Losowanie ostatniej rundy eliminacji Ligi Europy za nami. Z kim mogą zagrać Legia i Lech?

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 04 sierpnia 2025

Po Lidze Mistrzów naturalnie nastąpiło losowanie ostatniej rundy eliminacji Ligi Europy. Interesowało ono Legię Warszawa, która w play-offach może zagrać w przypadku wyeliminowania AEK-u Larnaka oraz Lecha Poznań, który w Lidze Europy może znaleźć się w przypadku porażki w dwumeczu z Crveną zvezdą. Również w tych rozgrywkach los nie oszczędził „Kolejorza”. Legia zaś może zmierzyć się z drużyną byłego trenera Pogoni Szczecin.

Z kim Legia powalczy o Ligę Europy?

Po wyeliminowaniu w II rundzie eliminacji Banika Ostrawa (2:2 w pierwszym meczu i 2:1 w rewanżu) kolejną przeszkodą Legii Warszawa na drodze do fazy ligowej Ligi Europy jest AEK Larnaka. Drużynę z Cypru można nazwać „polską”, gdyż drugi sezon w żółto-zielonej koszulce rozpoczął Karol Angielski, z kolei w ostatnich godzinach dołączył do Larnaki Kewin Komar. Jego rywalem o miejsce w bramce będzie… mistrz Polski z Jagiellonią – Zlatan Alomerović, a kapitanem zespołu jest Angel Garcia, który w przeszłości 2,5 roku spędził w Wiśle Płock.

AEK Larnaka jawi się jako łatwiejszy rywal od Banika, lecz pierwszy mecz będzie dla Legii jeszcze większym sprawdzianem niż wyjazd do Ostrawy. Odbędzie się on na Cyprze, a towarzyszyć mu będą tropikalne warunki w postaci ponad 30°C. Nie musi to być jednak jedyny egzotyczny dla Legii wyjazd w drodze do fazy ligowej Ligi Europy. Wszystko za sprawą potencjalnych rywali w ostatniej rundzie eliminacji tych rozgrywek:

  • HNK Rijeka (Chorwacja) / Shelbourne FC (Irlandia)
  • HŠK Zrinjski (Bośnia i Hercegowina) / Breiðablik (Islandia)
  • Lincoln Red Imps FC (Gibraltar) / Noa Erewan (Armenia)
  • BK Häcken (Szwecja) / SK Brann (Norwegia)

W przypadku wyeliminowania AEK-u Larnaka, Legia nie pojedzie już jednak na południe, a na północ i to Europy. Potencjalnym rywalem zespołu Edwarda Iordanescu w IV rundzie eliminacji Ligi Europy będzie bowiem norweskie Brann lub szwedzkie Hacken. Jeśli rywalem „Wojskowych” byłoby Hacken, po 12 miesiącach do Polski wróciłby Jens Gustafsson, który do połowy sierpnia 2024 roku był trenerem Pogoni Szczecin. Opuścił on „Portowców” na rzecz saudyjskiego Al-Fateh, a od samego początku br. prowadzi właśnie Hacken.

„Spadek” Lecha do LE – kto jego rywalem?

Przed losowaniem ostatniej rundy eliminacji Ligi Europy dowiedzieliśmy się, z kim Lech Poznań może zagrać w ostatniej fazie kwalifikacji Ligi Mistrzów. W przypadku wyeliminowania Crvenej zvezdy, „Kolejorz” zagra ze zwycięzcą pary Dynamo Kijów – Pafos FC. Jeśli jednak mistrzowie Serbii będą lepsi od drużyny Nielsa Frederiksena, mistrzowie Polski „spadną” do Ligi Europy, a tam mieliby zagrać z kimś z tego grona:

  • KRC Genk (Belgia)
  • Aberdeen FC (Szkocja)
  • Samsunspor Kulübü (Turcja)
  • RFS Ryga (Łotwa) / KuPS Kuopio (Finlandia)

W tym przypadku los również nie był łaskawy, bowiem Lech trafił na prowadzony przez Thorstena Finka Genk, którego prawą ręką jest Przemysław Łagożny. Pierwszy mecz przeciwko brązowym medalistom mistrzostw Belgii „Kolejorz” zagrałby u siebie w czwartek 21 sierpnia. Nie będzie to pierwsze spotkanie Lecha z tym klubem, bowiem Genk był rywalem „Kolejorza” w III rundzie eliminacji Ligi Europy w sezonie 2018/19. Belgowie wygrali w dwumeczu 4:1 – 2:0 w pierwszym meczu i 2:1 w rewanżu w Poznaniu.

Dla Lecha byłaby to czwarta rywalizacja z belgijskim klubem, a do trzech poprzednich również dochodziło w Lidze Europy. Wyeliminować udało się jednak tylko w 2020 roku Charleroi. Była to wyjątkowo rywalizacja, bowiem ze względu na nadganianie kalendarza z powodu pandemii COVID-19 rozegrano tylko jeden mecz. „Kolejorz” wygrał w Belgii 2:1 i awansował do fazy grupowej. W ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy z Belgami Lech zagrał także w 2009 roku. W dwumeczu z Club Brugge padł remis 1:1, a w serii rzutów karnych wygrali Belgowie.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
GKS Tychy - Wisła Kraków
Powyżej 2.5 goli + BTTS
kurs
1.95
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)