Niewypał transferowy Tottenhamu zmienia klub. Zagra w… Rosji

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 30 lipca 2025

Za jakiś czas kibice Tottenhamu będą mogli umieszczać go w zestawieniu pod tytułem: „To on u nas kiedyś grał?” razem z Grzegorzem Rasiakiem. Po nieudanym pobycie w północnej części Londynu przeniósł się do Turcji i głównie tam spędził ostatnie lata. Grał dla dwóch z trzech największych stambulskich klubów, a ten, którego ostatnio reprezentował negocjuje obecnie jego transfer do Rosji.

Niewypał transferowy Tottenhamu

Przez dekadę Gedson Fernandes związany był z Benfiką, do której trafił w wieku dziesięciu lat. Tuż po ukończeniu 18. roku życia zadebiutował w dorosłej drużynie „Orłów” i był to jego pierwszy z 63 występów dla seniorskiego zespołu słynnego lizbońskiego klubu. Uchodził za spory talent, był filarem kadr młodzieżowych od U17 do U21 (ponad 70 występów), szykowano go na duży transfer.

Ostatni występ w Benfice zaliczył na samym początku 2020 roku, a niedługo później na zasadzie półtorarocznego wypożyczenia z opcją wykupu przeniósł się do Tottenhamu. Trafił pod skrzydła swojego rodaka – Jose Mourinho, który nieco wcześniej przejął Spurs po zwolnieniu Mauricio Pochettino. Od tego czasu jego wartość rynkowa zaczęła zdecydowanie spadać. Nie podołał wyzwaniu Anglii. W zasadzie to mało kto pamięta, że on tam w ogóle grał.

W północnym Londynie nie spędził zakładanego pierwotnie czasu, gdyż pół roku przed końcem okresu wypożyczenia Benfica je skróciła. Wychowanek klubu z Estadio da Luz zaliczył bowiem zaledwie 14 występów na 52 możliwe, a aż 29 razy nie był nawet uwzględniony w kadrze meczowej. Do tego raptem trzy razy znalazł się w wyjściowym składzie, a na boisku łącznie spędził jedynie 450 minut. W tym czasie środkowemu pomocnikowi nie udało się również zanotować ani jednego bezpośredniego udziału przy bramce swojego zespołu. Piłkarz-widmo.

Przenosi się z Turcji do… Rosji

Po skróceniu przez Benfikę jego pobytu w Tottenhamie Fernandes trafił do innej metropolii – Stambułu. Pozostałą część sezonu 2020/21 spędził na wypożyczeniu w Galatasaray, a niemal rok później znów zawitał do najludniejszego europejskiego miasta. Fani „Galaty” mogli poczuć się trochę zdradzeni, bowiem Portugalczyk przeniósł się do jednego z jej dwóch największych rywali – Besiktasu. Za rekordowe wówczas w historii Besiktasu 16 milionów euro został wykupiony z Benfiki. Zresztą, obecnie jest to drugi największych transfer w historii tego klubu.

W Turcji znalazł woje miejsce i się odbudował. Warto dodać, że pół roku spędził też w mniej znanym klubie Caykur Rizespor, gdzie dał się zapamiętać z trzech goli i trzech asyst, dlatego wyrobił sobie markę w kraju i postanowił go wykupić Besiktas. Sporo tam grał, a w zeszłym sezonie strzelił 12 goli. Za każdym razem przekraczał 2500 ligowych minut, a rok temu było to blisko 3000 minut. Pokazał się też w Lidze Europy, strzelając m.in gola Lyonowi. Besiktas niespodziewanie odpadł już w fazie ligowej po ośmiu spotkaniach. Fernandes zagrał we wszystkich, a w siedmiu na osiem po 90 minut.

Teraz zaś stanie się najdrożej sprzedanym w historii Besiktasu piłkarzem, bowiem za 25 milionów euro przeniesie się on do… Spartaka Moskwa – poinformował Nicolò Schira. Włoski dziennikarz dodał, że 26-latek podpisze kontrakt do końca sezonu 2029/30, a w Rosji będzie zarabiał 3,5 miliona euro rocznie. Cała przeznaczona przez Spartaka za ten transfer kwota trafi do Besiktasu, gdyż „Czarne Orły” odkupiły od Benfiki należące jeszcze do niedawna do lizbończyków pozostałe 50% praw ekonomicznych do tego zawodnika.

Besiktas w oficjalnym komunikacie poinformował, że stambulski klub rozpoczął negocjacje ws. 81-krotnego reprezentanta portugalskich młodzieżówek do rosyjskiego klubu. 26-latek jest drugim zawodnikiem, który tego lata zamienił „Czarne Orły” na rzecz Rosji – po Baktijarze Zajnutdinowie. Reprezentant Kazachstanu zdecydował się na przenosiny do Dynama Moskwa. Fernandes to zarazem drugi pomocnik, który w tym okienku opuścił szeregi 16-krotnego mistrza Turcji – wcześniej odszedł Alex Oxlade-Chamberlain.

Portugalczyk, którego dorobek dla Besiktasu zamknął się na 131 występach, 18 golach i 12 asystach, w najbliższym sezonie nie będzie miał okazji do zaprezentowania się w europejskich pucharach, bowiem rosyjskie kluby w wyniku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę są od 2022 roku wykluczone na arenie międzynarodowej. Jak jednak widać, pieniądze nie śmierdzą…

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Freebet 300 złotych
za min. 2 gole Lecha z Breidablik
Breidablik - Lech Poznań
Wygrana Lecha
kurs
1,98
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)