Środek pola Realu i długo nic. Oceny po El Clasico
Emocje związane z El Clasico (według wielu ekspertów, najnudniejszym od lat) już za nami. Teraz czas na to, by na chłodno ocenić zawodników Realu Madryt i FC Barcelony
Skala ocen zawodników – od 1 do 10, 5-nota wyjściowa
FC Barcelona
Marc-Andre Ter Stegen 6
Przyzwoity występ bramkarza Barcelony. Udanie wznawiał grę, nie popełnił żadnego rażącego błędu, lecz nie miał zbyt wielu okazji do tego, by się wykazać. Dobrze wyprowadzał piłkę do drugiej linii (czego nie można powiedzieć o obrońcach!). Podczas sytuacji Realu był dobrze ustawiony – nie zaliczył spektakularnych interwencji, ale koniec końców zachował czyste konto, co trzeba docenić.
Jordi Alba 6
Dobrze zachowywał się wchodząc na połowę rywala. To właśnie Alba dośrodkowywał piłkę w pole karne w 31. minucie, gdy Courtois piąstkował futbolówkę tuż pod nogi Messiego. Lewy obrońca mógł podwyższyć wynik w 41. minucie i choć był sam na sam z golkiperem Realu, spudłował.
Clement Lenglet 3
Słaby występ stopera Barcelony. Może podawał celniej niż Gerard Pique, ale kilka razy po jego stratach mogło być niebezpiecznie pod bramką Ter Stegena. Poza tym, po jego kopniaku w Raphaela Varane’a Real powinien otrzymać rzut karny. Dlatego nie tylko gra, ale również zachowanie rzutuje na jego niską notę.
Gerard Pique 5
W 17. minucie wybił piłkę z linii bramkowej. Zresztą zaliczył w tym spotkaniu dość sporo wybić. Odbiór piłki nie był jednak jego najmocniejszą stroną. Poza początkiem meczu, nie pokazał zbyt wiele.
Nelson Semedo 5
Zaliczył kilka udanych dryblingów na prawej stronie boiska, dośrodkowywał, i to chyba wszystko, co można o nim dobrego powiedzieć. Piłkarze Realu wielokrotnie przestawiali go jak chcieli. Ernesto Valverde zdjął go w 55. minucie i od razu gra Barcelony wyglądała lepiej.
Ivan Rakitić 5
Kibice Barcelony mogli dziś zatęsknić za Sergio Busquetsem. Chorwat podawał dość celnie, aczkolwiek ani nie przydawał się w ofensywie, ani nie przerywał akcji rywali. Występ bez żadnego błysku, zarówno z tyłu, jak i z przodu.
Frenkie De Jong 5
Można powiedzieć, że środek pola Realu Madryt go przerósł. Tak naprawdę trudno powiedzieć, jakie było jego zadanie na boisku, grał bez żadnego pomysłu. W 72. minucie miał dużo miejsca, by przygotować się do strzału z dystansu na bramkę Courtois, ale koncertowo sknocił sprawę. Uderzył tak, że golkiper Realu nie miał problemów z dobrą interwencją.
Sergi Roberto 6
Zdecydowanie bardziej przydał się Barcelonie, gdy grał na prawej obronie niż w środku pomocy. W pierwszej połowie dość często tracił piłkę, nie przydawał się w rozgrywaniu. Gdy jednak wszedł w miejsce zmienionego Nelsona Semedo, spisywał się nieco lepiej, a luka na prawej stronie defensywy została wypełniona.
Antoine Griezmann 4
Przeszedł obok meczu. Stworzył jedną okazję, raz jego strzał został zablokowany, raz podał w pole karne do Nelsona Semedo, który był na spalonym. Osoby, które jednak jednym okiem oglądały El Clasico, a drugim na przykład mecze Bundesligi, mogłyby się zdziwić, że Francuz w ogóle dziś zagrał.
Lionel Messi 6
W skali ogólnej zasłużył na „szóstkę”, ale szczerze mówiąc od Argentyńczyka oczekujemy zawsze trochę więcej. Owszem, portale ze statystykami wystawiły mu wysokie oceny, ale naszym zdaniem nieco przesadziły. Większość pojedynków wygrał, osiem na dziewięć dryblingów mu wyszło. Nie przełożyło się to jednak na końcowy rezultat – stworzył niewiele okazji. W dodatku zmarnował doskonałą szansę w 31. minucie. Podobnie zresztą, jak w drugiej części, gdy źle przyjął piłkę. No cóż, zdecydowanie to nie było najlepsze El Clasico w wykonaniu Leo Messiego.
Luis Suarez 3
Trudno pozytywnie ocenić napastnika, który w trakcie meczu nie oddaje ani jednego celnego strzału. Wygrał dwa pojedynki w powietrzu, ale zbyt wiele w ataku Barcelony nie wniósł. Niecelny strzał w 75. minucie to idealne podsumowanie jego występu.
