Tottenham z rekordem transferowym. Znów sprowadzi największą gwiazdę ligowego rywala

Tottenham wziął się za drenaż rodzimego rynku. Znów sprowadzi filar ofensywy innego klubu Premier League. Tym razem „Kogutom” udało się wyciągnąć fundamentalną postać reprezentanta Anglii w najbliższej edycji europejskich pucharów. Będzie to zarazem rekordowe kupno w historii Spurs, jak i rekordowa sprzedaż w historii klubu, który otrzyma pieniądze za swoją gwiazdę.
Tottenham z nowym rekordem transferowym
Na przestrzeni raptem 24 godzin Tottenham dopiął dwa „grube” transfery z innymi klubami Premier League. W środę 9 lipca jasnym stało się, że do „Kogutów” dołączy Mohammed Kudus z West Hamu United za 55 milionów funtów. Następnego popołudnia zaś Mike McGrath z „The Telegraph” poinformował, że „Koguty” aktywowały klauzulę odstępnego w wysokości 60 milionów funtów (ok. 70 milionów euro) za kapitana Nottingham – Morgana Gibbsa-White’a. Tym samym wychowanek Wolves stanie się zarówno najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Forest, jak i największym nabytkiem w historii Spurs.
Dotychczasowy rekord transferowy Tottenhamu miał miejsce zaledwie rok temu i był nim Dominic Solanke, który za 55 milionów funtów podstawy (+10 milionów w ew. bonusach) przeniósł się z Bournemouth. Jeszcze krócej przetrwał rekord sprzedażowy Nottingham, bo raptem… trzy dni. Na początku bieżącego tygodnia Forest za ok. 52 mln funtów (ok. 60 milionów euro) sprzedali do Newcastle inną kluczową postać – Anthony’ego Elangę. To oznacza, że będą solidnie osłabieni przed grą w europejskich pucharach.
🚨⚪️ BREAKING: Morgan Gibbs-White to Tottenham, here we go! Spurs trigger £60m release clause after direct contact with Forest today.
Medical booked and set to take place in 24h, as @TeleFootball @mcgrathmike reported.
Follows Kudus deal done, massive moves for Spurs project 🧨 pic.twitter.com/Bai5xP5OdN
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 10, 2025
Rewelacja Premier League traci kapitana
Ofensywny pomocnik Morgan Gibbs-White z Nottingham związany był od samego początku obecnego pobytu Forest w Premier League, czyli przez trzy ostatnie sezony. Za 25 mln funtów (+10 milionów w ew. bonusach) został sprowadzony z Wolverhampton, którego jest wychowankiem. Wówczas była to druga największa sprzedaż w historii „Wilków” (po Diogo Jocie) i zarazem rekord transferowy Nottingham. W ciągu trzech lat Gibbs-White w koszulce Forest wystąpił 118 razy, notując w tym czasie 18 trafień (z czego 17 w Premier League) i 26 asyst – wszystkie w Premier League.
Do tego aż 110 występów zaliczył w pierwszym składzie, a 78 rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Spośród piłkarzy Forest w sezonie 2022/23 więcej minut rozegrał od niego tylko Brennan Johnson (z którym zresztą znów będzie grał), a w kolejnym sezonie nie miał już pod tym względem sobie równych. W 2023/24 zaczął również nosić opaskę kapitańską Nottingham, a w następnej stał się już etatowym kapitanem pierwszego zespołu. Jako piłkarz tego klubu zadebiutował także w kadrze Anglii, w której zagrał jak dotąd czterokrotnie.
🌳 Nottingham Forest's midfield maestro Morgan Gibbs White turns 25 today…
People were shocked when he was signed in a deal that could go up to £42m, safe to say they're not shocked now.#NFFC | @Forest_Review pic.twitter.com/crJE6yU2m8
— The Sportsman (@TheSportsman) January 27, 2025
Gdyby Gibbs-White pozostał na City Ground, z drużyną Nuno Espirito Santo zagrałby w Lidze Konferencji, do której Nottingham awansowało po zajęciu siódmego miejsca w ostatnim sezonie Premier League. Aż dziesięć pozycji niżej uplasował się jego nowy zespół, z którym jednak wystąpi w Lidze Mistrzów. Tottenham uratował bowiem najgorszy sezon od dziesięcioleci triumfem w Lidze Europy, dzięki czemu zdobył pierwszy puchar od 17 lat. Mimo to od nowego sezonu piłkarzy z północnego Londynu prowadzić będzie nowy szkoleniowiec – Thomas Frank.
Okazję do debiutu w nowych barwach Gibbs-White będzie miał w środę 13 sierpnia przeciwko zwycięzcy ostatniej edycji Champions League i zarazem finaliście Klubowych Mistrzostw Świata – PSG. Na stadionie Udinese drużyny te zmierzą się w ramach meczu o Superpuchar Europy. Trzy dni później zaś wychowanek Wolves pierwszy raz będzie mógł zagrać na stadionie Tottenhamu – przy okazji starcia z Burnley w ramach 1. kolejki Premier League. Zakłady bukmacherskie widzą w „Kogutach” absolutnego faworyta. Przeciwko byłej ekipie zagra dopiero w grudniu i od razu będzie to wizyta na City Ground.
Fot. PressFocus