Marciniak znów doceniony. Kolejny wielki hit na koncie Polaka

Szymon Marciniak cały czas dostaje do gwizdania kolejne hity. Polak regularnie jest doceniany przez światowe organizacje, zaś ostatnio został nagrodzony przez FIFA kolejnym – tym razem poprowadzi absolutny szlagier Klubowych Mistrzostw Świata!
Szymon Marciniak znów doceniony przez FIFA
Szymon Marciniak po raz kolejny udowadnia, że należy do ścisłej światowej czołówki arbitrów. Międzynarodowa Federacja Piłkarska FIFA wyznaczyła Polaka do prowadzenia jednego z najważniejszych spotkań Klubowych Mistrzostw Świata 2025 – półfinału pomiędzy Paris Saint-Germain a Realem Madryt. Mecz odbędzie się w środę o godzinie 21:00 czasu polskiego na nowoczesnym stadionie w East Rutherford, niedaleko Nowego Jorku.
To kolejne ważne wyróżnienie dla Marciniaka, który od lat znajduje się na topie światowego sędziowania. Choć nie będzie mu dane poprowadzić finału turnieju, samo powierzenie mu tak prestiżowego spotkania – z udziałem dwóch gigantów europejskiej piłki – to potwierdzenie ogromnego zaufania FIFA do jego kompetencji i doświadczenia. Warto wspomnieć, że w końcowej części Ligi Mistrzów polski sędzia prowadził także mecz półfinałowy pomiędzy Interem Mediolan a Barceloną. Chodzi o ten „ognisty” i genialny rewanż zakończony wynikiem 4:3 dla Włochów.
🚨 OFFICIAL: Szymon Marciniak will referee Real Madrid vs PSG. pic.twitter.com/mDbtEeIpfi
— Madrid Zone (@theMadridZone) July 7, 2025
Drugi mecz Realu, trzeci w całym turnieju
Dla Marciniaka będzie to trzecie spotkanie na tegorocznych Klubowych Mistrzostwach Świata. Wcześniej gwizdał mecz fazy grupowej pomiędzy Interem Miami a Palmeiras, a także prestiżowy pojedynek Realu Madryt z Juventusem w 1/8 finału. Co ciekawe, środowe starcie z PSG będzie więc drugim meczem „Królewskich”, jaki poprowadzi arbiter z Płocka w trakcie jednego turnieju – to dowód na to, jak dobrze oceniane były jego wcześniejsze występy.
Marciniak nie będzie sam – na liniach tradycyjnie wspierać go będą Tomasz Listkiewicz oraz Adam Kupsik, z którymi tworzy od lat zgrany i doświadczony zespół. Rolę sędziego technicznego w tym spotkaniu pełnić będzie Mustapha Ghorbal z Algierii. Ostatnio dość często Marciniak prowadzi starcia „Królewskich”. W zeszłym sezonie było tak w Superpucharze Europy z Atalantą, a także dwumeczu z Atletico Madryt, po którym głośno było z uwagi na podwójne dotknięcie piłki przez Juliana Alvareza w trakcie wykonywania jedenastki.
🚨 OFFICIAL: Szymon Marciniak is the referee for Real Madrid vs Juventus tomorrow.
✅️ Atletico-Real Madrid (2-4, pens) 24/25
✅️ Atalanta-Real Madrid (2-3) 24/25
✅️ Real Madrid-Bayern (2-1) 23/24
❌️ City-Real Madrid (4-0) 22/23
❌️ Real Madrid-Chelsea (2-3) 21/22
✅️… pic.twitter.com/9AwsSNF59k— Madrid Xtra (@MadridXtra) June 30, 2025
Finał nie dla Polaka, ale prestiż pozostał
FIFA, wyznaczając Marciniaka na półfinał, automatycznie wykluczyła go z prowadzenia finału turnieju, który odbędzie się kilka dni później. To typowy ruch organizatorów – najważniejsze mecze rozdziela się w taki sposób, aby każdy arbiter mógł poprowadzić jedno kluczowe spotkanie.
Jak donosi Rafał Rostkowski z redakcji „TVP Sport”, wśród głównych kandydatów do sędziowania finału wymienia się Michaela Olivera z Anglii oraz Facundo Tello z Argentyny. Ewentualny awans Chelsea do finału mógłby jednak przekreślić szanse Olivera, jako przedstawiciela tej samej federacji. W takim przypadku większe szanse otrzymałby Tello, który cieszy się dobrą opinią po udanych występach w Copa Libertadores.
📂 Facundo Tello, árbitro argentino, será el encargado de arbitrar el Borussia Dortmund vs Monterrey pic.twitter.com/4ug9l8BACE
— Carpeta Rayada (@CarpetaRayada) June 29, 2025
Symbol ciągłej jakości
Choć wielu kibiców liczyło, że Marciniak zakończy Klubowe Mistrzostwa Świata finałem – podobnie jak w przypadku mundialu w Katarze – nominacja do półfinału PSG – Real Madryt to wciąż ogromny zaszczyt i potwierdzenie klasy Polaka. Spotkania tej rangi przyciągają miliony widzów na całym świecie, a każdy błąd sędziowski analizowany jest w najdrobniejszych szczegółach. Marciniak ma doskonałe wyczucie gry i szacunek wśród graczy – to cechy, które zapewniły mu prowadzenie finału mistrzostw świata, Ligi Mistrzów czy Superpucharu Europy.
Dla polskiego arbitra to kolejny etap niezwykłej kariery, która zdaje się nie zwalniać tempa. Pomimo rosnącej konkurencji Marciniak nieprzerwanie utrzymuje się w gronie najlepszych sędziów globu. Klubowy mundial może nie zakończy się dla niego finałem, ale półfinał Realu z PSG z jego gwizdkiem to symboliczny dowód, że wspólnie z Clementem Turpinem cały czas można go uznawać za europejską czołówkę.
fot. PressFocus