Andy Carroll znów pogra w lidze regionalnej. W klubie z bliskowschodnim kapitałem

Andy Carroll w swoim prime time kosztował Liverpool bardzo duże pieniądze. Jego kariera nie powędrowała jednak tam gdzie powinna. Były reprezentant Anglii po zabawie w futbol w Bordeaux zapragnął być bliżej rodziny i to mimo tego, że nad Sekwaną odnalazł długo poszukiwany spokój. Jego nowy klub tego samego dnia ogłosił… przybycie inwestora z Bliskiego Wschodu. U Carrolla więc znów nudy nie zabraknie.
Carroll w szóstej lidze angielskiej
Andy Carroll w ostatnich kilkunastu miesiącach wrócił na nagłówki portali w mediach sportowych. Dokonał on bowiem w aktualnych realiach bardzo „romantycznego” transferu jakim było zejście do czwartej ligi francuskiej. Zrobił to celem pomocy Girondins de Bordeaux w trakcie powrotu do normalności. Strzelec bramki w meczu EURO 2012 ze Szwecją był jednym z najlepszych strzelców w Championnat National 2B, ale mimo to „Żyrondyści” pozostali na kolejny sezon zmagań na tym poziomie.
Po zakończeniu zmagań klub ogłosił, że Anglik chce być bliżej rodziny i postanowiono rozstać się za obopólną zgodą. Teraz już wiemy, gdzie Carroll będzie występował. Faktycznie, wrócił on do ojczyzny. Zaskakiwać może jednak choćby poziom rozgrywkowy nowego zespołu wyspiarza.
It's not every day… ⚔️ pic.twitter.com/wkgK9q1QGG
— Dagenham & Redbridge (@Dag_RedFC) July 12, 2025
Dagenham & Redbridge to aktualnie klub z szóstej ligi (National League South). Drużyna ta spadła w sezonie 2024/25 z piątego poziomu rozgrywkowego – na domiar złego, stało się to w ostatniej kolejce. Tego samego dnia, w którym ogłoszono transfer Carrolla oświadczono, że ustalono warunki przejęcia klubu przez prywatnych katarskich inwestorów.
Grupa filantropów z Bliskiego Wschodu mianowała tymczasowym prezesem Yousepha Al Sharifa, a dyrektorem (ale nie wykonawczym) byłego piłkarza klubu, Anwara Uddina. Były obrońca bangladeskiego pochodzenia rozegrał dla „The Daggers” w latach 2004-2010 188 meczów i sześciokrotnie trafił do siatki. Jednego dnia – poza ogłoszeniem o Carrollu i Katarczykach, zaprezentowano też nowe stroje „The Daggers”.
Co to za klub?
Dagenham & Redbridge zasłynęło w kwietniu aferą z nowymi (wtedy) właścicielami. Egipski youtuber ze świata sportu Marwan Serry wraz z influencerką Salmą Mashhour zdecydowali się na inwestowanie pieniędzy w klub. Serry – twórca treści o piłce nożnej z ponad 5 milionami obserwujących teoretyzował, marząc o grze w Premier League i uczynieniu zespołu powszechnie znanym na Bliskim Wschodzie. W jakim czasie? Dawał sobie na to 10 lat. Wpis na platformie X informujący o inwestycji Egipcjanina rozniósł się do 3,3 miliona zasięgu.
Mashhour została krótko później zwolniona i… przywrócona w ciągu kilku dni. Wszystko z uwagi na wpis pochwalający działania Hamasu wobec Izraela. Mashhour określiła też wcześniej państwo izraelskie jako „nielegalne”. Po zwolnieniu Mashhour Marwan Serry wycofał się z inwestowania w Dagenham & Redbridge FC. Teraz po egipskich influencerach nie ma już śladu, bowiem krótko przed ogłoszeniem Carrolla, poinformowano o przejęciu klubu przez kapitał katarski.
Fot. X/ Dagenham & Redbridge