Arturo Vidal 5
Dość udana zmiana Barcelony. Chilijczyk wszedł w 55. minucie za Nelsona Semedo, a Sergi Roberto został wówczas przesunięty na prawą obronę. Zaliczył niewiele strat, chociaż nie miał zbyt wiele kontaktów z piłką. Ogólnie jednak wykonał plan Ernesto Valverde, ponieważ środek pola Barcelony po jego wejściu wyglądał trochę lepiej. Przede wszystkim było więcej pozytywnej agresji.
Ansu Fati – bez oceny, grał zbyt krótko.
Real Madryt
Thibaut Courtois 6
Poza sytuacją, gdy uratował go Sergio Ramos, wybijając piłkę z linii bramkowej, Courtois nie miał wiele do roboty. Piłkarze Barcelony oddali tylko dwa strzały w całym spotkaniu, a Belg sobie z nimi poradził. Koniec końców, zachował czyste konto i to się liczy najbardziej w jego ocenie, aczkolwiek nie musiał się za bardzo wysilać.
Ferland Mendy 6
Francuz kilkakrotnie przydawał się w ofensywie. Tak było choćby w 72. minucie, gdy lewy obrońca zagrywał piłkę do Garetha Bale’a, będąc jednak na spalonym. Zanotował wiele strat w meczu, ale wygrał większość pojedynków z zawodnikami Barcelony.
Raphael Varane 5
Najsłabsze ogniwo linii defensywnej. Piłkarze Barcelony radzili sobie z nim bez problemu, gdy byli bliżej pola karnego Realu. Ponadto, celność podań na poziomie niespełna osiemdziesięciu procent nie świadczy za dobrze o stoperze. Jasne, zablokował dwa strzały, ale mecz w jego wykonaniu był dość przeciętny.
Sergio Ramos 6
Przyzwoita ocena jest zasługą choćby akcji z 31. minuty. Wówczas Lionel Messi uderzył na bramkę, której przez moment nie strzegł Thibaut Courtois. Na szczęście dla Realu, w pogotowiu był Sergio Ramos, który wybił piłkę z linii. bramkowej. Poza tym, to było jedno z tych spotkań, w których reprezentant Hiszpanii miał głównie zadania defensywne. Nawet przy rzutach rożnych nie był kluczowym elementem zespołu. Pewnie tego wymagała strategia Zinedine’a Zidane’a.
Dani Carvajal 5
Według portali statystycznych był jednym z najlepszych zawodników na boisku. To kolejny w tym meczu dowód na to, że liczby nie zawsze mają odzwierciedlenie na boisku. Nie był zbyt aktywny – więcej sytuacji kolegom z zespołu stwarzał Ferland Mendy. Ponadto, był bliski otrzymania czerwonej kartki.
Isco 5
Udanie wszedł w spotkanie, jednak z każdą minutą było go coraz gorzej. Na początku radził sobie z Nelsonem Semedo i był jednym z aktywniejszych zawodników Realu. Z kolejnymi minutami spisywał się jednak coraz słabiej. Tak właściwie na drugą połowę mógłby nie wejść i raczej nikt, by tego nie zauważył.
Casemiro 7
W tym meczu niewielu zawodników zasługiwało na wyróżnienie. Jednym z nielicznych był defensywny pomocnik Realu. Na tle jego rywali ze środka pola Barcelony spisywał się bardzo dobrze. Co tutaj dużo mówić… Jeden z najlepszych zawodników nie tylko w Realu Madryt, ale na boisku.
Federico Valverde 7
Urugwajczyka należy pochwalić za celność podań (92%) oraz zaangażowanie w grę ofensywną Realu. Kilka akcji zespołu zaczęło się właśnie od Valverde. Ponadto oddał celny strzał z dystansu w 44. minucie. Co prawda z łatwością poradził sobie z nim Marc-Andre ter Stegen, ale gorzej ustawiony golkiper mógłby mieć problemy. Trzeba również podkreślić, że pomocnik coraz rzadziej oddaje bezsensowne strzały z dystansu, jak miało to miejsce kilkukrotnie w tym sezonie. Fede robi postępy i powoli wyrasta na ważną postać „Królewskich”.
Toni Kroos 6
Patrząc na niemieckiego pomocnika, zanotował przyzwoity mecz, choć bez fajerwerków. Tym razem był w cieniu Casemiro i Valverde. Z drugiej strony nie grał najgorzej. Zwykle był tam, gdzie być powinien, ale poza tym nie zrobił nic, co mogłoby Królewskich przybliżyć do zwycięstwa.
Gareth Bale 5
W sumie to jedyny zawodnik, który trafił dziś do siatki. Tyle tylko, że wówczas na spalonym znajdował się Ferland Mendy. Ocenę Walijczykowi obniża akcja z 68. minuty, gdy koncertowo zmarnował stuprocentową sytuację. Podsumowując mógł być bohaterem, ale ostatecznie zaliczył przeciętne spotkanie.
Karim Benzema 5
W pierwszej połowie jego gra mogła się podobać. Walczył o piłkę na połowie przeciwnika z lepszym lub gorszym skutkiem. W odróżnieniu od Luisa Suareza oddał celny strzał, ale na tym koniec pozytywów. Druga połowa do zapomnienia.
Luka Modrić – bez oceny, grał zbyt krótko
Rodrygo – bez oceny, grał zbyt krótko
