Adrian Siemieniec: „Polskim trenerom w Europie nie ma kto przecierać szlaków”

Trener Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec jest po kolejnym znakomitym sezonie w swojej karierze. Tym razem co prawda nie powtórzył tytułu mistrza Polski, ale wygrał Superpuchar Polski, doszedł do ćwierćfinału Ligi Konferencji, do tego samego etapu w Pucharze Polski i zajął trzecie miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Przed sezonem 2025/26 rozmowę z Siemieńcem odbył Damian Domitrz z „Polsatu Sport”.
Siemieniec otwarcie przed sezonem
Poważne osłabienie obrony
W trakcie letnich przygotowań do nowych rozgrywek, z kadry Jagiellonii odszedł m.in. Mateusz Skrzypczak. Wychowanek Lecha Poznań wrócił do swojego piłkarskiego domu. Jak zapatruje się na jego odejście i czy Siemieniec próbował go nakłaniać na zmianę decyzji?
– Z Mateuszem Skrzypczakiem wszystko się szybko potoczyło. Ciężko było mi się rozstać z nim emocjonalnie. To samo z wieloma piłkarzami, jak Jarek, Hans czy Michał Sacek. Nie jest to łatwe do trenera, ale sport ma to do siebie, że czasami to, co było już nie ma znaczenia. Piłkarze kierują się indywidualnym dobrem i to jest zrozumiałe. Trzeba budować kolejnych piłkarzy. (…) Ja go [Skrzypczaka – przyp. MZ] nawet nie zachęcałem do pozostania. On ma decydować o swojej przyszłości – ma zrobić to, co będzie czuł. Nie chciałbym, aby zostawał wyłącznie w wyniku zewnętrznej presji.
Skrzypa wraca do domu! 🏠😍
Mateusz Skrzypczak ponownie zawodnikiem Kolejorza. Nowa umowa z naszym wychowankiem będzie obowiązywać do 30 czerwca 2029 roku ✍️🏼 #Skrzypczak2029 pic.twitter.com/6097uucuDB
— Lech Poznań (@LechPoznan) June 19, 2025
Łukasz Masłowski – dyrektor wzorowy
Domitrz zapytał, czy Siemieniec byłby tak dobry bez Masłowskiego i czy Masłowski byłby tak dobry bez Siemieńca. Szkoleniowiec „Jagi” zaśmiał się, ale panowie dobrze się znają. Gdy już przyszedł czas na merytorykę, mistrz Polski 2024 podkreślił, że zawsze dąży do kompromisu i że ma podobne spojrzenie na piłkę jak właśnie Łukasz Masłowski. To znacznie ułatwia obu wzajemnie pracę w dobrze funkcjonującym tandemie.
– Każdy chce mieć jak najlepsze możliwości, lubię czasem dyrektora podszczypywać (śmiech). Na koniec nie zawsze więcej znaczy lepiej. Trzeba budować to rozsądnie, w oparciu o możliwości jakie mamy. Kierunek jest słuszny i konsekwentny. Kadra nie jest jeszcze kompletna, ale zaczyna być coraz bardziej konkurencyjna. Nie zawsze się zgadzamy co do nazwisk, których szukamy, ale to jest normalne. Kończymy tym, że zawsze dochodzimy do kompromisu i to jest najważniejsze (…) Mamy wspólne spojrzenie na piłkę. Ciężko by drużyna odniosła sukces bez dobrego dyrektora sportowego. Jak jest dobra współpraca, wspólna wizja – jest szansa, że wszystko się uda, ludzie się uzupełniają. Transfery, praca ze strony mojej, ze strony dyrektora.
Jak wygląda kompletowanie kadry i jak w Jagiellonii łata się powstałe dziury? Zgodnie z zasadami w Białymstoku – selekcja jest staranna. Choćby dlatego, że klubowe legendy młodsze już nie będą.
