stach, 27 czerwca 2025
Ludovic Reis

Ludovit Reis był jedną z ważniejszych postaci Hamburgera SV w czterech ostatnich latach. Miał on niemały wpływ na awans HSV do pierwszej Bundesligi. Niemniej jednak 25-latek nie zakosztuje już gry na boiskach niemieckiej ekstraklasy, jako że z dniem 1 lipca 2025 roku zmieni on otoczenie klubowe. Zarobi też na tym FC Barcelona. 

Reis opuszcza HSV

Po czterech intensywnych latach spędzonych w Hamburger SV Ludovit Reis żegna się z klubem. 25-letni holenderski pomocnik przenosi się do belgijskiego Club Brugge, zostawiając za sobą nie tylko liczne wspomnienia, ale i kluczowy wkład w długo wyczekiwany awans HSV do Bundesligi. To decyzja, która dojrzewała przez wiele tygodni, poprzedzona była wieloma rozmowami – zarówno emocjonalnymi, jak i strategicznymi.

Po sezonie 2024/25, zakończonym sukcesem w postaci promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech, Reis poinformował klub o chęci odejścia. Choć miał jeszcze rok ważnego kontraktu, nie krył potrzeby zmiany otoczenia. Zarząd HSV – choć niechętnie – uszanował decyzję zawodnika.

Po wielu dogłębnych dyskusjach z ciężkim sercem zgodziliśmy się na jego życzenie – powiedział Stefan Kuntz, członek zarządu HSV ds. sportu. – Bardzo chcieliśmy kontynuować współpracę z Ludo. Chcieliśmy wspólnie podjąć kolejne kroki w Bundeslidze i przedłużyć kontrakt, bo bardzo się rozwinął i był ważną postacią w naszym zespole. Jego jasno wyrażona chęć przeprowadzki, w połączeniu z atrakcyjną ofertą transferową z Club Brugge, doprowadziła nas do decyzji o zgodzie na transfer powiedział Stefan Kuntz z HSV.

Reis dołączył do Hamburgera latem 2021 roku, przechodząc z FC Barcelony, gdzie spędził tylko jeden sezon w drugiej drużynie. Potem Holender udał się na wypożyczenie do VfL Osnabrück, z którym zleciał do trzeciej ligi niemieckiej. Pokazał się jednak na tyle w 2. Bundeslidze, że HSV zaproponował mu umowę. Od razu stał się filarem środka pola i przez cztery sezony rozegrał aż 129 meczów, strzelając 20 goli i notując 13 asyst. Statystyki jednak nie oddają w pełni jego znaczenia – to zawodnik, który swoją inteligencją, spokojem i zmysłem taktycznym nadawał ton grze zespołu.

Kulminacyjnym momentem jego przygody z HSV był bez wątpienia 10 maja 2025 roku. Wówczas, jako kapitan drużyny, poprowadził ją do historycznego awansu do Bundesligi w spotkaniu przeciwko SSV Ulm. To właśnie jego gol wyrównujący na 1:1 rozpoczął odrabianie strat i zakończył się triumfem, który przeszedł do klubowej historii. Dla wielu kibiców ta chwila na zawsze będzie kojarzyć się z nazwiskiem Reisa.

Pożegnanie nie jest łatwe, ponieważ Ludo odegrał ogromną rolę – jako zawodnik, lider w szatni i po prostu człowiek – przyznał dyrektor sportowy Claus Costa.

Barcelona znów zarobi

Nowy klub Reisa, Club Brugge, to jedna z czołowych belgijskich drużyn, która regularnie gra w europejskich pucharach. Kwota transferu wyniosła około 7 milionów euro, co jest solidnym zastrzykiem finansowym dla HSV, choć z tej sumy część – 25% – powędruje do FC Barcelony, która zagwarantowała sobie udział w przyszłej sprzedaży podczas wcześniejszych negocjacji jeszcze w 2021 roku. To już nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie – niedawno Hiszpanie zarobili % na sprzedaży Jutgli z FC Brugge do Celty Vigo.

Co ciekawe, historia Reisa z Barceloną jest wyjątkowo zakręcona. W 2020 roku został wypożyczony, ale… z Club Brugge do Osnabrueck, a chwilę później wykupiony przez kataloński klub za 3,25 mln euro, by w 2021 roku ponownie trafić do HSV, gdzie ostatecznie zbudował swoją markę.

Dla Ludovita Reisa transfer do Brugii to nie tylko zmiana kraju i ligi – to także szansa na dalszy rozwój i rywalizację na arenie międzynarodowej. Belgijski klub prowadzony przez Nicky’ego Hayena gra atrakcyjną dla oka piłkę i sprawiał już kłopoty gigantom. Wyeliminował choćby Atalantę z Ligi Mistrzów, ograł Sporting i Aston Villę, postraszył też Manchester City w fazie ligowej. Odpadł dopiero w 1/8 finału. Dla HSV to koniec pewnej ery, bo traci lidera, a zbiega się to z początkiem nowej przygody w Bundeslidze. Jego brak w środku pola  i w szatni na pewno będzie odczuwalny.

Zakład bez ryzyka
na PSG - Inter Miami
PSG - Inter
Wygrana PSG (handicap 0:1)
kurs
1,55
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)