Jagiellonia odpowiada na zamieszanie spowodowane zachowaniem Serbów

Jagiellonia zwycięsko wyszła ze starcia z serbskim Novim Pazarem na gorącym bałkańskim terenie. Pora jednak na to, aby rewanż z Serbami okazał się równie udany – jedna bramka zaliczki to bowiem najmniejszy możliwy bufor bezpieczeństwa. Niestety przed meczem doszło – według serbskiej strony – do poważnego naruszenia bezpieczeństwa członków delegacji. Mistrz Polski 2024 ustosunkował się już do zarzutów gości.

Jagiellonia – Novi Pazar: incydent w przededniu rywalizacji

Jagiellonia pokonała FK Novi Pazar na wyjeździe wynikiem 2:1, wyrywając zwycięstwo po bramce w ostatniej minucie strzelonej przez Afimico Pululu. Przed południem w dzień europejskiej rywalizacji na podlaskiej ziemi, serbska strona wystosowała oświadczenie. Według niej doszło do incydentu, podczas którego w przeddzień rywalizacji naruszono bezpieczeństwo członków delegacji, złożonej z przyjaciół klubu oraz jego sponsorów. Po obiedzie w Białymstoku „około 15 osób założyło maski i udało się w stronę naszych ludzi, po czym wycofali się oni do restauracji i natychmiast wezwali policję”.

Według klubu policja dotarła dopiero za pół godziny na miejsce zdarzenia, przez co delegacja została narażona na „dodatkowy atak ponad 30 zamaskowanych osób, choć członkowie przybyłej drużyny nie mieli przy sobie klubowego logo”. FK Novi Pazar poinformował już, że planuje poinformować o incydencie UEFA, a także ambasadę Republiki Serbii w Polsce, a delegacja nie wzięła udziału w obiedzie zaplanowanym zgodnie z protokołem UEFA z racji zaistniałych wydarzeń.

Jagiellonia ustosunkowała się już do oświadczenia serbskiej strony. Z najważniejszych komunikatów: Z dużym zaskoczeniem przyjęto informacje zaprezentowane przez serbską stronę – tzn. o rzekomym ataku na tamtejszą delegację. Nie potwierdzają tego żadne zdarzenia ani ustalenia. Informacje przeczą z kolei relacji zawartej w komunikacie klubu – nikt bowiem nie dzwonił na numer alarmowy.

Po raz pierwszy też wdrożono wzmożone środki bezpieczeństwa w związku z europejskim meczem, jaki miała grać u siebie Jagiellonia i to z uwagi na wydarzenia z Serbii (pobicie polskiego obywatela oraz nieakceptowalne zachowanie kibiców gospodarzy na trybunie VIP wobec polskiej delegacji). Jagiellonia wzywa do „powstrzymania się od formułowania bezpodstawnych zarzutów”.

Z dużym zaskoczeniem przyjęliśmy opublikowane przez FK Novi Pazar oświadczenie, w którym zawarte są informacje o rzekomym ataku na członków przebywającej w Białymstoku klubowej delegacji. Na ten moment nie potwierdzają tego zdarzenia żadne znane nam ustalenia. Odpowiednie służby… pic.twitter.com/rUv1RQICST

— Jagiellonia Białystok (@Jagiellonia1920) July 31, 2025

Serbowie ponownie robią zamieszanie

Już w tygodniu rewanżowego spotkania Jagiellonia – FK Novi Pazar, strona „To My Kibice” poinformowała, że kibice serbskiej drużyny odwołali swój wyjazd do Białegostoku z racji „nowych warunków, jakie przedstawiła polska policja”. Uznano to za „cyrk, w którym nie mają oni ochoty uczestniczyć”. Kibice FK Noviego Pazaru mieli przyjechać na Podlasie wraz z kibicami Fenerbahce, którzy są „zgodowiczami” po szalu dla Serbów.

Warto wspomnieć też, że w Novim Pazarze lokalsi zaatakowali Polaków przebywających w mieście, w wyniku czego dorosły mężczyzna został poszkodowany i trafił do szpitala. Na samym stadionie serbskiej drużyny z kolei doszło do „nieakceptowalnego zachowania kibiców wobec polskiej delegacji zgromadzonej na trybunie VIP”.

Fot. PressFocus