– Mentalność zwycięzców to proces i czas. W tym jesteśmy konsekwentni. Nowi piłkarze muszą uzupełniać te braki, które mamy. Gdy tracimy liderów szatni, to potrzeba nam takich zawodników, którzy mają te wartości do jakich dążymy. (…) [Taras Romanczuk i Jesus Imaz – MZ] Nadal tu są i gwarantują wysoki poziom. Muszę też patrzeć w przyszłość i nie chcę doczekać tej chwili [kiedy przestaną go gwarantować – MZ].
Siemieniec: Nie polecam nikomu po takim ćwierćfinale siedzieć w domu, oglądać finał i patrzeć jak sędziowie i Legia odbierają medale. (…) Marciniak to najlepszy polski sędzia, ale obsada finału to był duży policzek. Wszyscy się bawią i cieszą, a Jagiellonia siedzi w domu. pic.twitter.com/Hf7PE4Aeyz
— Paweł Paczul (@PawelPaczul) July 9, 2025
Siemieniec jest za grzeczny?
Adrian Siemieniec to spokojny człowiek. Nie awanturuje się przy linii, nie krzyczy, zbytnio nie celebruje bramek. To trener, który raczej pokornie przyjmuje decyzje, nawet te niekorzystne. Pojawiła się teza, że „Jaga” może być przez to pokrzywdzona, bo… Siemieniec jest zbyt grzeczny i kulturalny. W ostatnim czasie wyjawił, że czuł frustrację widząc w finale Pucharu Polski legionistów odbierających złote medale. Był smutny z powodu sędziowania w bezpośrednim meczu ćwierćfinałowym w Warszawie. Czy to oznacza, że kończy z dyplomacją?
– Ja powiedziałem tam dużo rzeczy. Choćby, że to najlepszy sędzia. Jedynie dalsza obsada sędziowska – to osobiście było dla mnie przykre. Marciniak sam się na ten mecz nie wytypował. Nie podoba mi się to, jak zostało to przedstawione, że Siemieniec krytykuje Marciniaka. Jestem ostatnią osobą, która by go publicznie krytykowała, bo to po prostu nie na miejscu i nie jestem taki. (…) Napisałem później do sędziego Marciniaka osobiście. Moim celem nie było go krytykować. Oni sami się nie wybierają – a sędzia Lasyk, który nam sędziował zamienił się na finał z nim miejscem.
Siemieniec uważa, że w Polsce jest wielu świetnych trenerów, ale brakuje ich w czołowych ligach.
– Są trenerzy hiszpańscy, portugalscy, bałkańscy – to nie tak, że oni wszyscy są świetni. Z wyjątkiem trenera Skorżą na innym kontynencie, nie ma w czołowych ligach polskich trenerów. To jest problem, że nie ma kto przecierać szlaków – nie uważam, że jesteśmy gorsi. Ostatni sezon podreperował nam wizerunek pod kątem klubów.
Najlepszym trenerem z "mlodej gwardii" jest Adrian Siemieniec: pic.twitter.com/YB0hWGmU1l
— Emil (@emil_duda) December 16, 2023
Siemieniec a reprezentacja
Nazwisko Adriana Siemieńca raczej nie pojawiało się w kontekście objęcia reprezentacji Polski, a jeśli już to bardziej ze strony kibiców, nie mediów. Czy miał w ogóle jakieś nadzieje wobec wyboru na trenera polskiej kadry?
– Nie miałem żadnych oczekiwań wobec tego. Ja znam swoje miejsce w szeregu. Wiem w jakim momencie kariery jestem. Jeśli ktoś mnie wymieniał pod tym kątem, to kłaniam się. To duża odpowiedzialność. Wielu mi kibicuje.
Jaki w takim razie jest cel jaki obrał Siemieniec na nowy sezon?
– Chcę, abyśmy się rozwijali. Nie chodzi o sam wynik – chcę mieć stałe poczucie postępu. Nie tylko drużyny, ale wszystkiego wokół. Co to da za wynik? Zobaczymy. (…) Chciałbym udoskonalić ten zespół, zwłaszcza pod kątem stałego fragmentu gry i w obronie. Chcę kompleksowości i byśmy byli bardziej nieczytelni dla rywali.
O tych i innych tematach – w rozmowie video na górze artykułu.
Fot. screen YouTube/ Polsat Sport