Lyon wydał blisko 100 milionów na… nieswoich graczy. Kuriozalne wieści dotyczące finansów klubu

Olympique Lyon w ciągu ostatnich dwóch lat przypomina tak duży bałagan, z jakim problem miałaby najlepsza firma sprzątająca. Fenomenalna robota Pierre’a Sage’a i awans z pozycji spadkowej do pucharowej w pół roku to jeszcze nic. John Textor zadłużył OL do tego stopnia, że już w listopadzie 2024 pogrożono palcem sugerując możliwą degradację do Ligue 2. Amerykanin zrobił dużo bałaganu. Teraz wychodzi, do czego się potrafił posuwać, by… pomóc choćby Botafogo.
Lyon w zapaści – Textor kombinował, aż… przekombinował
Najnowsze doniesienia prosto z „L’Equipe” sugerują jak bardzo mocno zatrważające rzeczy wyprawiał z Lyonem John Textor. Nie będzie kłamstwem jeśli nazwiemy to zrobieniem z francuskiego giganta klubem satelickim dla Botafogo. „Les Gones” mieli na liście płac…. 54 nazwiska piłkarzy, mimo posiadania w kadrze dwudziestu osób mniej. Lyon przygotowuje się na rozprawę przed francuską komisją nadzoru finansowego w piłce nożnej (DNCG), która odbędzie się 10 lipca i w międzyczasie w mediach wyciekły przerażające dla kibiców z Francji dane.
Fresh revelations ahead of Lyon's DNCG appeal:
• 54 players salaried last season despite a squad of ~30
• €91m spent on 3 players who never played for Lyon
• Funds allegedly redirected to finance Botafogo's Copa Libertadores push. ⬇️ (L'Éq)https://t.co/kJsYowDaZ1— Get French Football News (@GFFN) July 7, 2025
Według legendarnego dziennika – Lyon wydał 91 milionów euro na trzech piłkarzy, którzy… nigdy nie założyli klubowej koszulki. To jeszcze nic – mowa bowiem o zakupach dokonanych dla Botafogo, innego z klubów Textora, który robił wszystko, aby brazylijska drużyna mogła powalczyć o Copa Libertadores i wygranie ligi. Mowa o Luizie Henrique, Igorze Jesusie oraz Jairze.
Amerykanin regularnie wiązał transfery piłkarzy pomiędzy klubami podczas swojej krótkiej, ale i intensywnej działalności we Francji. Zadłużenie Eagle Football Group na pół miliarda dolarów to skutek miszmaszu w działaniu Johna Textora, bowiem chciał łączyć swoje ruchy tak, aby Botafogo, Crystal Palace, RWD Molenbeek i Lyon wszystkie razem z tego korzystały. Sprawa z trzema wzmocnieniami dla Botafogo to temat świeży, bowiem bardzo kontrowersyjny i bulwersujący.
Nowa nadzieja dla OL? Jest kobietą
Fatalne finanse jakie ma Lyon i do jakich doprowadził sam Textor spowodowały, że (na razie warunkowo) klub został 24 czerwca zdegradowany do Ligue 2. Amerykanin nie jest już teraz osobą decyzyjną, bowiem funkcję prezydenta przejęła Michele Kang – ona wraz z Michaelem Gerlingerem (generalny dyrektor) przejęła całą sprawę i będzie próbować na wszelkie sposoby, aby uratować klub przed sportową i finansową katastrofą.
Kang, urodzona w Korei Południowej biznesmenka będąca na czele kobiecej drużyny Lyonu. Jej majątek według Forbesa wynosi 1,2 miliarda dolarów. Poza OL ma też aktualnie w piłkarskim portfolio Washington Spirit oraz London City Lionesses. Nowa pani prezydent Lyonu ma 66 lat. Za pieniądze uzbierane ze ślubu sfinansowała sobie w Stanach Zjednoczonych pierwszy rok studiów. Pracowała też w firmie technologicznej projektującej samoloty i broń. Teraz, poza przejęciem bałaganu męskiej sekcji, ma także w swoich rękach kobiecą sekcję – jedną z najlepszych drużyn piłki kobiecej od lat.
Fot. PressFocus