Meksykańska legenda wraca z emerytury… po ponad 20 latach

Meksykańska legenda futbolu, ale także persona znana na całym świecie, a więc Jorge Campos, podjął zaskakującą decyzję. Zdecydował, że po ponad 20 latach piłkarskiej emerytury wznowi swoją przygodę z futbolem, zasilając piąto-ligową drużynę z Hiszpanii. Nie tylko wskoczy między słupki, ale może także zaskoczyć w ataku.
Legenda wraca do gry, w wieku 58 lat
Ta historia to idealny scenariusz na kolejny serial typu „Last dance”, ale w wykonaniu piłkarskim. Jorge Campos zdecydowanie nie należy do tych, którzy czerpią z emerytury samą przyjemność, ponieważ odczuwał na tyle mocną chęć powrotu do futbolu, aż w końcu stało się to oficjalne. Bez wątpienia jeden z najbardziej legendarnych meksykańskich bramkarzy wraca do gry, mimo że już za dwa lata będzie skończy 60 lat. Kto zdecydował się na pozyskanie, a raczej ściągnięcie Camposa z zasłużonej emerytury?
Nie jest to przypadkowy klub, bo Mexico FC. Zespół występujący aktualnie na piątym szczeblu w hiszpańskich rozgrywkach ma swoją siedzibę w Madrycie, a powstał dość niedawno, bo w 1995 roku. Przede wszystkim klub ten skupia się na budowaniu tożsamości meksykańskiej kultury w Europie, a także promowaniu utalentowanych meksykańskich graczy w regionie. Wydaje się więc, że ściągnęli idealnego ambasadora do tego typu projektu. Campos zaś skomentował ten ruch prostymi słowami:
– To była wielka szansa, na którą od zawsze czekałem – aby zagrać w Europie, w Hiszpanii. Po prostu dzięki Mexico FC.
🤯🇲🇽🇪🇸 BREAKING: Mexico FC, from the Spanish 5th division, has announced 58-year-old Mexican legend, JORGE CAMPOS, as their newest signing.
“The great opportunity I was waiting for to play in Europe, in Spain, thanks to Mexico FC.” 🧤 pic.twitter.com/BepmjlOZyG
— All Fútbol MX 🇲🇽 (@AllFutbolMX) June 28, 2025
Campos na bramce, ale i na „dziewiątce”
Klub w swoim komunikacie ogłaszającym transfer podkreślił, iż 58-latek nie będzie tylko bramkarzem, ale także będzie pomagał swojemu zespołowi w roli napastnika. W hiszpańskich mediach ten transfer określano wprost jako „bombazo”, bo raczej mało kto się tego w ógole spodziewał. Choć ogłoszono podpisanie umowy tylko na sezon 2025/26, kto wie, czy nie będzie to dłuższy pobyt. Postać Jorge Camposa przynosi ze sobą wiele ciekawych wspomnień, ale przede wszystkim masę kolorowych strojów, którymi się lubował.
Jorge Campos 🧤🇲🇽 pic.twitter.com/tGsK0SQRW4
— 90s Football (@90sfootball) June 17, 2025
Jego gotowość do gry nie tylko w roli bramkarza wcale nie dziwi, ponieważ także w swojej seniorskiej karierze pokazywał wszechstronność, zmieniając jedynie swój trykot. Tak jak wcześniej wspomnieliśmy, Campos spełnia swoje marzenie – gra w Europie. Mimo iż rozgrywki w Meksyku, gdzie mamy swojego reprezentanta w postaci Mateusza Bogusza, są bardzo emocjonujące, większość zawodników marzy, by choć chwilę pograć na Starym Kontynencie. W swojej karierze Campos grał głównie w swoim kraju, chociażby w klubie obecnego reprezentanta Polski – Cruz Azul. Grał także w USA, reprezentując barwy takich drużyn, jak Chicago Fire, czy LA Galaxy.
Fot. screen Twitter